: 09 sty 2009, 18:50
betka, dziewczyny maja racje, musisz troszeczke wyluzowac i zufac mezowi on na pewno dobrze zajmie sie małym Kazda z nas pewnie na poczatku na kazde stekniecie dziecka w nocy była obudzona, ja tez, ale teraz wiem ze on albo sie przeciaga i takie dzwieki wydaje albo tak sapie jak lezy na pleckach, albo czasami puszcza baczki na spaniu to mnie zawsze rozsmiesza
Motylek22, to ty chudzinka byłas 45kg przed ciaza super figurka, ale pewnie jestes niziutka Ja tez szybko wrocilam do wagi z przed ciazy, ale te bioderka tez chyba jeszcze mam szerokie, bo niektore spodnie mnie uwieraja w biodrach, dopne sie normalnie ale sa jakies przyciasnawe
#ania#, zdjecie bomba a maluszek ma juz duzo włoskow widze, bo moj to jakis łysawy, jedynie z tyłu ma takie długie szkutki
No a u nas dzis była pielegniarka dac małemu zastrzyk oj płakał maly ale nie az tak bardzo-dzielnie sie trzymał aniołek Naszczescie tesciowa załatwila nam pielegniarke i bedzie do nas przyjezdzac, bo tak musielibysmy chodzic do osrodka na zastrzyk, chociaz tam mamy blisko to w weekend jest zamkniete i do szpitala trzeba by bylo jechac, a w taka pogode to strach z nim wychodzic jak jest chory.
Motylek22, to ty chudzinka byłas 45kg przed ciaza super figurka, ale pewnie jestes niziutka Ja tez szybko wrocilam do wagi z przed ciazy, ale te bioderka tez chyba jeszcze mam szerokie, bo niektore spodnie mnie uwieraja w biodrach, dopne sie normalnie ale sa jakies przyciasnawe
#ania#, zdjecie bomba a maluszek ma juz duzo włoskow widze, bo moj to jakis łysawy, jedynie z tyłu ma takie długie szkutki
No a u nas dzis była pielegniarka dac małemu zastrzyk oj płakał maly ale nie az tak bardzo-dzielnie sie trzymał aniołek Naszczescie tesciowa załatwila nam pielegniarke i bedzie do nas przyjezdzac, bo tak musielibysmy chodzic do osrodka na zastrzyk, chociaz tam mamy blisko to w weekend jest zamkniete i do szpitala trzeba by bylo jechac, a w taka pogode to strach z nim wychodzic jak jest chory.