Wydaje mi sie,ze czern od stop do glow obowiazuje glownie najblizsza rodzinę.
co do chusty to ja bym chciala,ale nie wiem co z tego bedzie bo ja mam od zawsze problemy z kregoslupem i nie wiem czy dam rade
gosia888, sto lat w szczęściu i miłości :ico_prezent: Ale wyżerkaA ja dzisiaj mam 7 rocznicę ślubu
My w tym roku dopiero 4 latka mamy:)
PowodzeniaZrobiłam męzowi mega dluga liste co ma kupic do mieszkania i mam nadzieje ze do konca maja sie przeniesiemy:)
A nam się chwilowo kasa wykończeniowa skończyła
Ale mąż ma dziś wypłatę to ruszymy dalej...chociaż w tym mieś. mamy ubezpieczenie i przegląd auta więc za dużo nie zrobimy 
YyyyyyyyChce tylko wystawic troche buzke i dekolt do slonca i popływać.
będziesz się kąpać w maju? Ja nie wchodzę do wody póki nie osiągnie temp. min 24st...czyli rzadko kiedy korzystam 
no jak jest 30 stopni na zewnatrz to nie wyobrazam sobie byc nad jeziorkiem i sie nie wykapacYyyyyyyy
Ja tez zdecydowanie wole ciepla wode najlepiej tak 27-28 stopni hehe,ale zamierzam sie pomimo wszystko wykapać 
no chyba ,ze zamocze stopy i stwierdze,ze to jednak ponad moje siły 
gosia888, wszystkiego naj naj naj dla Was!!!
a ja obiacałam sobie w tym tyg torbę w 100% spakować i dziś np wyprasowałam ręczniki i dwie koszule a kolejne dwie wyprałam. raz na czas prasuje pare dzidziowych ubranek to już też do szpitala mam w razie W.
w sumie brakuje mi badan aktualnych i wymazu z pochwy- w poniedz. mam zamiar jechać zrobić.
Kasiala, no dzidzia teraz ok 250g tygodniowo rośnie więc wiesz. mojej to nawet wyszło że 300g przybierała/tydz. to chyba przez słodycze, za dużo ich zjadam
Mamusia28, trzymam kciuki za ciebie cały czas i za Marysię. Będzie OK, masz leki i grzecznie leżysz a wsparcie z góry też przydatne 
ja niestety już po prostu nie dam rady leżeć bo sie roztapiam. jak się ruszam to jakoś funkcjonuję a na leżąco oddychać nie mogę. nie chcę urodzić Agatki za wcześnie, wierzę że siłą woli szyjkę powstrzymam od rozwierania się
Kasiala, pisałaś o tym jak sie wystraszyłas. ja nie wiem co moja Agatka wyrabia ale mi w brzuchu "klika". taki dziwny odgłos, pierwszy raz też się wystraszyłam. zauważyłam że jak bryka to czasem takie klik słychać nie wiem co to. nawet M. kiedyś słyszał. to tak jakby ktoś mlasnął
a ja obiacałam sobie w tym tyg torbę w 100% spakować i dziś np wyprasowałam ręczniki i dwie koszule a kolejne dwie wyprałam. raz na czas prasuje pare dzidziowych ubranek to już też do szpitala mam w razie W.
w sumie brakuje mi badan aktualnych i wymazu z pochwy- w poniedz. mam zamiar jechać zrobić.
Kasiala, no dzidzia teraz ok 250g tygodniowo rośnie więc wiesz. mojej to nawet wyszło że 300g przybierała/tydz. to chyba przez słodycze, za dużo ich zjadam
Mamusia28, trzymam kciuki za ciebie cały czas i za Marysię. Będzie OK, masz leki i grzecznie leżysz
a wsparcie z góry też przydatne ja niestety już po prostu nie dam rady leżeć bo sie roztapiam. jak się ruszam to jakoś funkcjonuję a na leżąco oddychać nie mogę. nie chcę urodzić Agatki za wcześnie, wierzę że siłą woli szyjkę powstrzymam od rozwierania się
Kasiala, pisałaś o tym jak sie wystraszyłas. ja nie wiem co moja Agatka wyrabia ale mi w brzuchu "klika". taki dziwny odgłos, pierwszy raz też się wystraszyłam. zauważyłam że jak bryka to czasem takie klik słychać nie wiem co to. nawet M. kiedyś słyszał. to tak jakby ktoś mlasnął
Witam
gosia888, wszystkiego najlepszego
:ico_prezent: no to dzis bez arbuza napewno sie nie obejdzie hehe
Kasiala, ja tez uwazam ze spokojnie mozesz isc tak ubrana
Madleine, zazdroszcze odwagi ja tez bym raczej nie wlazla
Qanchita, super pomysl podrzucilas gosia888, chcemy zdjecia
U nas dzis jest cudowna pogoda jak mala wstanie to wybieramy sie na dzialeczke
a jutro maz ma nareszcie wolne i jedziemy do rodzicow bo wyjechali na tydzien poodpoczywac
Ja dzis po wizycie mala jest bardzo nisko ale jak narazie wszystko pozamykane okolo 7 czerwca ginka da mi skierowanie na cesarke a w szpitalu zdecyduja czy ciac czy jeszcze poczekac
Ok ucieka troszke posprzatac i sie spakowac pa
gosia888, wszystkiego najlepszego
:ico_prezent: no to dzis bez arbuza napewno sie nie obejdzie heheKasiala, ja tez uwazam ze spokojnie mozesz isc tak ubrana
Madleine, zazdroszcze odwagi ja tez bym raczej nie wlazla
Qanchita, super pomysl podrzucilas gosia888, chcemy zdjecia
U nas dzis jest cudowna pogoda jak mala wstanie to wybieramy sie na dzialeczke
a jutro maz ma nareszcie wolne i jedziemy do rodzicow bo wyjechali na tydzien poodpoczywac Ja dzis po wizycie mala jest bardzo nisko ale jak narazie wszystko pozamykane okolo 7 czerwca ginka da mi skierowanie na cesarke
a w szpitalu zdecyduja czy ciac czy jeszcze poczekac Ok ucieka troszke posprzatac i sie spakowac pa
ostatnio czytalam i oglądałam o chustowaniu i nawet mi się spodobało. Ale przydałby mi się ktoś kto by mnie nauczył a nie znam nikogo takiegoCzy któaś z Was zamierza chustować dziecie swe?
Muszę pomyśleć o tym.
bez problemu możesz tak iśćczy źle to będzie wyglądąło jak założę białą bluzkę a do tego czarne spodnie
A co do zdjęć. wiecie ale te od fotografa takie nudne studyjne mam w formie papierowej. A z cyfrówek to takie nie bardzo. zobaczę czy mam te od fotografa na komputerze ale to robiłam zdjęcie zdjęcia
[ Dodano: 30-04-2012, 11:52 ]
Ty zaraz rodziszokolo 7 czerwca ginka da mi skierowanie na cesarke
[ Dodano: 30-04-2012, 12:18 ]
no i proszę
ale dzięki Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Google [Bot] i 1 gość