Maj, a jak tam sie sprawy maja z Twoim mezem? Widze, ze juz lepiej, bo ciagle o nim piszesz i chyba juz sie uspokoil troszke?
Ja tez bede najprwadopodobniej sama po porodzie. Chyba ze moj R wezmie sobie kilka dni wolnego.
A przed chwilka dzwonilam do kolezanki ktora rodzila tutaj i sie jej wypytywalam o wszystko. Faktycznie bedzie lazienka obok pokoju, a pokoje sa zazwyczaj 2 osobowe. Fajnie.
