Strona 39 z 282

: 09 sty 2009, 21:37
autor: blumek
#ania#, rany, ja nadal uzywam pieluszek najmniejszych- 1 jedyneczki

Sorrki ze tak malo pisze ale nie mam czasu :(


ALE ZAZDROSZCZE WAM TAKSZYBKIEGO POWROTU DO WAGI, MI NADAL DALEKO DO WAGI SPRZED CIAZY :ico_placzek: :ico_placzek:

: 09 sty 2009, 21:38
autor: antynorma
betka - przepis twojej położnej na opieluszenie dziecka to po prostu rewelacja!!!!!!!! Padłam ze smiechu :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Zawsze człowiek moze sie czegos nauczyc :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:

: 09 sty 2009, 22:03
autor: Motylek22
blumek ja też używam jedynek :ico_oczko: no ale Filipek urodził się już w grudniu. Ale zastanawiam się czy już mu większych nie kupić :ico_noniewiem:

Anetko moja siostrzenica lubiła zasypiać z pieluszką a w zasadzie nadal lubi a ma 1,5 roczku.

: 09 sty 2009, 22:14
autor: betka
Motylek22, moj szkrab juz od dawna uzywa 2. a Filipek jak duzy sie urodzil bo niepamietam??

Czy wy dajecie pooddychac pupkom bez pieluszek czasami?? bo ja bym chciala powietrzyc troszke ale z kolei boje sie zeby sie nie zaziebil... a w tych pieluszkach to nonono taka zamknieta... :ico_noniewiem:

: 09 sty 2009, 22:17
autor: antynorma
Dzieciaczki lubią takie rzeczy jak pieluszki lub jakies przytulanki ktore mają od dziecka, bo to im daje poczucie bezpieczenstwa. Moje tez mają swoje przytulaki i spią z nimi - młodszy nie pozwala uprac zabawki mimo ze nie jest najczystsza. Ale on własnie taką kocha - wymiętoszoną, wysciskaną i brudną. :ico_haha_01:

: 09 sty 2009, 23:17
autor: wiola85
Czy wy dajecie pooddychac pupkom bez pieluszek czasami?? bo ja bym chciala powietrzyc troszke ale z kolei boje sie zeby sie nie zaziebil... a w tych pieluszkach to nonono taka zamknieta...
_________________
ja to mojego czesto zostawiam z siusiakiem na wierzchu :-D lubi to a i pupa sobie odetchnie bo po całym dniu w pampersie jest odcisnieta od gumek, zazwyczaj przed kompiela tak go na chwile zostawiam golutkiego :-)
A pieluszki to mam jeszcze to 3 do 6 kg musze je zuzyc, chociaz maly juz wazy 6200kg. Narazie nie zdarzyło mi sie zadne przeciekanie zamałej pieluszki :-)
Filip juz spi łądnie, ucze go zasypiac w łozeczku, roznie to wychodzi. Dzis akurat juz przy piciu flachy usypiał wiec odrazu go odłozyłam do lozeczka i spi, oby tak do rana :-D

: 10 sty 2009, 07:40
autor: #ania#
wiola85, ja ,mam pół paczki tych 3-6 do oddania komuś, bo Jaśkowi one już z tyłka spadały, jak się troche pokręcił intensywniej, to ją prawie zdjął, a na moje oko to ma coś koło 5.5kg więc teoretycznie by się zmieścił, ale to taki kręcityłek, że szkoda gadać, 5 in nie poleży w jednej pozycji, zaraz mu coś przeszkadza, to akurat ma po mnie :-) Teraz własnie zjadł odbiło mu się i wyczynia akrobacje w łóżeczku, mam nadzieje, że jeszcze pośpi chociaż do 8, a jak nie to wstaniemy bladym świtem :-))

Co do wietrzenia pupy to Jasiek uwielbia leżeć z gołą dupcią, a jak już jest zupełnie golutki, to po prostu rewelacja, tak się wieżga, że aż śmiać się chce, chyba nakręce filmik dzisiaj to zobaczycie:-)) Myśle, że nie powinien się przeziębić, boo jeśli mi jest ciepło w mieszkaniu i nie zmarzłabym nago to on też, a wietrzenie dobrze wpływa na brak odpażeń, bo odkąd robie to często to i odpażeń nie ma :-)

Przepis położnej na zakładanie pieluszki rewelacyjny :ico_smiechbig: tylko jak to wszystko zrobić żeby miało ręce i nogi?? Normalniie uśmiałam się po pas.. Ja pilnuje tylko, żeby siusiak był "na dół" bo wcześniej nam się zdarzyło kilka wpadek "do góry" i wszystko było kompletnie osiusiane:-)

Nsze dziecie chyba nie ma zamiaru już spać, więc zmykam.. zajrze p.óźniej bo P ma egzaminy, więc do 15 mam kompa tylko dla sievie :-)Oczywiście trzymamy z Jasiem kciuki za Tatusia !!

: 10 sty 2009, 10:06
autor: wiola85
Nsze dziecie chyba nie ma zamiaru już spać, więc zmykam.. z
no moje tez dzis jakos szybko sie obudzilo, od 6 juz nie spi, ale naszczescie nie płacze wiec na chwile moge tu posiedziec :-)
Dzis znowu wizyta pielegniarki na pik pik dla malego :ico_placzek: biedna ta mala pupeczka :-)
Bede musiala troszke ogarnac domek bo kurzu sie nazbierało, a takiego mam lenia ze szok :-D no ale nikt za mnie tego nie zrobi. No w sumie mezus tez duzo mi pomaga ale dzis jest w pracy, wiec nonono blada do mnie robota nalezy :-)

: 10 sty 2009, 10:23
autor: #ania#
wiola85, to nasze dzieciaczki jakooś wybitnie wcześnie wstały :-)

Zapomniałam, że zrobiłm karpatke w zeszły piątek i dzisiaj otworzyłam piekarnik a ona już prawie sama wyszła :ico_szoking: :ico_szoking: nie wiem jak ja to zrobiłam, że przez cały tydzień tam nie zajrzałam.. Keszcze kot mi się załatwił za szafke w kuchni, nigdy tak nie robiła, nie wiem co ją napadło..

Jasiek w sumie powinien jeść, ale padł jakieś pół godzinki temu, więc go nie ruszam, jak pośpi do 10 to później dostanie jeść zaraz po kąpieli.

Też musze ogarnąć, bo cały tydzień miałam mega lenia, mam też dwie suszarki ubranek Bąbla do prasowania, a ja tak nie lubie prasować buuuu... Ale, że sama dzisiaj jestem, to przynajmniej się za to wszystko wezme, bo jak P jest w domu, to zawsze się znajdzie pretekst, żeby posiedzieć, pogadać, kawe wypić :-)

: 10 sty 2009, 12:05
autor: wiola85
Zapomniałam, że zrobiłm karpatke w zeszły piątek i dzisiaj otworzyłam piekarnik a ona już prawie sama wyszła
ja uwielbiam karpatke :-D tylko ze zabardzo nie umiem piec ciast :-) Moze jakbym miałą działajacy piekarnik to cos by z tego było a tak to nawet nie probuje, bo nie mam gdzie tego wlozyc, a do tesciowej nie chce tego zanosic. Zepsuł nam sie juz dawno, ale ciagle jakies wydatki sa wazniejsze i nie kupilismy nowego, moze za jakis czas jak bedzie jakis przyplyw gotowki :-)
mam też dwie suszarki ubranek Bąbla do prasowania,
ja to sie wstyd przyznac ale dawno juz małemu nie prasowałam ubran :-) jakos chyba z braku czasu, a moze nawet lenistwa :-) poprostu jak je rozwieszam to je tak naciagam i wygładzam no i potem nie sa takie pogniecione :-D
A własnie pytanko. Pierzecie ubranka i pieluszki ( o ile takich tez uzywacie) w proszku dla dzieci, czy zwykłym?? Ja na poczatku w szystko prałam w proszkach dla dzieci, ale ostatnio zaczał sie konczyc wiec do prania pomieszałam pól na pól zwykly i do dzieci, zeby sprawdzic czy małęmu nic nie jest, no i nie bylo. A teraz niedawno wsypalam tylko zwykly proszek i tez jest oki, wiec narazie piore w zwyklym tylko :ico_haha_02: