Strona 382 z 414

: 25 wrz 2007, 12:37
autor: paulina1978
no i zaczal mi odchodzic czop sluzowy :ico_olaboga:
ze strachu to juz brzuch mnie zaczl bolec :ico_szoking:

: 25 wrz 2007, 13:43
autor: mama_zuzi1980
Paulinka, ale ty empatyczna jestes. Tak sie wczulas ze zaczelas rodzic ;-)

No oby, oby to sie rozwinelo :-) Melduj nam tu co i jak!!!

[ Dodano: 2007-09-25, 13:45 ]
Mi sie wydaje ze mi tak schodzi ten czop pomalutku od jakichs 2 tygodni bo musze wkladki obowiazkowo nosic i takie cos dziwne ze mnie wylatuje, ale nie jest krwiste ani brunatne, raczej przezroczyste- przejrzyste.... No u kazdej z tym czopem jest inaczej wiec sie nie podniecam soba juz ;-)

: 25 wrz 2007, 14:40
autor: Dominisia
Mamo Zuzi wielgachne dzieki za wszystkie rady :ico_buziaczki_big: Ja mam male doswiadczenie i biedny Jasiu jest takim kroliczkiem, a na dodatek jestem sama i nie ma kto doradzic a jak bym z kazda rzecza chciala dzwonic do mamy to bym zbankrutowala, zreszta moja mama to straszna panikara i z igly czasem robi widly... Mam zamiar isc z Jasiem na krociutki spacerek. Pogoda super... Nie za wczesnie moze?? No i opisu czesc dalsza nastapi, a teraz niespodzianka, fotki Jasia :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

: 25 wrz 2007, 14:41
autor: paulina1978
mamo_zuzi ja nawet nie licze na to ze sie zaczelo :ico_nienie:
pewnie bede czekala do przyszlego tygodnia bo nic sie nie wydarzy i w czwartek beda wywolywac. a ja tak juz bym chciala miec to za soba :ico_sorki:

aha! ten plyn do przemywania krocza jak i ran po operacjach to octenisept. mozna go tez stosowac na wszystkie sluzowki. bylam wczoraj u nas w aptece i o niego pytalam. jest oczywiscie bez recepty i 50ml kosztuje ok. 30 zl.

[ Dodano: 2007-09-25, 14:46 ]
Dominisia Jasiu jest sliczniutki!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 25 wrz 2007, 14:55
autor: mama_zuzi1980
Dominisia, sliczny chlopczyk :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Ale ci go zazdroszcze!!! :-D Chyba musze moja Nell pogonic zeby mamusinego faworyta na ziecia zobaczyla ;-)

A jesli chodzi o rady to ja mam wiele ale nie chce przynudzac. Jak masz jakies pytanka po prostu wal smialo, a noz przerabialam to z Zuzia? :-)

Paulinka, ja tez juz sie nie ludze, chyba bede w tej ciazy chodzic 3 lata ;-) Najgorsze jest to ze tutaj nie wywoluja przed ukonczeniem 42 tygodnia wiec jakby co mam pozamiatane i w polowie pazdziernika urodze :ico_olaboga:

: 25 wrz 2007, 15:01
autor: paulina1978
mamo_zuzi1 moja mama mnie urodzila 2 tyg. po terminie i to tez miala prowokacje wiec znajac zycie ze mna tez tak bedzie.
moj biedny mezus to chyba wkrotce tylko zawalu dostanie bo jak w nocy go budze zeby mnie wypchnal do kibelka bo sama wstac nie moge to on sie zrywa i pyta czy to juz skurcze he he :-D

: 25 wrz 2007, 15:04
autor: Dominisia
no to czesc dalsza :-D
Jak juz mnie pozszywali, to zostalismy na chwilke sami, ja, Krzysiek i Jas... Podali mi jakas kroplowke.Chociaz tego do konca tez nie pamietam, wiem ze dzwonilam wszedzie, i taka happy opowiadalam ze jest Jas, wysylalam smski, ale teraz to juz nie wiem gdzie i do kogo :-D Po okolo 3 godzinach, Krzysiek poszedl z polozna zwazyc i zmierzyc Jasienka, a do mnie przyszly te polozne co odbieraly porod, pomogly mi wstac z lozka, zaprowadzily do lazienki, umyly, no niestety sie nie wysikalam i wkladali mi cewnik zeby sprawdzic czy wszystko ok, potem przewiezli mnie na sale gdzie bylam pod obserwacja, musilam dzwonic jak chcialam wstac do kibelka lub przytulic Jasia. Duzo pilam i o 22 udalo sie mi zrobic siku :ico_brawa_01: Cala noc ktos zagladal i sprawdzal czy jest ok, zreszta ja tez dzwonilam co 10 minut :-D Niestety Krzysiek nie mogl z nami nocowac. Koszulka nocna, podklady, majciochy, wszystko dawali w szpitalu, wiec teraz jestem w domku z zapasem podpasek na pol roku :-D Wogole jak nas przewiezli na ten inny oddzial to przyszly polozne , wycalowaly mnie, powiedzialy ze sa ze mnie dumne i bylam bardzo dzielna, poryczalam sie oczywiscie. Poglaskaly Jasia no i wysciskaly tez tatusia z czego akurat nie jestem zadowolona :-D Przez caly pobyt w szpitalu ktos przychodzil i pomagal mi przystawiac Jasia do piersi, udzielajac roznych rad, super. Jedzonko tez pyszne. No i jak widzialam jak sie zajmuja dzieciaczkami z taka czuloscia, glaskaja, przytulaja, mowia tak czule... Super... Rozmawialam z Krzysiem i powiedzial mi ze jest strasznie szczesliwy ze byl ze mna i ze bylo to jedno z najwspanialszych przezyc w jego zyciu, ze widzial ile trudu wlozylam w wydanie Jasia na swiat i bedzie mi za to wdzieczny do konca zycia, ze mnie podziwia i jest dumny. Kocham tych moich facetow najbardziej na swiecie!!

: 25 wrz 2007, 15:14
autor: paulina1978
Dominisia ale z ciebie zuch dziewczyna :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
i tak wszystko fajnie opisalas ze najpierw sie smialam do rozpuku a potem ryczalam jak bobr :-D
ale ja sie juz nie moge doczekac mojego porodu i ciesze sie ze mezus bedzie przy mnie choc on portkami troche trzepie bo sie boi ze mu kaza stac przy nogach a on mowi ze nie wie czy wytrzyma widok tego "kotleta" :-D

: 25 wrz 2007, 15:41
autor: mama_zuzi1980
Dominisia pisze:Rozmawialam z Krzysiem i powiedzial mi ze jest strasznie szczesliwy ze byl ze mna i ze bylo to jedno z najwspanialszych przezyc w jego zyciu, ze widzial ile trudu wlozylam w wydanie Jasia na swiat i bedzie mi za to wdzieczny do konca zycia, ze mnie podziwia i jest dumny. Kocham tych moich facetow najbardziej na swiecie!!


I wlasnie chocby po to facet powinien byc przy narodzinach swojego dziecka. Kobieta zyskuje szacunek w jego oczach chyba do konca zycia... Tylko czasem przypomniec trzeba ;-) Dominiczko, a Krzysiek jest teraz z Toba w domku?

A ja slucham starych piosenek Perfektu i ryyycze... choc nie wiem czemu bo nawet dola nie mam :-D No normalnie same lzy mi leca, jakas chora jestem..... :ico_puknij: :ico_oczko:

: 25 wrz 2007, 15:42
autor: eve81
mama_zuzi1980, dajemySzymusiowi cycka uspokajacza, bo jak widze że nie chce jeść tylko cycka w buzi potrzymać to wole mu dac tego silikonowego :ico_oczko:

Dominisia, :ico_brawa_01: aż mnie ciarki ze wzruszenia przeszły. Super dzielna mamuśka z Ciebie :-)
a Jasiu cudowny :ico_brawa_01: taki spokojniutki na fotkach.

paulina1978 pisze:mowi ze nie wie czy wytrzyma widok tego "kotleta"


haha, ja też mojego pocieszałam że przecież nie będzie stał w moim kroku tylko ma mnie za ręke trzymać :ico_oczko: Jednak obecność kogoś bliskiego duuużo daje i ja następnym razem :ico_oczko: napewno nie pozwole sie samej zostawić :-D

a my byliśmy u pediatry, Szymuś ładnie przybrał na wadze, teraz waży 3840g a jak wychodziliśmy ze szpitala to miał 2900g, więc 740g ma na plusie :ico_brawa_01: i już jestem spokojniejsza że jednak to moje mleczko dobrze go odżywia.
Pediatra oczywiście mnie ochrzaniła że mam nie panikować bo Szymuś super zdrowiutki i widać że najedzony. A mój mały szkrabik tyle co zdążyła go zbadać i założyła mu pampersa a on tam sie nawyginał i kupala strzelił na przewijaku :-D oczywiście mamusia musiała zapytać dr czy takie kupki są ok i wogóle :ico_oczko: pewnie miała ze mnie niezły ubaw.
Dostaliśmy witaminki Multitabs i Wit.D i już mały jest po pierwszej porcji, chyba mu smakowało bo tak ciapciał usteczkami...hehe

teraz zabawia go tatuś a mamusia odpoczywa na tt :ico_brawa_01: :ico_oczko:
wogóle to zastanawiam sie jak mam go karmić żeby mnie tak kręgosłup podczas karmienia nie bolał bo czasami mam wrażenie że zaraz mi pęknie :ico_placzek: mama_zuzi1980, może Ty dasz mi jakąs rade z tym kręgosłupem :ico_sorki: ??

zakupki udane pampersiki kupione i na wszelki wypadek kupiłam mleczko NAN1, niech stoji spokojnie w szafce, mam nadzieje ze sie nie przyda...
a i zakup dla mamusi, rol-rol na płaski brzuszek z Garniera :ico_brawa_01: teraz tylko masowanko i wyglądanie efektów, bo niby waże tyle co przed ciążą ale ten waciasty brzuchol został i trzeba coś z nim zrobić :ico_oczko: