hej
U nas chorowicie, dziewczyny i ja przeziębione, na szczęście osłuchowo czyste
, ja od jurta do końca tyg. mam opiekę, choć trochę odsapnę czyt. rano pośpię dłużej.
Pola jutro ma dzień babci i dziadzia, zaraz po nim idzie do domu, dzis jeszcze od teściowej nie wróciła, u Liwii była niania. Strasznie malutką kaszel męczy wszystko jej w gardle stoi, od 20 min. próbuje zasnąć
ania u mnie tak samo dziewczyny jeśli chodzi o temperament i charakter zdecydowanie różne, Pola była bardzo spokojna, a Liwia to mały harpagan
U wielu naszych znajomych tez tak jest
menu u nas takie:
5-6 mleko 180 ml
ok. 9 mleko lub kaszka (ok. 100 tylko zjada),
11 soczek lub owoce
12.30-13 obiadek (ze 120 g)
16 mleko 180 ml
ok. 18 jogurcik lub owoc
20 mleko 180 ml
23 mleko 180 ml
koroneczka dla spokoju poszłabym do lekarza
, moze własnie przez brak apetytu schudł:ico_noniewiem: ja podaję jogurciki:misiowy z Nestle lub z bobovity, jak dla mnie danonki mają strasznie dużo cukru
Poli pamiętam dawałam mieszany jogutr naturalny z bananem, lubiala to nawet.Liwii banany podaję b. rzadko, bo często ma twarde kupy.
emilia super fotki
, poproszę w takim razie o namiary na hotel :ico_sorki:A Marcel widzę na nartach śmiga
, pierwszy raz?, podobało mu się, sami go uczyliście, czy miał instruktora? My z Polą w przyszłym roku planujemy pojechać, wydaje mi się, ze teraz jeszcze za mała
wiola dobrze, ze dzieciaki wyzdrowiały, jak Filip w pkolu to odetchniesz trochę
murchinson Mateusz super
, zwłaszcza jako kibic