Awatar użytkownika
kasia0308
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2056
Rejestracja: 03 paź 2007, 20:54

15 kwie 2009, 17:15

misiunia_29, a poprzednie ciaze jak rodzilas w terminie czy moze tez przenosilas?

[ Dodano: 2009-04-15, 17:16 ]
Dora a co u ciebie ? zamelduj sie chociaz :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Agnieszka
4000 - letni staruszek
Posty: 4815
Rejestracja: 10 paź 2007, 10:47

15 kwie 2009, 18:14

misunia a to chyba na porodówkę pojedziesz samochodem
ja wcinam chipsy i nogi mi wchodzą wiadomo gdzie.Od rana bieganina.Jutro znowu.Rano na badania potem na targ i do lekarza na wizytę :ico_olaboga:

misiunia_29
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 663
Rejestracja: 06 sie 2008, 15:21

15 kwie 2009, 18:28

Agnieszka właśnie o to chodzi, że my nie mamy samochodu, ani nie ma kto zawieźć.
A poprzednie urodziłam 2 dni przed porodem

Awatar użytkownika
Agnieszka
4000 - letni staruszek
Posty: 4815
Rejestracja: 10 paź 2007, 10:47

15 kwie 2009, 19:00

kurcze a taksówka?

misiunia_29
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 663
Rejestracja: 06 sie 2008, 15:21

15 kwie 2009, 19:20

taksówką 40 km? wiesz ile to kasy? :ico_szoking: niestety nie stać mnie na to. jedynie zostaje mi czekać ze skurczami do końca i wcisnąć się tutaj na porodówkę, a oni niech robią co chcą. Bo najlepiej umyć ręce i powiedzieć musisz rodzić w Gdańsku. Niech mi dadzą jakiś pokój tutaj i zrobią z niego izolatkę jak się tak boją. Wszędzie pisze, że najgorzej jest urodzić 5 dni po wysypaniu, a ja już jestem 2 tyg. to chyba lekko przesadzają.

Awatar użytkownika
Agnieszka
4000 - letni staruszek
Posty: 4815
Rejestracja: 10 paź 2007, 10:47

15 kwie 2009, 19:51

misiunia_29, może chcą się pozbyć problemu.
ja zmykam

misiunia_29
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 663
Rejestracja: 06 sie 2008, 15:21

15 kwie 2009, 20:32

Agnieszka nie może, a na pewno. Justynko jak tam po wizycie?

Awatar użytkownika
ejustysia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5388
Rejestracja: 08 wrz 2008, 15:52

15 kwie 2009, 21:28

Jestem po 1 załamana, po 2 ,załamana, po 3 załamana, po 4 wyje od 5 godzin, po 5 jeestem załamana.

poszłam na wizyte, odrazu czułam , że coś nie tak, wspominałam na majóweczkach, że mam kwadratowy brzuch i dzidzia leży w poprzeg, faktycznie, okazało sie, że synek dziś przed sama wizytą przewrócił sie główką w dół, nie jest to dla mnie problem, choć nastawiłam sie już na te cc, ale ok. Myśle sobie - inni maja większe problemy. No to lekarz mówi, zrobimu USG, usłyszałam tylko, że główka jest za mała a brzuszek za duży a dziecko waży 3300, pytam - o co chodzi, czy to coś powaznego, nagle mówi mi, że główką to sie nie ma co przejmowac a w brzuszku nic nie widzi, będziemy to konsultować jeśli w przeciągu tygodnia nie urodze no to za tydzień porozmawiamy. Nie dał mi ani tej kartki z usg gdzie pisze ile ta główka ma i ten brzuszek i w sumie nic sie nie dowiedziałam, załamana wyszłam i poszłam prywatnie bo przeciez bym zawału dostała nie wiedząc co sie tak naprawde dzieje mojemu dziecku. A więc - prywatnie lekarz robi USG i mówi, główka fakt mała, ale brzuszek i reszta idealnie proporcjonalne, taka uroda dziecka, że ono jest drobniutkie, bo jedne dzieci ważą po 6 kg jak sie rodza i też jest dobrze, określił wage dziecka na 2700 g czyli o 600g mniej niż trammten godzine wcześniej :ico_szoking: no, ale mówi, że dziecko wygląda na mniejsze niż 38 tydz. choć jest rozwinięte to on by zaryzykował stwierdzeniem, że dziecko jest małe z powodu niedożywienia bądz stresu :ico_szoking: rozwój narządów na szczęście jest ok, no , ale zdenerwowałam sie strasznie i w gabinecie u niego na męza zaczełam wrzeszczeć no bo przeciez to on jest przyczynom stresów u mnie, ten do mnie, że jak bym dbała o dziecko to bym sie nie denerwowała, skurw*** jeden. jestem załamana, boje sie, że moje dziecko jest słabe i może chorować, w 31 tyg. miałam USG i dzidzia wyglądała na tydzień większą , teraz moja dzidzia wygląda na 35 tydzien, czyli przez 7 tygodni urosła tyle ile inne dzieci rosną w 2. ogólnie jesto 2 - 3 tyg. do tyłu jeśli chodzi o wielkość , ale wagowo jest bo waży (ostatecznie tamten stwierdził) 3300 no i ma jakieś 47 cm. Czyli jest mały i gruby a jest niedożywiony>????? Dziewczyny ja nie wiem co ja mam o tym myśleć, byłam u 2 lekarzy, ten prywatnie dał mi skierowanie do szpitala, ale sam powiedział, że on nie widzi potrzeby i daje mi to dla świętego spokoju bo dziecko jest w dobrej kondycji i taki jego urok, że jest mały i ciężki. Narobili mi takiego stresa a najbardziej to mnie mąz denerwuje bo mi mówi, że wszystko jest ok. a co on może wiedzieć, nigdy nie był matką , nie wie co czuje matka jak sie o swoje dziecko martwi, ojciec to nie to samo. Nie wiem, z kolei tamten mi jeszcze ( ten prowadzący ciąże) powiedział, że jeśli dziecko sie obróciło to znaczy, że bardzoi chce już sie urodzić bo dzieci zazwyczaj sie przed samym porodem obracają, ale rozwarcia brak. Z kolei jak moje dziecko wzrostem odpowiada 35 tyg a wagą 38 to co? To jest rozwinięte prawidłowo, nic już nie wiem, ide płakać , całą noc bede ryczeć i juz .

Awatar użytkownika
avanti83
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7273
Rejestracja: 12 lip 2008, 12:35

15 kwie 2009, 21:34

ejustysia, spokojnie stres tu w niczym nie pomoze a wrecz przeciwnie moze zaszkodzic... Pamietaj ze lekarz lekarzowi nie jest rowny i na pewno jest wszytsko dobrze :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: nie denerwuj sie

misiunia_29
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 663
Rejestracja: 06 sie 2008, 15:21

15 kwie 2009, 21:45

Justynko nie załamuj się. Na swoim przykładzie mogę Ci powiedzieć, że co lekarz i aparatura to inna decyzja. Mi przez całą ciążę gin mówił, że nie urodzę dziecka większego niż 3100-3200, bo jest o 2-3 tyg mniejsze niż termin. A wczoraj jak byłam w szpitalu zmierzył dziecko inny lekarz i nowszą aparaturą i stwierdził, że dziecko ma już 3730g :ico_szoking: . Nie załamuj się i nie stresuj dziecka jeszcze bardziej. Będzie dobrze.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Google [Bot] i 1 gość