hehe teraz doczytałam o tym dzisiejszym sikaniu Meli chyba usłyszała kiedy inne dzieci pozbyly się pieluch i stwierdziła że nie będzie się wysilać skoro tyle czasu do 2,5 roku
Gabi dawaj foty Emili królewny Olo wczoraj miał bal i był piratem a kochająca mamusia nawet mu zdjęcia nie pstryknęła Na szczęście w przedszkolu był fotograf więc jakieś fotki będą Wrócił cały w skowronkach bo mieli prawdziwego dj'a i był dym i kolorowe światełka i jakieś bańki i "wiesz mama nawet puścili .. ona tańczy dla mnie i nawet gangnam style" Jeszcze troche i dzieci bedą mądrzejsze od nas
Beatka wszystko nas interesuje, dowiemy się co nas czeka w przyszłości ja już troche wiem, choć czuje że wybryki Olka to małe psinco w porównaniu z tym co czeka nas z Bubusiem A jakie relacje maja twoi chlopcy z Lenką ??ja nie pisze o chlopcach bo w sumie nie bardzo was to interesuje bo dzieci macie mniejsze
dzwoneczek jakie tabletki ci przepisał?? może sylvie? kurde ja brałam przez 4 miesiące i odpuściłam, jak chcesz to mam chyba 2 recepty do odstąpienia
mad ja na odparzenia stosuje tormentiol i jest super u mnie działa tak jak u Gabi szybko i skutecznie ale chyba jest na recepte wczesniej miałam bepanten tez pomagał ale trzeba było dłuzej czekać na efekty.
a co to za ćwiczenia na brzuch macie?? ja miałam brzuszki robić od nowego roku , tu już luty a ja zero brzuszków na koncie , nie miałam czasu tak jak i na forum, teraz znalazłam czas dla was wiec może i brzuszki porobie więc pisz tu zaraz co to za cwiczonka.
U nas dziś gorącza 38'7 i nie wiem czy taka tempka może byc od zębów??? Oprócz niewielkiego kataru nic mu nie jest. A widzę że teraz woli jeść papki a niżeli jakieś kawałki co trzeba gryźć więc wydaje mi sie że to zęby no bo gdyby gardło to papki też by nie przełknął , już sama nie wiem. Chodzi marudny, po południu spał na mnie , aż boję się dzisiejszej nocki, choć od roku w całości przespałam chyba 2 nocki. Teraz u nas standardowo 1-2 pobudki w poszukiwaniu smoczka, i ostatnie dni pobudki kończą się tym że ląduje w naszym łóżku bo w łózeczku ryk. A dla mnie Kuba w naszym łóżku = kiepskie spanie