Właśnie wróciłam do domciu.Jestem padnięta, a mój pęcherz mnie wykończy

, ciągle musze szukać WC.
Bożena ja mam spokój i to jeszcze nie do końca z kaszlem od jakichś 2 tygodni, i powiem Ci że przeszłam swoje, bo kaszlałam przez 2 miesiące non stop. Ciągle osłuchowo wszystko bylo ok, lekarze nie bardzo chcieli dawać jakieś tam leki, bo ciąża

, nawet doktorka wysłała mnie na badanie na mucoplazme, więc byłam, zrobiłam i wyszło mi, że jestem w normie, więc, że nie mam tego czegoś

. Stresu było co niemiara, bo wynik pisało, że jest dodatni, więc ja już zawał, bo wcześniej wyczytałam, że żeby wyleczyć mucoplazme to trzeba wziąść strasznie silne antybiotylki, które mogłyby zaszkodzić dziecku. Doktorka wywnioskowała, ze wg tego wyniku to miałam bliską styczność z mucoplazmą, ale na szczęście sie nie zaraziłam

. Dała mi tylko wziewy Atrovent N, i kazała brać 3x dziennie, i o dziwo pomogło, bo kaszle naprawde mniej, i nie mam już tych duszących ataków

. Mojej siostry 13 letni syn z kolei kaszlał przez 10 miesięcy lekarze nie wiedzieli co mu jest a okazało sie , że złapał bakterię o nazwie chlamedia. Moze i Ty powinnaś sobie porobić badania na jakieś bakterie, może coś gdzieć złapałaś?