jakie wieści z placu boju? ;)

[edi]

Nika to dzis chyba taki dzien.mi sie tak zbiera i zbiera a dzis to juz apogeum.normalnie sie rozklejam.i wyje i przechodzi mi i znowu wyje.Ty jestes młoda mozesz jeszcze jakos sobie zycie ułozyc.a ja juz musze pozostac w tym zadupiałym przemyslu.a za anglią tesknie.za znajomymi bo prawie wszyscy tam są.strasznie mi to zycie juz zbrzydło.co za dzien.ale musze sie wygadac bo oszaleje
Nika a mapy zadnej nie masz.moze na internecie poszukaj dokładnej mamy.ja kiedys cos szukałam i znalazłam łącznie z numerami autobusów jakie tam jezdzą.

[edi]

Nika bede trzymac.bardzo bardzo mocno zycze ci tej pracy.na prawde wiem co to siedzenie w domu.moze za rok jak karol pójdzie do przedszkola to i ja sie na dobre wyrwe z domu.a teraz jak sie cos fajnego trafi to tez nie pogardze

[kaasiaa79]

D-nika, juz pewnie po rozmowie, mam nadzieje, ze 4 tysiaki są twoje!!!!!!!
edi, a dlaczego wy wróciliście z UK?
widze, ze depresja cie dopadła na całego naprawde, mysle, ze jak ten rolnik wejdzie w życie i ty sie uspokoisz, rozluźnisz i wreszcie będziesz miala sie czym zająć, a szukasz jakis ofert jeszcze?

[edi]

kasia wrócilismy bo zaszłam w ciąze a bałam sie tam zostac z dzieckiem.
dzis wyszłam do baru na piwo i sobie w koncu z kolezanką pogadałam bez dzieci dziwna godzina na picie ale jak nie ma mozliwosci inaczej to trzeba o 15 pic
tez czekam na młodego rolnika.ale dalej cisza.a cv składam raz na pół roku bo czesciej nic tu nie ma
NIka pisz jak ci poszło!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[edi]

nie od razu rzym zbudowano marne nie marne ale wazne ze cos.z dojazdem fakt problem.ale takie problemy sie same rozwiązują.a co w tef firmie sie robi?

[kaasiaa79]

D-nika, entuzjazmu nie widzę, ale chyba źle nie jest ważne, że się odezwali, a z dojazdem to może rzeczywiście z kimś sie dogadasz, a wtedy zrzuta na paliwo i heja
ale jesli cie przyjmą to spróbujesz, czy raczej jestes na nie?

dzis wyszłam do baru na piwo i sobie w koncu z kolezanką pogadałam bez dzieci

no i tak trzyamć super, że udało ci sie wyskoczyć i trochę zapić dołek

a ja byłam dziś o 9 w przedszkolu, będę pracowac w zerówce szkolnej, czyli wszytskie święta i ferie wolne...HURA ale za to mam popołudnówki w tym roku, więc ide na 12:30, a kończe 17:30...czyli świetlica mi odpada, a wraz z nią 800zł

[edi]

kasia to jak ci mało kasy to sobie sprzatanie poszukaj na godziny nie ale tak na powaznie to faktycznie duza kasa ci odpadnie.no ale za to w domu wszystko porobisz a kto ci Lenke pilnuje?
a wyrwac sie było fajnie.wypiłam pół piwa i teraz głowa mnie boli
Nika bedzie dobrze.za rok widze cie w przemyslu na wakacjach postawisz mi piwo mi bezrobotnej i opowiesz jak to sie zyje w wielkim swiecie a tak apropo telemarketingu to podziwiam.ja to sie lelefonu boje jak zarazy

[kaasiaa79]

D-nika, no to czekamy na telefon razem z tobą
edi, nie mogę przeboleć tej świetlicy bo gdybym miala na rano zerówkę, o 7:30, to kończyłabym o 12:30, a świetlica na 16:00, więc spokojnie bym zdążyła, a ja nie z takich co sie domem zajmują...raczej sobą z Lenką mi babcia zostaje, ale mówi, ze juz leci na oparach i długo nie pociągnie

wypiłam pół piwa i teraz głowa mnie boli

musisz stopniowo przyzwyczajać organizm do alkoholu

ale nudy u mnie, powinnam pisac plan rozwoju zawodowego, ale mi sie nie chce

D-nika, nie wiesz, co jest z punktami "pomogła"? zaginęły w akcji czy co?

[edi]

kasia zaprawiac sie musze fakt bo kiedys to ja mogłam 7 wypic a teraz jedno mi ciezko. ale to juz wiek robi swoje ja teraz musze sobie kupic cos bardziej kobiecego do picia.po piwie zbyt cierpie.głowe chce mi urwac

[kaasiaa79]

edi, ja pod wóch piwach zasypiam tam gdzie pije, bardzo mnie muli piwo a drinki są dla mnie zdradliwe i do pwnego czasu dobrze sie bawie, a potem gwóźdź na stół

gdzie osita? mam nadzieje, ze Carmen sie nie rozchorowała