Strona 391 z 1266

: 04 paź 2010, 18:31
autor: buzok14
Zanim ją umyjesz, przeczytaj jakąś bajkę to troszkę zejdzie. A do przedszkola jutro idzie??? Moja Oliwka jest tak nakręcona, bo jutro pierwszy raz odkąd chodzi do przedszkola tatuś ją zawiezie, bo ma dzień wolny, a w tygodniu praktycznie nigdy takich dni nie ma.

: 04 paź 2010, 18:36
autor: aniawlkp86
A do przedszkola jutro idzie???
jeszcze jej nie puszczam :ico_sorki: poprzedni tydzień siedziała w domu bo okropnie kaszlała,teraz jeszcze ma kaszel i smarka troche to siedzi w domu,puszczę ja dopiero jak całkiem wyzdrowieje :ico_sorki: bo tak to tydzień w domu tydzień w przedszkolu bo nie do końca wyleczona chodziła,ciągle z katarem lub kaszlem to wolę poczekać jeszcze a jej nie zaszkodzi :ico_oczko:

: 04 paź 2010, 19:00
autor: Agnieszka26
buzok14, Masz Ci babe :-P Ma złotego chłopa to drania co nonono nie ruszy by chciała :ico_smiechbig: A tak na poważnie to ja swojemu muszę podania pisac żeby cos zrobił ale leżenia i przytulania za żadne skarby bym nie oddała.... Może porozmawiaj z nim, albo np zrób grafik jak rozmowa nic nie da:
- Poniedziałek- robótki męzusia,
-Wtorek- zabawa z dzieckiem nauka itp,
- Sroda , czwartek- Czas dla żony przytulanie rozpieszczanie :-D
-Piątek, robótki mężusia
-Sobota, Niedziela czas wspólny czyli rodzinny,
Dobry pomysl :ico_urodzinki: :gitara:

: 04 paź 2010, 19:10
autor: buzok14
Pewnie, ze trzeba dziecko doleczyć, inaczej inne się zarażają, a ona malo odporna bo nie dokońca wyleczona i lapie w locie to co nie powinna, tak to byś jej nigdy nie wyleczyła. A to faktycznie jeśli nie idzie jutro do przedszkola to lepiej ją przetrzymać to sobie pośpicie :ico_haha_01:
A wracając do męża to własnie tak jak mówiłam pokazał to co zwykle. Nie może sobie poradzić z tymi grzejnikami i powiedział, że nawet gdyby miał całą noc w kotłowni siedzieć to to zrobi, no a dziecko...oczywiście mamusia niezastąpiona :ico_noniewiem:

: 04 paź 2010, 19:27
autor: spadlamznieba
witam wieczorową porą.

Miluśka, najważniejsze że zdrowe ale warto pójść z raz prywatnie myślę... ja w środę włsnie idę i nie mogę się doczekać.

: 04 paź 2010, 19:41
autor: mal
buzok14i pobył troszkę z cóeczką tatuś :ico_oczko:

aniawlkp86, dzieci na poczatku tak maja ,chociaż moja Zuza dopiero w drugim roku chodzenia do przedszkola chorowała mi najbardziej :ico_noniewiem: jak widać nie ma reguły

: 04 paź 2010, 20:03
autor: buzok14
Dobry pomysl
dla mnie bardzo dobry, ale czy dla mojego chłpa :ico_noniewiem: raczej nie :ico_puknij: .
buzok14i pobył troszkę z cóeczką tatuś
tak pobył z nią, że to ja z nią nad książką siedziałam, wykąpałam i teraz ona śpi, prąd mi zabrali (zaraz laptop się rozładuje :ico_placzek: ), i siedze po ciemku i na niego czekam , a ten dureń siedzi w kotłowni :ico_zly: . No powiedzcie czy to normalne?
ja w środę włsnie idę i nie mogę się doczekać.
no to czekamy na relacje z wizyty :ico_sorki: .
dzieci na poczatku tak maja ,chociaż moja Zuza dopiero w drugim roku chodzenia do przedszkola chorowała mi najbardziej jak widać nie ma reguły
moja pediata powiedziała mi, że dziecko musi miec taki rok w swoim życiu żeby sie na maxa wychorować, a potem będzie już tylko lepiej :-)

: 04 paź 2010, 21:18
autor: buzok14
Co do męża to hmmm, też dobrze, że coś w domu robi. Ja o niektore rzeczy nie moge sie doprosić tygodniami
_________________
No tak to już jest z naszymi Panami, ja znów nie mogę się doprosić jego obecności w domu. Ech szkoda gadać.

[ Dodano: 2010-10-04, 21:20 ]
Oby to były prorocze słowa i w moim wypadku, w zeszłym roku moje dziecko zaliczyło kilkanascie infekcji. Modlę się, żeby ten rok był lepszy
Juz od jakiegoś czasu panuje grypka i nie tylko i jeżeli mała jest zdrowa to miejmy nadzieje, że tak zostanie :ico_sorki:

: 04 paź 2010, 21:26
autor: aniawlkp86
buzok14 raczej sobie nie pośpię długo,bo zasnęła Hania przed 20 to przed 8 się obudzi,no i mąż z nocki po 7 już wróci to będzie po spaniu :ico_sorki: a twoją sytuację rozumiem doskonale,ale co zrobić,czekać chyba aż sobie przypomną o rodzinie :ico_noniewiem: mój to poza domem lata jak kot z pęcherzem,a w domu półka czeka na zrobienie i kran bo już od miesiąca strasznie cieknie i nie ma kiedy zrobić :ico_zly:

: 04 paź 2010, 21:30
autor: buzok14
jak mu przyjedzie rachunek za wodę to sobie przypomnie, że miał go zrobić :ico_haha_01: . Mój jeszcze siedzi w kotłowni, raz wchodzi do domu, odpowietrza te grzejniki, to znów wychodzi, to wchodzi z telefonem przy uchu, gada z jakimś znajomym hydraulikiem, który przez tel niby mówi mu co ma robić :ico_puknij: .