kochana trzymaj sieJa już po wizycie i chce mi się płakaćOkazało się, że to kłucie koło pępka to w moim wypadku nic dobrego i raczej wcale to nie była wtedy w nocy kolka jelitowa. Moja szyjka skróciła się do 21 mm i lekarz twierdzi, że to stanowczo za szybko. Dziś miałam pobierany posiew jeśli wyjdzie czysty będę zaszywana, ale muszę liczyć się z ryzykiem, że w moim wypadku podczas zabiegu może dojść do poronienia. Więc od dziś znów leżę. I mimo heparyny powstały u mnie żylaki wewnętrzne już nie pamiętam, gdzie ale było to związane z macicą.
Szczerze to już do niczego nie mam głowy, nawet nie wiem jaka norma jest długości szyjki, ale po minie lekarza to widzę, że zrobiło się realne zagrożenie ciąży. Wizyta u gastrologa zaraz odwołałam.

kochana ja tez mialam skrocona szyjke stwierdzono u mnie to w 19 tc i nie wchodzilo w gre podszycie tylko zalozyli mi krazek pessar i dzieki temu udalo mi sie doonosic do 36 tc mysle ze w Twoim przypadku taki krazek tez by pomogl a moze pogadaj z ginem o tym
a teraz odpoczywaj lez caly czas zycze wszystkiego dobrego
