Sama również jestem wniebowzięta,że mam przy sobie takiego Skarbka, który nie myśli tylko o sobie a również o swojej partnerce. To idzie w obydwie strony.Hoho nawet nie wiedziałam, że mi się taki skarb trafił ;) A tak serio, myślę że wcale nie jest ich tak mało, facetów bardzo podnieca jak doprowadzają swoje partnerki do rozkoszy ;) Tylko ekstremalni egoiści myślą wyłącznie o sobie, a tacy niegodni sa naszej uwagi ;)Facet, który w seksie myśli głównie o partnerce to tylko ze świeczką szukać. Akurat ja narzekać na swojego nie mogę, ale mam znajome które w tej sprawie mogą sobie tylko pomarzyć o takim facecie. Najpierw jego przyjemność się liczy, ewentualnie pózniej partnerki.
Seks jest przyjemny i długi mimo iż mój jeszcze kiedyś uważał inaczej, ale na szczęście przekonał się do tego,że jest mi cudownie z nim i mam nadzieje,że on też strasznie nie narzeka. ;P