Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Ja maluje się prawie codziennie
To zależy czy mi się chce,ale zazwyczaj lubie nawet poeksperymentować
Pewnie jak urodze to niebedzie mi się już tak chciało

Ja na co dzień używam podkładu normalizującego i tusz do rzęs, a przy wyjściach to już się przykładam do malowania :d

ja teraz przy maluszku maluje sie co 3 dzien ,ale to nie jest pelny makijaz,troche rzesy,nawet podkladu nie nakladam
a na pewno maluje sie jak gdzies ide
na wieksze okazje makijaz jest mocniejszy i pelny

Ja maluje sie tylko wtedy kiedy wychodze z domu,a Wy????

od święta.

Ja maluję się, kiedy gdzieś wychodzę (nie wliczam tu spacerów z dziećmi ). Pewnie trochę lenistwo. Troszkę z tego powodu zrobiłam sobie kreskę na oku (makijaż permanentny).
Malować się lubię, ale chlerka mnie bierze, kiedy trzeba to zmyć

Mój codzienny makijaż delikatny puder i rzęsy, mocniej maluje się tylko na wyjścia okazyjne i to też zależy od miejsca do którego idę z mężem.

Ja też raczej maluję się gdy mam wyjść z domciu, ale jak już sie obrobię ze sprzataniem, praniem itp to lubię się wyszykować, lekko umalować, to poprawia mi humor. Generalnie lubię byc umalowana :)

Ja jak wiekszosc maluje sie jak gdzies wychodze.Jak jestem w domu to raczej nie chociaz tez czasem mi sie zdarzy umalowac.Lepiej sie wtedy czuje!!!

Malować się lubię, ale chlerka mnie bierze, kiedy trzeba to zmyć

Ja mam tak samo.Nienawidze zmywac!!

Dzień w dzień się maluje, co prawda tylko delikatny podkład, cień i rzęsy ale chyba bym nie wyszła z domu bez tych czynności!

Ja sie maluje jak wychodze z domu.Nie jest to makijaz nie wiedomo jaki,poprostu podklad i blyszczyk,bez tego sie z domu nie ruszam Jak szykuje sie jakies wyjscie,jakas impreza czy np znajomi maja do nas wpasc,zawsze jestem wymalowana,wtedy bardziej sie do tego przykladam.
Nie wyobrazam sobie ze mialabym codziennie nakladac idealny makijaz tzn.podklad puder,cienie,tusz itd.szkoda mi czasu na to.
No i oczywiscie jak do pracy chodzialam to make-up musial byc idealny