karina22
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1900
Rejestracja: 10 mar 2007, 14:18

23 cze 2007, 18:59

jakos tak wyszło,mam nadzieje ze wszystko z moja dzidzia w pożadku ,musi być zdrowiutka :-)
a wy jak długo sie staraliscie?

Awatar użytkownika
żona
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1511
Rejestracja: 01 maja 2007, 17:03

23 cze 2007, 19:37

karina22, z Twoją dzidzią na pewno jest wszystko w porządeczku! Nic się nie martw, bo inaczej być nie może.Zresztą skoro to Twoja druga ciąża to chyba już mniej więcej wiesz co i jak :ico_oczko:
A myśmy się "starali" od stycznia, tzn w styczniu odstawiłam tabsy i ani sie nie staraliśmy nie mieć, ani sie nue staraliśmy mieć. Tak po prostu po ludzku, bez nacisków :ico_oczko: Przeszłam zapalenie przydatków w marcu, no ale w maju się już udało :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Joanna24
4000 - letni staruszek
Posty: 4260
Rejestracja: 19 mar 2007, 17:31

24 cze 2007, 15:30

Lutówki żona, jest w szpitalu na patologii ciąży. W nocy zaczęła krwawić :ico_placzek: :ico_placzek:
żona, trzymaj się kochana i wracajcie do nas szybciutko.

Katka
Wodzu
Wodzu
Posty: 11450
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:43

24 cze 2007, 17:12

Dopiero dzisiaj odkryłam Wasz wątek.
Będę sobie do niego zaglądała...Mogę? Tak bardzo sie ciesze, kiedy kolejne kobietki zachodza w upragniona :ico_ciezarowka:

Żonko nie puszczam kciuków !Moja malinka czuwa nad Twoim maleństwem, które nosisz po serduszkiem!

Wszystko będzie dobrze...

madziarka81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3081
Rejestracja: 23 mar 2007, 17:10

24 cze 2007, 17:48

żona, trzymam kciuki bardzo mocno. Na pewno wszystko bedzie dobrze.

Awatar użytkownika
coffe
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 350
Rejestracja: 14 cze 2007, 09:23

24 cze 2007, 18:15

Żona, wierze, ze wszystko bedzie dobrze, pamietaj, ze masz w nas wielkie wsparcie, myslimy o tobie. BEDZIE DOBRZE!
Dziewczyny, ja chyba popadam w jakies przygnebienie, nie moge jesc, bo mnie mdli na widok jakiegokolwiek zarcia, zaczynam tracic sily, cholera nie tak mialo byc! Boli mnie brzuch, biore nospe, duphaston 2 razy dziennie, jestem zmeczona i spie calymi dniami. Czuje sie jak chora, a przeciez to ciaza!!!! Do tego wszystkiego bardzo poklocilam sie z moim facetem i nie mam wsparcia, ktorego tak potrzebuje, ogolnie dol. :ico_placzek: Wczoraj caly wieczor przeryczalam, bolal mnie brzuch i ciagle mysle, ze za chwile dostane okres, choc mam potwierdzona ciaze. Dlaczego sie nie ciesze, czemu nie mam sil wyjsc do ludzi, na powietrze, mam 3 tyg. zwolnienia i boje sie, ze dostane bzika w domu. Czy to przez te hormony???? co sie ze mna dzieje, ze nie mam celu??? kiedy minie brak apetytu bo to mnie przygnebia, mam wyrzuty sumienia, ze nie jem, ale ja nie moge naprawde nic wiecej wcisnac procz kromki chleba z maselm, ktora miele w buzi przez godzine. Mam nadzieje, ze to minie, bo opadne z sil.
Co u Was ? jak wasze dolegliwosci? jak samopoczucie? czy tez jestescie na L4?
caluski

madziarka81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3081
Rejestracja: 23 mar 2007, 17:10

25 cze 2007, 08:30

Joanna24, jak bedziesz cos wiedziała na temat żony daj znać dobrze?
Cały czas o niej myśle czy wszystko w porządku :ico_placzek:

coffe, a ty sie nie załamuj. Będzie dobrze zobaczysz. Nastroje tez miną. Tylko spróbuj cos jeść, nie tylko wmuszac w siebie. Ja jak mam nudnosci to tez nie mysle o jedzeniu ale czasami jak puszczają od razu próbuje to wykorzystac i wtedy wsuwam.
najczęsciej po trzecim miesiącu przykre dolegliwości mijaja wiec głowa do góry!!!!
Ja na L4 nie jestem, jestem na urlopie wychowawczym. W grudniu miałam wracac do pracy ale to było zanim zaszłam w drugą ciążę :-D

Pozdrawiam i buziaki.

Awatar użytkownika
Joanna24
4000 - letni staruszek
Posty: 4260
Rejestracja: 19 mar 2007, 17:31

25 cze 2007, 08:49

Żona "czuje sie juz lepiej, nie krwawi, krwawiła tylko wtedy w nocy, narazie jest ok, pobrali jej krew na badania: betę, prolaktynę i grupę krwi. Lekarze narazie nic nie mówią, al ona jest dobrej myśli" to wiadomość którą przekazała nam jedna forumowiczka.
Marcelinko tulę cię do serduszka. Trzymaj się dzielnie. Jesteśmy z Tobą :ico_buziaczki_big:


Laseczki co do Waszych mdłości to słyszałam że dobrze jest zjeść na czczo przed wstaniem z łóżka ze dwa suchary. Poleżeć z 15-20 minut i dopiero wstać. Dobrze jest też jeść banany z lodówki. Jeść często ale mało. wtedy nie ma takich mdłości. Oby do 3-4 miesiąca i bedzie lepiej. :ico_oczko:

madziarka81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3081
Rejestracja: 23 mar 2007, 17:10

25 cze 2007, 09:04

Dzięki Joanna24, za wiadomość.

Żona trzymaj sie, na pewno będzie dobrze.

Awatar użytkownika
Tagar
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 413
Rejestracja: 14 mar 2007, 00:34

25 cze 2007, 23:41

Czesc Dziewczyny!
Dawno nie tu nie bylam... jakos nie bylo kiedy.
Jejku, Zona! wszystko bedzie dobrze i wracaj do nas szybko!!!

Coffe - a Ty koniecznie zacznij jesc i ciesz sie zyciem i to podwojnym. To najpiekniejszy okres u Ciebie, glowa do gory! Dbaj o fasolke i nakarm ja wreszcie! A chlopakowi powiedz, zeby poczytal troche ksiazek i nauczyl sie ze w czasie ciazy trzeba byc troche bardziej wrazliwym i nie denerwowac przyszlych mamusiek!!!

Dziewczyny - napiszcie mi jeszcze raz co tam bylo na usg. Ja sie tak zmartwilam. Dzisiaj bylam, nie wiem, moze za wczesnie. To jest koniec 6 tygodnia od ostatniej miesiaczki. Lekarz stwierdzil powiekszona macic, widzial 13 mm pecherzyk zoltkowy i 4 mm pecherzyk ciazowy, ale nie widzial zarodka :ico_placzek: i tak sie martwie... czemu go nie widzial? Po wielkosciach tych pecherzykow stwierdzial chyba 5 tydzien ciazy, ale dysproporcje wiekowa - tzn cos w tym stylu, czyli ze nic nie widzial, chociaz moze juz powinien? Nie bardzo chcial mowic :((( Kurcze, co to oznacza? Co wyscie widzialy na usg? Widzialyscie zarodek? CZy tylko ciemna plamke i tyle?

Ja niestety nawet dokladnie wiem, kiedy doszlo do zaplodnienia (29 maja), bo mialam robiona obserwacje pecherzyka, wiec ciaza powinna bys starsza niz to wyszlo w proporcjach, a zarodka jak nie widac, tak nie widac :ico_placzek:

Mam przyjsc za dwa tygodnie, ale do tego czasu chyba zwariuje... :(((

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość