Strona 5 z 237

: 24 lip 2007, 17:15
autor: Dora1
Gosia A pisze:Dora1, - ale przed ciążą ? czy teraz? :-D dla spokoju ducha milczenie jest złotem :-D
hihihihihih :-D :-D :-D Przed Kasia przy 175 wazyłam 56 kilo ,no to niezła ze mnie laska była :-D :-D Po Kasi tak 60 kilo i wtedy jak na mój wzrost to było super ,teraz niestety 68-70 kilo :ico_zly: :ico_zly: I juz nie o to chodzi ,bo to normalne ,że nie bedę wygladac tak jak miałam 20 lat
(ale marzyć zawsze można :ico_oczko: ).Tylko u mnie podobnie jak u Reeni wszystko poszło w uda i w pupe ,a to jest najgorsze ,co może być :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: Bo brzuszka to nie mam ,ale nic nie mogę wcisnąć ,a jak wcisnę to wyglada to okropnie na moich napietych udach i pupie-ohyda :ico_olaboga: :ico_olaboga: A dla mnie to jest wazne ,bo mój Andrzej jest bardzo drobnej budowy ,nie jest facetem typu MACHO :ico_placzek: i jakbym tak nie uważała to wygladałabym jak mama przy synku :ico_olaboga: :ico_olaboga: A wiecie co mnie najbardziej wkurza ,jak mój maz robi sobie WSPANIAŁE ,TŁUSTE KOLACYJKI I NIC PO NIM NIE WIDAAAĆĆĆĆĆ!!!!!!!!!!!!!!! :506: :506: A ja mam normalnie przy nim ślinotok :ico_placzek: :ico_placzek:
Urmajo witam w naszym gronie .Śliczna jesteś :-) U twoich dzieci to i tak mała różnica ,bo pomiedzy moimi prawie 7 lat :ico_szoking: :ico_szoking: A tłuka sie obydwoje ,żadne żadnemu nie przepuści :ico_olaboga:

: 24 lip 2007, 17:33
autor: sorine
Witam :-) to i ja sie przylącze do Was, mam 31 lat i synka Filipa, który we wrześniu skończy 2 lata. Co do kilogramów, to nigdy ze mnie laska nie była, ale teraz waże mniej niż przed ciąża. W moim przypadku, sprawdziła sie teoria, ze karmienie piersia ma wpływ na chudniecie. Karmilam Filipa 10 miesiecy, potem go odstawilam. Niestety mam problemy z cera i włosami :ico_noniewiem: A teraz raczej jem wszystko na co mam ochote i od czasu jak go odstawiłam to waga stoi w miejscu.

: 24 lip 2007, 18:00
autor: Dora1
Sorine fajnie ,że jestes z nami :-) Coraz nas wiecej-super :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 24 lip 2007, 18:03
autor: Żaba
Cześć dziewczyny!
I witam wszystkie nowe mamusie!
Trochę mi wstyd, bo założyłam ten wątek a teraz nie mogę za wami nadążyć. Z tą wagą to niestety tak jest, że czym człowiek starszy tym trudniej zrzucić - tak przynajmniej twierdziła położna w szkole rodzenia. I u mnie, niestety się sprawdza. Też mi wszystko poszło w uda i biodra. Nigdy nie miałam figury modelki, ale przynajmniej brzuch był płaski. Dzisiaj do figury gruszki dołączyła oponka. Ale co tam figura? Najważniejsze, że są dzieciątka i kochają nas takimi jakimi jesteśmy.
A nogi, tzn. stopy też mi urosły :ico_szoking: . Z moim niskim wzrostem noszę aktualnie 39. Kiedyś miałam 37. Po kilku latach pracy stojącej stopa powiększyła mi się o jeden rozmiar w co nikt nie chciał mi uwierzyć. No a po ciąży znowu +1. Niestety kupuję obuwie od podstaw. Ciuchów też musiałam trochę dokupić, bo stare czekają na chudsze czasy.
Ostatnio koleżanka polecała mi jakieś mechaniczne czy prądowe metody rozbijania tłuszczu. Chyba sie skuszę, bo we wrześniu idę na wesele do kuzynki. Tylko ciekawe czy to zadziała. Bo jak wydam kasę i efektu nie będzie :ico_olaboga: !

: 24 lip 2007, 18:23
autor: Magdzinka
Żaba pisze:Ostatnio koleżanka polecała mi jakieś mechaniczne czy prądowe metody rozbijania tłuszczu.


ja bym się chyba na coś takiego nie zdecydowała bo brzmi to strasznie a ja tchórz jestem hihi

Dora nawet nie chcę sobie przypominać jak wtedy pół mnocy wyłam z bólu po zatruciu tych 4 zębów :ico_placzek: a nie chciałam brać leków przeciwbólowych bo to był 1 trymestr ciąży ale w końcu nie wytrzymałam i wzięłam. A mojego dentysty do dzisiaj nie lubię mimo, że to nie była jeego wina :503: :504: :505:

: 24 lip 2007, 18:56
autor: akerl
Dora1, moj maz tez jest szczuply,wazy 60 kg,ibezczelnie sie przy mnie objada slodyczami,i nawet pol kilo nie przytyje,a ja ciastko zjem i juz w spodnie sie nie dopne :ico_placzek:
A co do wlosow to zawsze mialam prostte jak druty,i kompletnie niepodatne naukladanie,a teraz po urodzeniu Filipa zaczely mi sie krecic(jak to okreslila fryzjerka,a w rzeczywistosci wygladaja jakby byly pogniecione :ico_szoking: )
Reeni, he,he,mnie tez sie wydaje ze stopy mi urosly,ale cala ciaze biegalam w adidasach,wiec moze dlatego :ico_placzek:
A ubrania sprzed ciazy wynioslam juz,bo zanim sie w nie wcisne,to je mole zjedza.No,z sentymentu zostawilam dwie sukienki,czasem je ogladam z nadzieja :-D ale za marzenia nie karaja,prawda?

: 24 lip 2007, 20:44
autor: Dora1
Zaba prosimy o poprawę i codzienne zagladanie do naszego wątku :-D
Akerl a ja myślałam ,że tylko mój mąz lubi obiadac sie tak złosliwie przy mnie :ico_oczko: :ico_oczko: A ja kurczella przed chwila zjadłam princesse :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:

: 24 lip 2007, 21:08
autor: Gosia A
rany .. czekolda ???? ja karmie ..i duoa ne schudne - wiecznie głodna chodzę a tak mnie te kilogramy wkurzaja :ico_zly: moja idealna waga to 65 .. a tu 73 wrrrrrrrrr ale mój mąż to cięższy :-D ma 200 c i ok 130 kilo!!! hyyhyh wiec i tak kruszynka jestem przy nim :-D

: 24 lip 2007, 21:17
autor: akerl
Heh,bylam w ciazy,i tak dla zartu sie ,,bilismy",ja do kolegi mowie:Pitus ratuj,zrob cos on mnie bijeeee,a ten na to calkiem powaznie:no cos ty,dasz sobie rade przeciez jestes wieksza od niego!!!!!!!!!!!! :ico_szoking: :ico_placzek:

: 25 lip 2007, 07:08
autor: Dora1
Akerl skąd ja to znam :-D :-D Ja też jak byłam w ciąży to przy Andrzeju wyglądałam jak slonica :-D :-D
Gosia A-powiem Ci ,że ja karmiąc dzieci jak miałam ochotę to zjadłam tabliczkę czekolady ,nic im nie było :-) :-) Chociaz każde dziecko jest inne :-) :-) W sumie przy karmieniu piersia to sie tak bardzo nie ograniczałam z jedzeniem.W sumie to jadłam wszystko,tylko oczywiście z umiarem ,z umiarem :-) :-) .Gosia ,a jezeli chodzi o męża ,to masz fajnie ,bo masz chociaż do czego się przytulić :-D :-D A mój Andrzejek to sama skóra i kości :-D :-D
A tak na marginesie to Kochane :POOOOOOOOBUDKA !!!!!!!!!!!!