Od samego poczatku zajmuje/zajmujemy sie dziecmi sami, nie stać nas na opiekunke i jeśli ktos mysli,że jak sie ma trojaczki to kasa i pomoc leci z każdej str to tak nie jest! Wszystko sami za własne pieniadze, własnymi siłami.
Mam takie szczęście,że dzieci urodziły sie zdrowe w 37tyg5dni czyli naprawde wysoka ciąza jak na trójkę
![:-D](./images/smilies/002.gif)
i odpukac zdrowe sa nadal. Jak byli mniejsli to luzik bo spali jedli co 2 godz i jakoś leciało-mało płakali,że nawet się sąsiedzi dziwili,że ich nie słychać, no ale wszystko do czasu
![n :ico_oczko:](./images/smilies/xx_oczko.gif)
jak zaczeli raczkowac to się zaczelo. Jazda na maxa oczy dookoła głowy. Teraz to juz dopiero
![n :ico_olaboga:](./images/smilies/xx_olaboga.gif)
ale nie narzekam. Mam czas aby ugotowa cobiad, posprzatac, upiec ciasto. Problemy mamy tylko z wyjściem na dwór. mieszkam na 4 pietrze. Wyjście ztrójką na raz gdzie szarańcza na dworze sie rozlatuje graniczy z cudem
![n :ico_olaboga:](./images/smilies/xx_olaboga.gif)
musze miec kogoś do pomy. Dlatego na wakacje jade do mamy i mam nadzieje że maluchy zmadrzeja na tyle,ze będe mogła sama z nimi wychodzic no i muszą sie nauczyć chodzic po schodaćh po jak ida po kolanach to spodni szkoda
![n :ico_oczko:](./images/smilies/xx_oczko.gif)