Awatar użytkownika
bozena
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5208
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:20

09 gru 2008, 01:02

Tynusz1 pisze:
aniulka8503 pisze:Więc dziecko zrobić to nie jest takie HOOP..

zgadzam się..

oj ja tez wiem coś na ten temat
na swojego pierworodnego czekałam 8 lat

Awatar użytkownika
jenny1983
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3409
Rejestracja: 27 wrz 2008, 18:58

09 gru 2008, 01:09

oj ja tez wiem coś na ten temat
na swojego pierworodnego czekałam 8 lat

to podziwiam:)za cierpliwość

Awatar użytkownika
bozena
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5208
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:20

09 gru 2008, 01:15

cierpliwości brakowało nie jeden raz
ale w końcu udało się jak przestalismy w to wierzyć

Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

09 gru 2008, 11:11

Hej!

A ja myślę-z perspektywy czasu-że każda różn wieku jest dobra, to zależy od tego kiedy się zajdzie po raz drugi czy tam czwartu w ciążę. Dla mnie teraz jest dobra różnica 16 miesięcy, dla innego będzie to dwa lata a dla jeszcze kogoś 5 lat. Jak sie zajdzie w ciążę to nie jest myslę instone kiedy, tylko jakie relacje będą panować w rodzinie ... ale kiedyś myślałam, że dobra ró.żnia co ok. 2 lata.

Tynusz1
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6261
Rejestracja: 06 paź 2008, 06:26

09 gru 2008, 18:54

oj 8 lat to strasznie długo, miejmy nadzieję że nam uda się szybciej.

Awatar użytkownika
aniulka8503
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 512
Rejestracja: 21 lis 2008, 17:22

11 gru 2008, 00:45

bozena pisze:ale w końcu udało się jak przestalismy w to wierzyć

Ja nawet bociany wołałam :-D
A też jak przeglądałam stronkę o adopcji to się udało...
I to właśnie CHYBA jest ta cholerna blokada wewnętrzna...lekarka w moim przypadku tak to nazwała...

[ Dodano: 2008-12-10, 23:46 ]
8 lat...ja w trakcie 1-ego roku dostawałam szału...
nie wytrzymałabym ośmiu lat...
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: za wytrwałość :ico_haha_01:

Tynusz1
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6261
Rejestracja: 06 paź 2008, 06:26

11 gru 2008, 13:49

:ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
aniulka8503
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 512
Rejestracja: 21 lis 2008, 17:22

15 gru 2008, 01:17

Małgorzatka pisze:Dla mnie teraz jest dobra różnica 16 miesięcy, dla innego będzie to dwa lata a dla jeszcze kogoś 5 lat.

No tak. Każdy ma swoje "najważniejsze sprawy"...
Ja z drugim dzieckiem muszę czekać jeszcze przynajmniej rok (po cesarce), ale i tak nie zaczniemy wcześniej się starać zanim ja pracy nie znajdę dosyć dobrej...
Na dwójkę dzieci muszą być finanse...

Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

15 gru 2008, 12:23

Na dwójkę dzieci muszą być finanse...


To, że finanse muszą być to rzecz oczywista. Jeśli jednak chodzi o to, czyu drugie dziecko jest równie kosztowne jak pierwsze ... to moim zdaniem i również w praktyce przetestowałam jest dużo łatwiej, taniej, lepiej ....bo wszio jest po starszaku :-D Wózek jest, łóżeczko jest, ubranka są, szczoteczki do pielęgancji czupryny są, pieluchy tetrowe są, rożki są ... ogólnie wsio jest ..no i jesto to najwazniejsze: DOŚWIADCZENIE kóre jest bezcenne. Bo ja przy pierwszym dziecku strasznie dużo kasy wydałam na zbędne i drogie kosmetyki do pielęgnacji, których użyłam zaledwie kilka razy i potem leżały nieużyteczne albo ja je używałam ze sknerostra czystego, bo jak już było to po co się miały marnować. Przy drugiej dzidzi, kupiłam tylko mydełko babmbino i nawet oliwki nie kupowałam, bo i tak nie była jej potrzebna. Dopiero jakm iałam 3 m-ce to musiałam malusią kupić, bo jej się ciemienucha zrobiła ale tylko po tą ją stosowałam. Żadnych kosmetyków, zero oprócz mydła i oczywiście do pupci kremiku. A jak się jeszcze karmi piersią, to już wógóle super. Jedyny wydatek to pieluszki, ale to tez nie problem, bo ja Pampresów nie używam, tylko Dada z biedronki (albo na internecie kupuje takie fajnie niemiecki 300 szt. ok. 150 zł) :-D Oj ..drugi dzidizuś to juz fajna sprawa.

Awatar użytkownika
aniulka8503
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 512
Rejestracja: 21 lis 2008, 17:22

15 gru 2008, 15:10

Małgorzatka pisze:bo wszio jest po starszaku Wózek jest, łóżeczko jest, ubranka są, szczoteczki do pielęgancji czupryny są, pieluchy tetrowe są, rożki są ... ogólnie wsio jest ..

Dokładnie! Ja też wszystko zostawiam po Krystianku :)
Małgorzatka pisze:szczoteczki do pielęgancji czupryny są,

Ja też mam i to nawet nie używane :ico_haha_01:
Krystianek ma tak mało włosów, że nie ma co otwierać tej szczoteczki :ico_haha_01: może za jakiś czas :ico_haha_01:

[ Dodano: 2008-12-15, 14:14 ]
Małgorzatka pisze:strasznie dużo kasy wydałam na zbędne i drogie kosmetyki do pielęgnacji, których użyłam zaledwie kilka razy i potem leżały nieużyteczne albo ja je używałam ze sknerostra czystego, bo jak już było to po co się miały marnować.

No ja też nakupowałam kosmetyków, a potem dałam koleżance, bo też nie używałam...
Małgorzatka pisze:nawet oliwki nie kupowałam

No ja oliwki używam cały czas, bo Krystianek wtedy tak ślicznie pachnie :-D w ogóle lubię zapach oliwki i będę go smarować po kąpieli jak najdłużej się da :-D

Wróć do „Przed Ciążą, czyli chcemy mieć dziecko”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość