: 01 cze 2007, 08:09
oj to chyba kazda z nas ma takie problemy z tymi gratami... ja np. robie juz ktores podejscie do powyrzucania starych ubran czy butow, niekompletnych talerzy, szklanek czy starych garczkow i po takiej "przebiorce" efektow nie ma żadnych...bo tego szkoda...to jeszcze sie przyda... to jeszcze nie zniszczone niecierpie tego u siebie, bo przez to szafa pelna a w polowie rzeczy juz nie chodze...