Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Jeżeli miałabym narzekać to na jego zapominalstwo Ja czasami mówię że jestem jego chodzącym kalendarzem...

izuś_85 pisze:ja jestem troszke histeryczką, jak sie zdenerwuje to krzycze

ja mam tak samo,musze sie wykrzyczec a moj T siedzi spokojnie przy kompie i ma mnie w nosie

A jesli chodzi o to co mnie w nim wkurza to slowo NIE CHCE MI SIE!! normalnie krew mnie zalewa jak to slysze
no i jeszcze to ze on ma na wszytsko czas,jemu sie nogdy,ngdzie nie spieszy,ja to musze mie wszystko od razu,teraz juz natychmast ale ucze sie od niego cierpliwosci

a mnie chyba wkurza to ze moj kloci sie ze mna do upadlego normalnie jak niejedna baba a ja wolalabym zeby dal mi sie wydadac i na koniec przytulil i powiedzial wlasnie "no i po co sie tak denerwujesz kochanie" no ale nie on musi zawsze na odwrot

najbardziej jednak wkurza mnie... kłamstwo...
Na szczęście mój obecnie nie kłamie chyba że nie daję sie przyłapać ale ponoć przede mną nic nie da się ukryć. Kiedyś tam zdarzało mu się , a później tłumaczył się że myślał że tak będzię lepiej, bo nie chciał mnie np nie potrzebnie denerwować

Mnie denerwuje jak facet za wszelką cenę chce być męski i udaje że jest bardziej twardy niż jest w rzeczywistości np wysłanie mojego T. do lekarza graniczy z cudem.... zawsze jest "zdrowy", zawsze mu samo przejdzie ehhhhhhhhh teraz też jęczy i prycha ale w życiu nigdzie nie pójdzie.... faceci.........

Mój mąż jest lekarzem więc na szczęście nigdzie nie muszę go wysyłać :) Ale to prawda, mój ojciec i bracia są tacy sami - zawsze leczą się sami, no chyba że ewidentnie nic nie skutkuje to wtedy skruszeni raczą wybrać się do przychodni. Przyznam że nie wiem co jest dla nich upokarzającego czy niemęskiego w chodzeniu do lekarza...

od facetów ogólnie mam wrażenie że się dużo oczekuje - mają być silni, męscy, twardzi i wszystko potrafić naprawić, a do tego wrażliwi czuli i delikatni, normalnie skrzyżowanie misia yogi z jakimś bobem budowniczym albo conajmniej schizofrenia jakaś ;) to musi być frustrujące, jak widać zresztą tu link usunieto ze wzgledu na reklame :), czasem mi normalnie ich żal ;P

ja też najbardziej nie toleruję kłamstwa, nie tylko u mężczyzn. a od faceów wcale nikt nie oczekuje że będą jak ten don kichot tam opisany, troche zdrowego egoizmu i asertywności potrzebnych jest karzdemu

Bez przesady! Nie wydaje mi się, żeby nasze społeczeństwo oczekiwało więcej od mężczyzn niż kobiet! przecież to kobieta ma być ładna, szczupła, zadbana, spełniona zawodowo, i jeszcze najlepiej z gromadką odchowanych dzieci w nienagannie posprzątanym domu. Tylko mężczyzna mógł napisać coś takiego, uch! Nie dziwie się że kobiety tak napadają na autora tego tekstu w komentarzach, biedaczek, ustąpienie miejsca kobiecie jest przecież takie straszne, pfff...

Nie lubię jak mnie ignoruje i to chyba tyle, gdy podejmuje jakieś kluczowe dla Nas decyzje sam, nie pytając mnie o zdanie nawet. Co prawda na początku było jeszcze gorzej a teraz wydaje mi się że wszystko idzie w odpowiednim kierunku :)


link usunieto ze wzgledu na reklame :)