Strona 5 z 9

: 01 lip 2011, 18:21
autor: majka2183
ja używałam kremu z ziaji i specjalny na rozstępy i nic mi nie pomagało do dzisiaj mi zostały na brzuchu strasznie mnie to w kurza, próbowałam wszystkiego, byłam już z tym u lekarza zapisał maści za duże pieniądze i troszkę jakby się zmniejszyły ale są widoczne

: 01 lip 2011, 19:06
autor: Jadzia
ja w pierwszej ciąży nie miałam wcale rozstępów stosowałam regularnie krem GERBERA ,ale już przy drugiej mimo kremów miałam sporo pod koniec ciąży bo bardzo puchłam :ico_placzek: , z czasem tak zbladły ,ze nie było ich widać :ico_sorki: ale teraz przytyłam( jeszcze przed zajściem ciąże) i znów je widać mimo ,ze ciągle stosuje różne kremy

wiec na pewno w tej ciąży dojdzie kilka nowych :ico_placzek: no cóż taki mój urok ,ale na pewno będę się smarować Garnierem bo na razie bardzo mi odpowiada,może nie jest na rozstępy ,ale skóra mnie nie swędzi tak jak po innych

: 01 lip 2011, 19:46
autor: izabelllla123
ja póki co nie miałam rozstępów ale teraz kiedy brzuszek znacznie mi się uwydatnił porobiły się na boczkach, widac je bo są czerwone. Pomimo smarowania oliwką i masowania i tak są.

: 16 lip 2011, 22:15
autor: izuś_85
ja nadal rozstępów nie mam :ico_sorki: na szczęście i oby tak zostało :-D

smaruje sie teraz masłem do ciała tutti frutti
Obrazek

mam trzy zapachy- cynamon i białe trufle, liczi i rambutan, kiwi i coś tam :ico_haha_01:
wszystkie są fajne i nie tłuste :-D
zobaczymy jak działają :ico_oczko:

: 16 lip 2011, 23:08
autor: elibell
ja w ciąży tez nie mam żadnych nowych tylko te co zrobiły mi się w okresie dojrzewania i szybkiego chudnięcia i tycia. Mam nadzieję, że tak zostanie:) A w sumie smaruję się rzadko, jak czuję, ze mam suchą skórę, używam balsamu z firmy CIEN, w pierwszej ciaży oliwkowałam się, ale zraziłam się do oliwek strasznie, bo wysuszają mi skórę zamiast ja natłuszczac.

izuś_85, ale takim masełkiem to bym się posmarowała, uwielbiam takie zapachowe kremy, jeszcze jak są brzoskwiniowe i pięknie pachną pestką brzoskwini (czego dawno nie znalazłam) to musze kupić. Mam u siebie jedną taką drogerię, gdzie sa balsamy, kremy, masła, olejki, jak zaczęłam wąchać to myślałam, ze wszystkie zjem, ale że nie miałam wtedy kasy (bo kosztowne były bardzo) to nic nie wzięłam. Ale chyba sobie fundnę jak będe w centrum następnym razem:)

: 17 lip 2011, 11:23
autor: ramonka
smaruje sie teraz masłem do ciała tutti frutti
:ico_brawa_01: ja uwielbiam te balsamy
slicznie pachną :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: mój ulubiony to wanilia i karmel ale tylko zimą :-D

: 18 lip 2011, 22:40
autor: spadlamznieba
ja mam rozstepy, pewnie juz o tym pisalam. i teraz smaruje sie na noc przed snem naturalnym kolagenem. trzymam go w lodowce, smaruje, czekam az wyschnie i rano splukuje letnia woda to, co powstalo czyli taka skorupka. troche pomaga

: 19 lip 2011, 21:55
autor: NICOLA_1985
rozstepy to też moja zmora.. zwłaszcza po drugiej ciązy... :ico_noniewiem: ale żeby to był mój najgorszy problem to byłabym szczęśliwa... :ico_noniewiem:

: 25 lip 2011, 11:54
autor: Koroneczka
Moja kuzynka chodziła na jakieś zabiegi do kosmetyczki- mikrodermabrazję i kwasy na rozstępy i powiem Wam, że teraz ich już prawie nie widać. Zrównały się ze skórą są jasne i widoczne tylko jak się mocno przyglądasz :-) ALe zainwestowała na to kupę kasy :ico_olaboga:

Rzeczywiście rozstępów nie da się zlikwidować, ale dopóki są czerwone, można je chociaż zmniejszyć :-)
Ale wiecie co - wydaje mi się, że nie ma się czego wstydzić! Podziwiam kobietki, które mimo rozstępów pokazują się w bikini na plaży :-) Mam ochotę podejść i powiedzieć- " Jak pięknie Pani wygląda" :-) Ważne by siebie akceptować takim jakim się jest!

: 26 lip 2011, 08:12
autor: izabelllla123
do kosmetyczki- mikrodermabrazję i kwasy na rozstępy
ostatnio własnie oglądałam program o rozstępach. Niby najbardziej skuteczne sa zabiegi mikrodermabrazji, laser trakcyjny i kwas hialuronowy. Każdy z nich kosztuje krocie a efakty widoczne sa w zalezności na co się klientka zdecyduje po 6-12 wizytach :ico_szoking: wiec koszmos. Ja póki co masuję a rozstępy i tak powstają, więc na nie nie patrzę, żeby się nie denerwować. Grunt że dziecko jest zdrowe :-D