Odlegle planowanie-czyli dzidzi w 2011-2013 roku...

[Małgorzatka]

Może 2013 będzie tym rokiem

i kurcze spełniło się! Jest to ten rok!

[iw_rybka]

super,moze i ja sobie zaplanuje za jakies 2-3 lata jeszcze jedno dzieciątko :P

[tibby]

ryba, co ty? na serio chciałoby ci się jeszcze bawic w ciążę??? ja już mam dośc. Cieszę się, ze niedlugo koniec. Ciężko jak cholerka!

[Małgorzatka]

Ja tez bym chyba, jeszcze jedno dziecię chciała, natomiast mężuś nie, więc trzeba było coś postanowić i wyszło na nie...ale kto to wie

[iw_rybka]

tibby - heh,wiesz jak jest,jak urodzilam Zuzie,to mowilam,ze juz NIGDY w zyciu w ciaze nie zajde,minal rok i zaczelismy starania o Szymka :P Teraz mowilam,ze juz mam 3 swoja,ze Szymcio to maly terrorysta i NIGDY wiecej nie chce,ale jak Bog da :P:P:P

[tibby]

Każde kolejne to szczęście ale jeśli my kiedykolwiek byśmy sie mieli zdecydować to najpierw czekała y nas zmiana mieszkania. No i przede wszystkim trzy pokoje wtedy to minimum. A ceny w Poznaniu jak na Batorym... Ale czas pokaże.
Póki co koncze ciążę nr 2 i mowie stop!!!!

[iw_rybka]

Tibby - my mamy swoj domek i 4 pokoje,wiec kazdy ma swoj kacik,a kto wie,moze jeszcze cos przerobimy i bedzie wiecej pokoi :)

[tibby]

łe, jakbym miała swój domek, to też bym kombinowała
w takim razie czekam az pojawisz się na Staraczkach

[iw_rybka]

no nie tak szybko :P