Strona 5 z 12

: 16 cze 2007, 21:52
autor: babe_boom
zborra, ciekaqwe kogo ona będzie chciała wziąć jak jej dzieciak się urodzi...

: 17 cze 2007, 10:12
autor: zborra
No mam nadzieję, że nie mnie... :-D :-D :-D

: 17 cze 2007, 20:28
autor: babe_boom
zborra, to pewnie Twojego chłopa, ciekawe czy on nie odmówi... ŚLiczną masz Hanusie :-D

: 16 lip 2007, 08:29
autor: akerl
Moja mamam do dzis ma zal ze sie rozwiodlam,malzenstwo to rzecz swieta :ico_nienie: Obecnego faceta wogole nie toleruje(a juz 7 lat jestesmy :ico_haha_01: )a Filipa ledwo,ledwo,bo nieslubny.Chodze do rodzicow,ale na jakiekolwiek komentarze jestem totalnie znieczulona,mam je poprostu w ..... :653:
A kiedy bylam w ciazy,to nie bywalam u mamy,bo mnie poprosila bym nie pokazywala sie z brzuchem,bo co ludzie powiedza,eeech :ico_puknij:

: 16 lip 2007, 17:13
autor: Izunia
sejana, nie słuchaj nikogo ty sama wiesz co jest dla ciebie i dziewczynek najleprze macie prawo byc szczęsliwe :ico_oczko: będzi dobrze uloży sie wszystko zobaczysz a mamie powiedz ze małe wychoasz jak najlepiej bo są dla ciebie wszytkim a zabezpieczac sie potrafisz :ico_haha_02: i pozamiatane ;)

akerl, jak twoja mama mogła tak powedziec szok :ico_olaboga: przecie to twoje zycie dobrze że masz swoje zdanie i nie słuchasz nacisków innych :)

: 16 lip 2007, 19:35
autor: Izunia
:ico_olaboga: :ico_puknij: :ico_szoking: strasznie musiałyście się czuc chyba przez to ...współczuje wam kochane ale teraz macie kochane dziecieczki i to jest naważniejsze!

: 16 lip 2007, 19:41
autor: Magdalena_82
WITAJCIE, ja po raz pierwszy tutaj :-D
Chyba narazie nie muszę się skarżyć na rodzinę...no chyba że na ojca...ale chyba juz nie warto...bo nie czuję żeby był moim ojcem, przykre ale prawdziwe......................................
sejana pisze:Wyżalę się... Moja mama nie akceptuje mojego nowego związku, twierdzi, że jednych dzieci jeszcze nie wychowałam, a z Marcinem napewno w ciążę zajdę... A my nwet jeszcze ze sobą nie spaliśmy, a wiatropylna nie jestem... Chciałaby, żebym od niego odeszła...

Sejanko, myślę że nie chodzi tu o akceptację Twojego związku a raczej jej brak przez Twoją mamę....ale brak zaufania do Ciebie...w tej sytuacji niestety nie da się nic zrobić , znaczy wszystko ma zawsze dwie strony medalu.
Sejanko to Twoje zycie idz za głosem serca! Moja mama też nie akceptowała mojego ukochanego a teraz Go uwielbia i przyznała mi rację że dobrze wybrałam.....i dobrze postęp[owałam.

: 16 lip 2007, 22:30
autor: Magdalena_82
sejana pisze:
Maggie pisze:Sejanko to Twoje zycie idz za głosem serca! Moja mama też nie akceptowała mojego ukochanego a teraz Go uwielbia i przyznała mi rację że dobrze wybrałam.....i dobrze postęp[owałam.

Maggie, kochana, nawet nie wiesz jak wiele znaczy dla mnie to co napisałaś, milutko mi się na serduszku zrobiło..


Sejanko bardzo się cieszę, życzę Ci jak najlepiej bo jesteś super babeczką, do tego jesteś dzielna i wiesz czego chcesz.
Zobaczysz wszystko będzie dobrze :one:

: 17 lip 2007, 07:27
autor: Dora1
Sejanko ,a bo nasza Meggie to madra kobietka i podpisuje sie pod tym co napisała:Idź za głosem serca,i to co najwazniejsze bądźcie szczęśliwe wszystkie trzy :-) :-) :-)
Sejanko ,jezeli chodzi o Twoja mame to chyba zawsze bedzie nieufna ,jezeli chodzi o Twoje związki.Bo każda matka ,jakakolwiek by była jest matka i chce jak najlepiej dla swojego dziecka.Chociaz mama Akerl w stosunku do niej i jej rodziny zachowała sie nie dobrze :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:
Sejanko ,ale tez wydaje mi sie ,że powinna Ci w jakimś stopniu zaufac,bo juz zostałas skrzywdzona nie raz ,a dwa razy i napewno teraz bedziesz bardziej uważac .W tym ,że też masz 2 córeczki ,którym nie pozwolisz zrobic krzywdy.Ja mam nadzieje że z biegiem czasu mama pomału zaakceptuje Marcina.Daj jej troche czasu i pisz jak to dalej sie rozwija :ico_haha_02: :ico_haha_02: Powodzenia :ico_haha_02: :ico_haha_02:
Akerl przykro mi ,że twoja mama tak postepuje.Może się nie zgadzac na wiele rzeczy ,jej prawo.Ale najwazniejsze ,że Ty jestes szczęśliwa ,dzieci,że nareszcie znalazłas spokój :-) :-) Może tez z biegiem czasu zmieni nastawienie do Filipka -jest przesliczny i do Twojego partnera :-) :-) Może...

: 17 lip 2007, 16:35
autor: akerl
A ja Wam powiem tak:mnie jest dobrze,i to co robi moja mama,to raczej ja trzeba zalowac,a nie mnie.Kisi sie w swojej nietolerancji,braku zrozumienia i czasem nienawisci,ze chyba nie moze byc szczesliwa kobieta.A dodam ze jest wrecz nadgorliwa katoliczka :-)