Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

majorowaLezka mi sie w oku kreci kochana taka silna z ciebie kobietka wiem jak ja przezylam swoje poronienie a to nic w porownaniu z tym co ty przeszlas ciesze sie ze tak dzielnie sie trzymasz masz wspanialego meza i syna wiem widzialam jestescie cudowna szczesliwa rodzinka ty jestes swietna mama i zonka tak wiec glowa do gory
chetnie bym was odwiedzila daj znac jak bedziecie mieli czas i ochte na gosci buziaczki gorace :ico_buziaczki_big:

majorowa cieszę się bardzo, że Cię "widzę" :ico_buziaczki_big: wiem co znaczy przechodzić przez to wszystko..choć miałas dużo trudniej..podziwiam Cię za tą decyzję o ronieniu..u nas nawet takiej możliwości nie ma choć ja na opiekę w szpitalu absolutnie narzekać nie mogę...ale fakt faktem...że powód dla ktorego się tam trafia..ehh...
najważniejsze, że jesteś kochana z nami ....to straszne co nas spotkało i takie rzeczy dziać sie nie powinny - tu biologia jest okrutna, ale na swój sposób to czyni nas silniejszymi...i teraz doceniam każdą chwilę z Jagą i z Marcinem, cieszę się każdym dniem...inaczej - lepiej jest paradoksalnie...

a ja załapałam wirusa jakiegoś. chodzę zasmarkana, upłakana, z bólem głowy. do tego mama dzwoniła, że Jagę chwyciło to samo...a juz było tyle czasu spokoju bez chorób...
taki czas teraz chyba.

moniś i mikusia - wy zamiast tam we dwie spiskować same to przyjeżdżać do mnie!!!

eve.ok, mojego Oscarka też jakieś przeziębienie dopadło. Na razie tylko katar, ale taki nieprzyjemny... nosek cały czas zapchany. Ostatnio mówiłam do mojego Tomka, że fajnie, bo Osky dawno nie chorował, że jakiś bardziej odporny na przeziębienia a tu proszę... na drugi dzień katar

mikusia kubus ma 90cm i 15 kg i wdal sie w tate

Kasiuniu witaj z powrotem... przeszłaś swoje, ale wierzę że będzie dobrze :) Najważniejsze ejst to że masz oparcie w swoim mężczyźnie - męźczyznach....

Ewuś a kto tu spiskuje :P hehe musisz tak daleko mieszkać :)

Zapomniałam powiedzieć :D znowu jedziemy na weekend w góry, Marti zostaje z moją mamą oczywiście.

Od dwóch dni Martynka chodzi przez dzień bez pieluch, czasami troszke popuści siku ale jest dobrze. Książeczka zadziałała, tylko jak jej czytalismy to zamiat "Mała księżniczka" czytamy Księżniczka Martynka hehe i małej się chyba spodobało.

Brawo dla Martynki. Dzielna dziewczynka. Widzę, że chyba i my musimy się zabrać za nocniczek

SANDRUSIA)), a jak u Kubulka siusiu i kupka? Mam nadzieję, że nie zostaliśmy z pieluchami sami

majorowa, dzis znow probowalam tlumaczyc Kubuniowi ze siku musi ladowac do nocniczka niestety posiusial dywan wiec chyba jeszcze nic z tego ale bedziemy probowac kasiu dawaj foty nwego domku

na razie nie mam siły biegać z aparatem, ale jak tylko wydobrzeję to powklejam fotki nowego domku. Bardzo fajnie nam się mieszka. Dom jest stary, ale meble w miarę nowe i wygodne.. dużo szaf, różnych schowków no i jard (z tego cieszę się najbardziej)

majorowa, TO SUPER ZE JESTESCIE ZADWOLENI my dzis i jutro mamy ogladanie domu jeden jest super i cena zaskakujaco niska mam tylko nadzieje ze okolica tez bedzie w miare to napewno go wezmiemy wysylam linka do tego domku http://www.propertynews.com/brochure.ph ... =PNC189691#

sandrusia - no faktycznie...94 tys euro?! to w mojej mieścinie za tyle pieniędzy domu się nie kupi, no może w zupełnie surowym stanie bez okien i dachu......
korzystajcie z okazji

kasiu - czekamy z niecierpliwością na zdjęcia

ja zaraz wskakuję pod prysznic i do łóżeczka bo mnie grypa zmogła zupełnie