hello
w koncu dotarłam i musze pisac szybko dopoki A rozpala ogien, bo zas bedzie psioczył ze na kompie siedze a sie mała nie zajmuje

ost strasznie narzeka, ale to odkad siedzi w domu, a na szczescie jutro juz idzie do pracy
my wczoraj mielismy u siebie odpust parafialny, a jak to w odpust bywa swietowalismy, tzn bylismy cały dzien u babci A, bo juz na obiad nas zaprosiła, a potem kawa i potem kolacja i jak juz wrocilismy to ja troche na tv a A na kompie wiec nie było szans zajrzec..
Mila juz w porzadku zupełnia, A tez

Mila je za 10 teraz, co chwile tyle "am,a ma am" juz nie wiem co z nia, no ale ciesze sie ze ma apetyt i co jej dam to zjada pieknie
za to u Mateuszka porazka, zas w szpitalu wyladował a teraz na dluzej bo jeszcze zapalenie oskrzeli mu sie przypałetało, nie dosc ze taki osłabiony od tych wymiotow i biegunki to jeszcze kaszel

moja bratowa juz tez załamuje rece a ja nie wiem jak ja mam pocieszac, bo tez mi sie chce wyc
dzisiaj tez zadzwoniła do mnie babka z tego salonu kosmetycznego i jutro ide na rozmowe na 12:15 to juz najlepiej od dzis trzymajcie kciuki zebym plamy nie dała, bo to pierwsza w zyciu moja rozmowa o prace

ciekawe co zaproponuja..ale jestem troche wkurzona ze nie zdazyłam sobie włosów zrobic, bo fryzjerke mam na jutro dopiero i pojde do najdrozszego w miescie salonu kosm o prace z odrostami na 2 cm
zbora a twoj gabinecik bardzo ładny,kolor na scianach spokojny uspokajajacy bym powiedziała, a gdzie bedziesz robic paznokcie, tez na tym fotelu duzym..troche mi przypomina fotel u stomatologa
jagodka no to sie porobiło i to wszystko na raz..taka temp do 37 sie nie przejmuj, moze jakis wirusik sie wkrada i organizm tak reaguje, a Milka przy trzydniowce tez miała obnizona temp chyba do 35 stopni i tez mi sie to wydawało nie mozliwe, a jednak i przestałam jej dawac od goraczki i temp wrocila do normy
glizdunia no jakis palant z tego kolesia...
doris a mi sie wydawało ze jak sie nie widzi tak długo z mezem to nie ma mozliwosci sie pokłócenia, ze małezenstwa sa bardziej szczesliwe i zgodne
ewcik u nas tez zabkowania ciag dalszy, ale na szczescie na razie prawie bez płaczu...