JoannaS
Wodzu
Wodzu
Posty: 19289
Rejestracja: 21 lut 2010, 07:51

21 lut 2011, 18:32

Mam nadzieje ze faktycznie bedzie juz coraz cieplej , werwy do odchudzania dostane :-) zawsze na wiosne takie powera do zycia dostaje :ico_haha_01: :ico_haha_01:
Ja też tak mam. Jak tylko trochę więcej słońca i cieplej się robi od razu więcej energii do życia :ico_haha_01:
:-D
ja mogłabym razem z bocianami leciec do cieplych krajow i na wiosne wracac do PL :ico_haha_01: :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
Motylek22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2838
Rejestracja: 29 kwie 2007, 16:27

21 lut 2011, 18:43

Hejka.

Melduję się tylko że u nas wszystko ok. Ostatnio jakoś nie miałam weny na forum. Dziś się nie najlepiej czuję bo się chyba zatrułam albo jelitówka mnie dopadła. Zajrzę do Was jak lepiej się poczuje i napiszę coś więcej :ico_sorki:

JoannaS
Wodzu
Wodzu
Posty: 19289
Rejestracja: 21 lut 2010, 07:51

21 lut 2011, 18:50

Motylek22, dużo zdrowia :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Koroneczka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2246
Rejestracja: 19 paź 2010, 11:10

21 lut 2011, 21:09

Dziewczyny ale miałam akcję!!!! :ico_szoking: :ico_szoking:
Jechałam sobie z moim K ulicą a na chodniku leży pan, grupa ludzi wokół niego i jakaś kobieta nieudolnie próbuje masować mu klatkę piersiową...
Mówię do K zatrzymaj się- podbiegłam , sprawdziłam puls a tu nic, no to rozpiełam mu kurtkę, zdjęłam szalik, rozpięłam sweter- bo nikt o tym nie pomyślał i masuje!! Zaczął oddychać, więc obróciliśmy go na bok, ale po chwili znów się zatrzymał :ico_szoking: To dalej jechane masaż serca, bez efektu....przyjechała karetka i przejęła akcje, wzięli go do karetki i nie wiem co dalej- nie wiem czy go uratowali czy też nie! Jejciu pierwszy raz miałam taką sytuację...Teraz cały czas o nim myślę...

Motylek22, dobrze, że u Was wszystko w porządku! I wracaj szybciutko do zdrowia!

No a teraz wiadomość z tych lepszych- dzwonili z banku wstępna decyzja odnośnie kredytu pozytywna :-) :-) :-) Teraz tylko bank musi wycenić nieruchomość, musimy dowieźć resztę dokumentów i będzie dobrze! Uffff Oby nic się nie zmieniło :ico_sorki:

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

21 lut 2011, 21:31

hejka
wreszcie do domu wróciłam,tzn pół godz temu :ico_sorki: :ico_sorki: Hania z pkola chciała do kuzynki jechać bo Wojtek (kuzyn) też jechał,a że siostra A z 3 by za bardzo nie dała rady to pojechałam z nimi :ico_sorki: dzieciaki się przynajmniej wyszalały i Hanię zaraz spać położę :-)

Motylek22 zdrówka dużo :ico_sorki: fajnie,że sie odezwałaś i wszystko u was ok :-)

Koroneczka :ico_szoking: co za akcja,ale :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dla ciebie za taką reakcję,ja to bym nawet nie umiała takiego masażu zrobić :ico_wstydzioch: i super,że wstepnie odp w sprawie kredytu jest pozytywna :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Koroneczka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2246
Rejestracja: 19 paź 2010, 11:10

21 lut 2011, 21:39

aniawlkp86, czegoś mnie jednak w tej szkole nauczyli :-) Chociaż powiem Ci, że na manekinie to zupełnie inaczej niż na :-) "żywym" człowieku!
Też się cieszę na ten kredyt, bo będziemy mogli szybciutko domek skończyć! :-)

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

21 lut 2011, 23:18

ja sie zegnam na dzisiaj

jutro zobaczę się w końcu z położną i ciekawe co będziemy robić :-D

dobranoc :ico_spanko:

Awatar użytkownika
Mariola_Larose
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 571
Rejestracja: 03 lis 2010, 20:15

21 lut 2011, 23:35

Oj Dziewczynki ale wy szybko piszecie tutaj :D nie wyrabiam z czytaniem :-D
Dawno nie pisałam ale wszystko mi się ułożyło mój K się opamiętał i wrócił do nas po poważnej rozmowie, teraz już chyba będzie tylko lepiej, tłumaczę sobie że może było nam to potrzebne żeby kilka spraw zrozumieć i inaczej na wszystko spojrzeć. Teraz planujemy ślub i chyba już nic nie stanie nam na przeszkodzie :-)
Pozdrawiam was wszystkie i dziękuję za wsparcie z waszej strony ;*
Miłej nocki :-) :ico_ciezarowka:

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

22 lut 2011, 07:29

Koroneczka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: za całą akcję-reakcję, trzeźwe myślenie i odwagę (niestety niektórzy mimo iż wiedzą jak nie robią bo się boją). Może zadzwoń do szpitala i spytaj czy żyje-tyle mogą Ci powiedzieć jak opowiesz o kogo chodzi.
Super z tym kredytem i trzymam kciuki za dalszy etap, przynajmniej jedne problem Wam z głowy spadnie i budowa szybciej pójdzie.

Aniu daj znać po wizycie u położnej.

Awatar użytkownika
NOWA
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3679
Rejestracja: 29 paź 2007, 14:50

22 lut 2011, 09:29

hej

Wpadłam się zameldować.

Zaraz się zbieram do miasta, na 9 idę do kosmet. potem na fitness, a potem muszę skoczyć po jakiś prezent dla 6- latki, idziemy jutro na urodziny.

ania no tez jestem ciekawa o czym z położną będziecie na tym etapie rozmawiać, ja pytałam ostatnio gina o te wcześniejsze spotkania, ale on mówił, że nic takiego nie słyszał, może to od danego regionu zależy.

koroneczka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: za trzeźwe myślenie, ja bym spanikowała :ico_sorki:

Mariola_Larose, super, że sie Wam ułożyło :ico_brawa_01:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość