Strona 42 z 141

: 20 kwie 2007, 16:44
autor: wisienka24
Chyba tak. Wczoraj rozmawialismy o tym i doszlismy do wniosku ze tak bedzie najlepiej, najwygodniej i najtaniej :-)

: 20 kwie 2007, 17:57
autor: mama_Dominika
Ja z podgrzewacza pewnie będę korzystać, ale to w późniejszym czasie, bo będę karmić naturalnie, no i będzie pożyczony od koleżanki razem ze sterylizatorem, a gdyby nie ten fakt to pewnie bym go nie kupowała, butelki z Dominikiem używałam dosłownie 2 miesiące, więc wszystko wychodzi w praniu, jak już dzidzia jest na świecie, z podgrzewacza korzystałam jak szykowałam słoiczki, ale fakt że długo to trwa, ale może teraz są inne pogdrzewacze... :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

: 20 kwie 2007, 20:09
autor: zborra
No bo teraz im większy rozwój, tym więcej nowości. Czasem zupełnie chyba zbędnych, ale widać że babkom w ciąży można wszystko wcisnąć. Wydaje mi się, że wiele rzeczy jest zbędnych, no ale cóż.. Każda z nas ma inne podejście. Ale jak się okaże, że sterylizator potrzebny, to kupię. Chociaż moja bratowa już 8miesięcy wyparza wrzątkiem i nie narzeka... Więc widocznie można się bez tego obejść.

: 20 kwie 2007, 20:21
autor: wisienka24
Bez wielu tych "wynalazkow" mozna sie obejsc, ale jezeli one sa, a komus moga sie przydac to dobrze.
Ja prawdopodobnie bede musiala liczyc sama na siebie. Nie mam tu zadnej rodziny a znajomi tez mi nie beda noc stop pomagac i uwazam ze takie rzeczy sa super. Fakt, ze sa drogie, ale jezeli moga mi ulatwic zycie to dlaczego mialabym z nich nie skorzystac?

: 20 kwie 2007, 21:34
autor: Ewcik
wisienka24, jestem dokładnie tego samego zdania. Łatwiej i szybciej jest wstawić butelkę do sterylizatora czy podgrzewacza, włączyć i nie martwić się niczym. Przecież samo się wyłączy. A ten czas przeznaczyć dla maluszka albo na drzemkę. Mój mąż bierze tydzień urlopu po urodzeniu Bebu, potem radzić sobię będę musiała sama. Mama ani teściowa do mnie na dłuzej nie przyjadą, bo nawet spać nie ma gdzie. Więc wszelkie ułatwienia dla młodych mam są dla mnie zbawieniem.

: 20 kwie 2007, 21:43
autor: zborra
Tak, macie rację... Ale ja nie pisałam tego, żeby kogoś urazić. To super, że są takie urządzenia, które nam ułatwiaja życie, jednak nikt nas nie zmusza do kupowania. Ale jeśli będziecie zdane na siebie, to na pewno się to przyda.

: 20 kwie 2007, 21:48
autor: Kasia3
Ja będe sama, mąż jak będzie miał dzień wolnego to tyle, a tu nikt mi nic nie pomoże, tu jest zasada dać prezenty, zobaczyć dzidzie i pappaa. :ico_puknij:
A moja rodzina żyje daleko, daleko, a znajomych wielu nie mam, jakiś odludek zemnie.
I nie zamierzam kupować tyle pierdół bo ja jestem całkowicie praktyczna, a i jeszcze bede miała na głowie 10 letnią pasierbicę. :-D

: 20 kwie 2007, 21:56
autor: Ewcik
maj2006 pisze:zbora ale przeciez nikt sie nie poczuł urażony

maj ma rację. Nikt nie poczuł się urażony. Po to jest ten wątek zeby wymieniać się spostrzeżeniami. Ja jestem strasznie wygodnicka więc pewnie też dlatego kupuję te ułatwienia.
A propos ułatwień mój Mariusz zrobił mi prezent i kupił sokowirówkę "żebym nie piła tych świńst ze sklepu" :-D

: 20 kwie 2007, 21:57
autor: zborra
He,he, he! no tak... A wszystko i tak wyjdzie ,że tak powiem w praniu! Bo mi się może teraz wiele rzeczy wydawać bez sensu, a za 2miesiące będę się pukać w głowę, że taka głupia byłam. No, ale cóż...Nie ma doświadczenia dużego w tej dziedzinie, to nauczę sie na błędach...

: 20 kwie 2007, 22:01
autor: Kasia3
I my wszystkie tak będziemy się uczyć. Bez względu na wiek, płeć czy sytuację w jakiej jesteśmy. Ja uważam, że najlepiej na błędach się uczyć lepiej się
zapamięta. :-D