Agata86
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 105
Rejestracja: 10 maja 2010, 09:09

05 sie 2010, 16:02

A mi jedna forumowiczka od nas działa trochę na nerwy, wpadam tylko zobaczyć czy Agnieszka się nie odezwała. U mnie w pracy kobieta właśnie w piątym miesiącu straciła dzidziusia i ja teraz przez to jakoś takie mam obawy, ale trzeba myśleć pozytywnie i się oszczędzać nawet jeśli wszystko jest w porządku. :ico_sorki:

Awatar użytkownika
martuska91
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 42
Rejestracja: 19 lip 2010, 12:59

05 sie 2010, 16:05

A mi jedna forumowiczka od nas działa trochę na nerwy, wpadam tylko zobaczyć czy Agnieszka się nie odezwała. U mnie w pracy kobieta właśnie w piątym miesiącu straciła dzidziusia i ja teraz przez to jakoś takie mam obawy, ale trzeba myśleć pozytywnie i się oszczędzać nawet jeśli wszystko jest w porządku. :ico_sorki:


ja mam problem bo chcialabym zawszelka cene znalezdz jakas prace ale wieksszosc pracodawcow nie zatrudnia mamusi :ico_placzek: szkoda bo mi sie nudzi w domku jak diabli :(

Awatar użytkownika
zubelek
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5747
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:32

05 sie 2010, 16:26

Agata86, jej jak to ja to sooory :ico_sorki: :ico_noniewiem:
Ja mam przyjaciółkę która w 6 miesiącu urodziła martwego dzidziusia,wiem,że straszne rzeczy mogą się przydarzyć na każdym etapie ciąży i też wiem,że nie można się zamartwiać i nakręcać ale zawsze trzeba pamiętać o tym,że nie tylko za siebie jesteśmy odpowiedzialne ale i za maleństwa które nosimy więc ostrożności nigdy dość .

martuska91, po porodzie jak odchowasz to i cię przyjmą do pracy ale w ciąży to rzeczywiście nie jest łatwo :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
martuska91
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 42
Rejestracja: 19 lip 2010, 12:59

05 sie 2010, 16:29

zubolek masz racje ja mam straszne wachania nastrojow kurde asz czasami sama nie daje rady :ico_placzek: :ico_ciezarowka: ale trzeba i to zniesc :-) ale mam wsparcie od przyjaciol i rodzinki. :)

Agata86
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 105
Rejestracja: 10 maja 2010, 09:09

05 sie 2010, 16:30

martuska91, młoda jeszcze jesteś, po za tym jak się czegoś bardzo chce to można, zresztą można powiedzieć w jakoś tam zaawansowanej już ciąży to wiadomo że raczej nie znajdziesz pracodawcy, więc wykorzystaj ten czas na naukę nie będzie Ci się nudziło.

[ Dodano: 2010-08-05, 16:32 ]
zubelek, nie to nie Ty, Ciebie bardzo lubię, taki mały foch mnie po prostu wziął, czasem tak mam że jakoś tak mimo chęci ktoś mi kolokwialnie mówiąc nie podchodzi. :-D

Awatar użytkownika
zubelek
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5747
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:32

05 sie 2010, 17:12

czasem tak mam że jakoś tak mimo chęci ktoś mi kolokwialnie mówiąc nie podchodzi. :-D
:ico_haha_01: :ico_haha_01: ja też tak mam :ico_oczko:

martuska91, wsparcie masz a to najważniejsze a czas bez pracy idzie też fajnie wykorzystać ,ja nie pracuję i jakoś nie jest mi z tym źle :ico_oczko: choć przyznam czasem człowiek dziczeje jak mu ludzi brakuje :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
gaga22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2580
Rejestracja: 11 sie 2008, 10:03

07 sie 2010, 10:12

ale tu pustki :ico_noniewiem:

U mnie obecnie zwiększyła się kolejka do kompa, bo jest u nas na wakacjach córka mojego chłopa. Także ciężko mi się dopchać :-)
A mi jedna forumowiczka od nas działa trochę na nerwy,
zdarza się, nie każdego trzeba lubić, ale poklikać można z każdym :-D

Pozdrawiam wszystkie styczniowe :ico_ciezarowka:

Agnieszka26
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 857
Rejestracja: 06 cze 2010, 10:56

07 sie 2010, 10:13

Czesc dziewczyny jak mi miło się zrobiło że sie o mnie ktos martwi :ico_placzek:
Byłam w szpitalu m... nie chciał mi kompa przyniesc ponieważ powinnam odpoczywac....
Okazało sie że mam łożysko przodujące kurcze co sie strachu najadłam to masakra puscili mnie na wekend do domu ale w pon do szpitala zpowrotem leże plackiem prawie sie nie ruszam... :ico_placzek: Dzidzia zdrowa ale chyba wiecie czym to grozi nawet przez palce mi to nie chce przejsc bo przecież normalne że wyleże i sie podniesie.
Przepraszam was że nie pisałam i sie martwiłyscie :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
Ale bardzo mi miło :ico_placzek: Aż mi łezki poleciały....
Trzymajcie się i za mnie kciuki.
Acha a najważniejszego wam nie napisałam BEDE MIAŁA SYNA :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: WIELKI CHŁOP 165 GRAM WAŻY :ico_brawa_01: Chociaż jedna wsaniała wiadomosc!!!!

Awatar użytkownika
gaga22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2580
Rejestracja: 11 sie 2008, 10:03

07 sie 2010, 10:22

Czesc dziewczyny jak mi miło się zrobiło że sie o mnie ktos martwi :ico_placzek:
Byłam w szpitalu m... nie chciał mi kompa przyniesc ponieważ powinnam odpoczywac....
Okazało sie że mam łożysko przodujące kurcze co sie strachu najadłam to masakra puscili mnie na wekend do domu ale w pon do szpitala zpowrotem leże plackiem prawie sie nie ruszam... :ico_placzek: Dzidzia zdrowa ale chyba wiecie czym to grozi nawet przez palce mi to nie chce przejsc bo przecież normalne że wyleże i sie podniesie.
Agnieszka26 na pewno będzie dobrze, tylko leż plackiem i niech Ci żadne głupie myśli nie przychodzą do głowy :ico_nienie: dobrze, że tak szybko stwierdzono co Ci dolega. Pewnie sporo czasu spędzisz teraz w szpitalu, ale dzidzia najważnjejsza. No gratuluję synka :ico_brawa_01:

Agnieszka26
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 857
Rejestracja: 06 cze 2010, 10:56

07 sie 2010, 10:24

Agata86, Mam nadzieje że nie ja Ci działam na nerwuski jaesli tak to przpraszam :ico_sorki: :ico_prezent: Masz kwiatuszki może Ci sie zrobi troszkę lepiej :ico_oczko:

[ Dodano: 2010-08-07, 10:26 ]
gaga22, Dziekuje ja też mam taką nadzieje i będę leżec ile każą. A chłoptasia mam jak dąb dużego :ico_oczko:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość