marcz89
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Posty: 718
Rejestracja: 15 mar 2011, 10:52

08 mar 2012, 12:43

Któraś z Was kiedyś pisała, że daje dziecku wit.c Jaka to wit.tzn jaki producent?:-)
ja daję Cebion/

lecę czytać:)

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

08 mar 2012, 12:44

Maciunia ok- jak przyszła, tak poszła ta gorączka :ico_szoking:

jutro w Carrefourze 6pak chusteczek pampers za 19,99.
Wysyłam M. :ico_oczko:
No to fajnie że małemu już nic nie jest.
Moja za to od jakiegoś 1,5 tyg miała katarek.Ale bardzo malutki że czasem tylko raz dziennie niewiele odciągam.A wczoraj wieczorem i w nocy masakra.Mała dusiła mi się i dławiła od niego.Bardzo charczała i pokaszliwała. P bardzo się o nią bał i kazał mi jechać dziś osłuchać ją. Więc dla świętego spokoju pojechałam.
Zbadała mała i na razie jest osłuchowo czyściutko ale mówi że u takiego dziecka w ciągu jednego dnia się może pogorszyć bardzo .Dostałam leki zwykłe, nie antybiotyk .Mam robić inhalacje .A jeśli by się stan bardzo pogorszył to mam 2 receptę z antybiotykiem i wtedy mam to wykupić i podać.
Ta babka jest fajna bo ona nie ładuje od razu antybiotyków tylko stara się słabszymi lekami wyleczyć. Na 2 dni mamy dać sobie spokój z spacerami , a jeśli się nie pogorszy to możemy po 2 dniach chodzić. A u nas dziś tak cieplutko i słonecznie.

Co do chusteczek to ja mam zapas 12 opakowań więc wystarczy mi na bardzo długo bo ja ich w domu nie używam.I powiem wam że po tyg nie używania ich pupa małej jest coraz ładniejsza. Czyli jednak chyb a to one jej szkodziły. Oczywiście na wyjściach i wyjazdach będę mokrych używać.
a w sloiczkach nie mozna zamrozic?ja sobie nadmiar przelalam do sloiczka i dalam do zamrazary, to zle?hmm..nie mam takich plastykowych malych pojemniczkow do zamrazania zywnosci :ico_noniewiem:
Ja nie mam takich małych słoiczków , po za tym słoiczek chyba dla mnie więcej miejsca zajmuje. P mi kupił kiedyś opakowanie 100szt woreczków takich jak na zdjęciu za jakieś 3-4 zł i w nich mrożę. One są malutkie prawie na taka porcje jak mi odpowiada.
Obrazek
Któraś z Was kiedyś pisała, że daje dziecku wit.c Jaka to wit.tzn jaki producent?:-)
Ja mam taką.
Obrazek

Awatar użytkownika
Kocura Bura
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5842
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:44

08 mar 2012, 12:54

Cześć!

Ja po dentyście :-) Na razie mam spokój.

Hehe, mówię Wam, jaki numer z tymi chustkami Pampersa!
M. był w sklepie o 8.20, pojechał zaraz jak Zu odprowadził do przedszkola. I już nie było! babka z tego działu powiedziała,że ludzie stali przed sklepem, a jak otwarli to wszyscy się na chustki rzucili :ico_szoking: :ico_haha_01: I minuta pięć i po chusteczkach :ico_haha_01:

szkieletorek, zdrówka dla Lili!
Oby się nic więcej nie "urodziło" :ico_sorki:

U nas tez pięknie dziś, i wreszczie na plusie temp.

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

08 mar 2012, 13:04

Hehe, mówię Wam, jaki numer z tymi chustkami Pampersa!
M. był w sklepie o 8.20, pojechał zaraz jak Zu odprowadził do przedszkola. I już nie było! babka z tego działu powiedziała,że ludzie stali przed sklepem, a jak otwarli to wszyscy się na chustki rzucili :ico_szoking: :ico_haha_01: I minuta pięć i po chusteczkach :ico_haha_01:
hehehehh promocja i po promocji

marcz89
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Posty: 718
Rejestracja: 15 mar 2011, 10:52

08 mar 2012, 13:22

kocura a ja miałam specjalnie jechać do carfura :-) Tylko to ode mnie kawałek, ale jak piszesz że tak się rzucili to sobie odpuszczę :ico_oczko:

Co do mrożenia to poweim Wam że ja się tak zdenerwowałam że :ico_olaboga: Poprbiłam MAłej słoiki zamroziłam, wyjmuję ost. odmroziłam a tam się takie dziwne to zrobiło... Już nie było taką fajną papką tylko takie trociny się zrobiły z tego jedzenia :ico_zly: :ico_zly: Wywaliłam wszystko, tyle pracy na marne poszło :ico_zly: teraz stwierdziłam że wolę z dnia na dzień robić...

elibell ja też czekam niecierpliwie na fotkę :ico_oczko: My też mamy ochotę sobie zrobić ale kasy brak więc tak odkładamy....

Mnie już katar dzisiaj mniej męczy, ale tyle wczoraj w siebie czosnku i mleka z miodem władowałam że to chyba przez to :-D Ale już mam dosyć... Na szczęście Oliv się jeszcze nie zaraziła i mam nadzieję że już się nie zarazi :ico_chory:

My na spacerek zaraz wybywamy czekam tylko na psiapsiółkę i spadamy się przewietrzyć :-D

A co do plam z marchewki, to jak zostawiłam śliniak raz to w pralce się nie odprał jak zaschły te plamy, ae teraz jak od razu po jedzeniu jej wezmę mydłem zapiore to całkowicie schodzi...

szkieletorek zdrówka dla Lilici :-)

Awatar użytkownika
zirafka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7734
Rejestracja: 19 paź 2007, 18:55

08 mar 2012, 13:27

Co do mrożenia to poweim Wam że ja się tak zdenerwowałam że Poprbiłam MAłej słoiki zamroziłam, wyjmuję ost. odmroziłam a tam się takie dziwne to zrobiło... Już nie było taką fajną papką tylko takie trociny się zrobiły z tego jedzeni
bo ja to się wam dziwie, że zamrażacie... ja ogólnie jestem przeciwnikiem zamrażania bo dla mnie potem to nie ma już smaku... ja jak ugotuje więcej to pasteryzuje w słoikach i trzymam je w lodówce i zawsze jak wyciagam to jest jak świeżo ugotowane.

marcz89
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Posty: 718
Rejestracja: 15 mar 2011, 10:52

08 mar 2012, 13:44

Co do mrożenia to poweim Wam że ja się tak zdenerwowałam że Poprbiłam MAłej słoiki zamroziłam, wyjmuję ost. odmroziłam a tam się takie dziwne to zrobiło... Już nie było taką fajną papką tylko takie trociny się zrobiły z tego jedzeni
bo ja to się wam dziwie, że zamrażacie... ja ogólnie jestem przeciwnikiem zamrażania bo dla mnie potem to nie ma już smaku... ja jak ugotuje więcej to pasteryzuje w słoikach i trzymam je w lodówce i zawsze jak wyciagam to jest jak świeżo ugotowane.
ja właśnie pierw próbowałam to zawekować, ale miałam te słoiczki Gerbera po obiadkach a w tym się jednak nie dało zawekować :ico_zly: no i tyle roboty na marne :ico_zly: teraz jak się zdecyduje zrobić coś na zapas to tylko będę wekować w normalnych słoikach bo te są do du** :ico_zly:

[ Dodano: 08-03-2012, 12:45 ]
zirafka a powiedz mi jak Ty je pasteryzujesz?? Może się nauczę jak to robić, bo może ja coś źle robię :ico_wstydzioch:

Awatar użytkownika
zirafka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7734
Rejestracja: 19 paź 2007, 18:55

08 mar 2012, 14:05

zirafka a powiedz mi jak Ty je pasteryzujesz?? Może się nauczę jak to robić, bo może ja coś źle robię[/quote]
ja też pasteryzuje w normalnych słoiczkach a najbardziej lubie po musztardzie albo po przecierze pomidorowym, ale czasami we wiekszych też robię.
Wkładam zupkę do słoiczka , dobrze zamykam i wkładam do garnka z wodą ( tak , żeby przykryło słoiczek w 3/4 cześciach ) i gotuje 25-30 minut ( czas licze od momentu zagotowania ), dobrze jest na dno garczka połozyc sciereczke wtedy nie przegrzewa sie jedzenie i tyle.

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

08 mar 2012, 15:59

a ja też mrożę teraz ponieważ nie mam słoiczków takich by zapasteryzować - i próbowałam wiec i smak jest ten sam, ale to już nie długo, bo w sumie co 2 dzień zupkę gotuję wiecv nim doprawie wyjmę ile potrzeba i już, tak z eliza robiłam, i tak wczoraj zrobiłam z barszczem i nawet mięsko zmiksowałam małemu, ale pluł tą zupą hehehehe, oczywiscie wszystko dookoła czerwone włacznie ze mną

zdjecia jeszcze nie mam ale dziś na pewno wam pokażę moje cudeńko, mojego Edwarda:) i szczerze przznaję, że już o kolejnym myślę, ale priorytetem jest teraz wyjazd na wakacje rodzinne i meble do salonu, ah i mąż chce tatuaż o obiecałam że zasponsoruję:)

zdrówka dla wszystkich chorowitków - u mnie też coś Eliza zasmarkana i kaszląca, a małemu chyba zębole idą bo też marudzi, ślini się okropnie i gryzie wszystko, a jak podałam paracetamol to aż szczęśliwy i zasnoł, wiec już kojarzy smak z ulgą.

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

08 mar 2012, 18:00

na pewno wam pokażę moje cudeńko, mojego Edwarda:)
Edwarda?? A czemu taka nazwa?

My w domu mrozimy bardzo często różne potrawy i nigdy nic się takiego nie działo jak u marcz albo że inny smak jest. Jutro pewno małej odmrożę jedną porcję to powiem jak wygląda nasza zupka.

Ja zostałam sama w domu z Lili.Poprasowałam sobie a teraz mała znów próbuje zasnąć ale z marnym skutkiem. Odciągnęłam jej katarek by był czyściutki położyłam, po jakiś 5 min zasnęła i za zdążyłam tylko zrobić sobie kawkę i już się przebudziła z kaszlem bo katarek jej spływa i nie pozwala oddychać przez nosek. Tak mi jej szkoda .
Chciałabym by to na mnie przeszło a by jej nie męczyło.
To już jej druga drzemka nieudana i przerwana po 5 min przez katarek.

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości