Strona 419 z 437

: 04 gru 2007, 11:02
autor: kilolek
Cześć dziewczynki!
Wreszcie jesteśmy w domu. Wróciliśmy wczoraj i przyzwyczajamy się do nowej sytuacji bo Kubuś praktycznie domu nie zna. Bidulek zachorował na bezobjawowe, okołoporodowe zapalenie płuc. Jestem zła, bo gdyby w pierwszy szpitalu się od raz zorientowali to by biedak nie przeszedł tego wszystkiego. A od razu po porodzie miał złe wyniki ale nie wiedzieli od czego - inna sprawa, że nie szukali. 2 tygodnie temu trafiliśmy do szpitala, bo był odwodniony i potwornie schudł. Trochę to też przez moje tygodniowe zapalenie piersi no i niewątpliwie potworną depresję! On biedny płakał non-stop i chciał jeść a ja miałam go już dość. Karmiłam po 16-20 godzin na dobę a jak miałam dość to wtykałam mężowi. Nie chciałam się nim zajmować i nie zauważyłam w jakim jest stanie. Jak mnie w szpitalu wyzwali od patologii i zagrozili wezwaniem policji to mi depresja raz dwa przeszła. teraz też nie jest zbyt różowo, bo cały czas myślę, że zrobiłam mu krzywdę i w dodatku straciłam pokarm i nie mogę go wykarmić. Walczę żeby powróciła, ale to już 2 tygodnie z rezultaty wciąż marne.
Jak będę miała trochę czasu to nadrobię zaległości. A tymczasem mam prośbę: czy któraś z Was zna zna jakiś poradnik o karmieniu butelką albo jakąś stronkę, bo ja zupełnie nie przygotowana jestem na karmienie butelką i zielona w tym temacie.

: 04 gru 2007, 12:29
autor: ania25
kilolek witaj :ico_brawa_01: wraz z KUBUSIEM

Dobrze że juz jesteście w domku, teraz wszystko się już poukłada.

: 04 gru 2007, 13:01
autor: Ika202
kilolek pisze:A tymczasem mam prośbę: czy któraś z Was zna zna jakiś poradnik o karmieniu butelką albo jakąś stronkę, bo ja zupełnie nie przygotowana jestem na karmienie butelką i zielona w tym temacie.
stronki nie znam ale moje wcześniejsze dzieci karmiłam butelką wiec co konkretnie chciałabyś wiedzieć??
i tak w ogóle bardzo sie ciesze że już wróciliście i teraz wszystko będzie dobrze całuje was bardzo mocno
:ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:

: 04 gru 2007, 15:06
autor: kilolek
Ika202 pisze:co konkretnie chciałabyś wiedzieć??
wszystko??!! Np. Mam go dopajać? Ile może stać takie mleko? Muszę je przed każdym jedzeniem szykować? W szpitalu dostawalam zapas do lodówki na całą dobę ale nie wiem czy ja też tak mogę? Długo się schodzi z tym szykowaniem a on wtedy wyje.

: 04 gru 2007, 15:36
autor: Ika202
kilolek pisze:Mam go dopajać?
Jeżeli dajesz mu mleko modyfikowane to musisz dawać mu tez pic
kilolek pisze:Ile może stać takie mleko?
z tego co ja wiem to w lodówce może stać takie mleko ale tez nie za długo ale przecież robi sie je szybciutko ,a jakie mleczko on dostaje ??Niby trzeba po każdym karmieniu butelkę wygotować ale ja ją myłam i wlewałam do niej wrzątek i nim ją płukałam też dobry sposób :ico_oczko: do tego wlewasz wodę i przed podaniem dziecku wsypujesz mleko tyle miarek ile zalecają na opakowaniu :ico_oczko: znalazłam taka stronkę może tam coś znajdziesz http://babyonline.pl/?page=niemowle_kar ... ZwodIzhisQ

: 04 gru 2007, 15:43
autor: kilolek
a jakiej wody używasz? Wyczytałam, że trzeba mineralnej z atestem, a ja kretynka nie wiedziałam i gotowałam kranówę.

: 04 gru 2007, 15:48
autor: Joanna24
kilolek, witaj spowrotem!
Ja jak karmiłam butelką siostrzenicę męża to za każdym razem robiłam świeże mleczko. Wodę szwagierka kupowała w 5 litrowych butelkach na P nie pamiętam nazwy.

: 04 gru 2007, 16:18
autor: Ika202
kilolek, ja albo używałam takiej wody jak pisze asia ale bardzo często zwykłej gotowanej kranówki i nic nie jest moim dzieciakom także sie nie przejmuj zagotowana kranówka tez jest ok :ico_oczko:

: 04 gru 2007, 16:31
autor: kilolek
trochę się martwię, bo odkąd jesteśmy w domu Kubu robi rzadsze (trochę wodniste) kupki i takie kleiste bardziej i ma jakieś pęcherzyki czerwone koło odbytu (przy ostatniej pieluszce zauważyła) a strasznie się teraz o niego martwię. Po 10 dniach na antybiotykach nie ma żadnej odporności w dodatku ja mu daję tak mało własnego mleka, że mojej odporności też nie ma. Bałam się czy to nie wirus rota, bo w szpitalu panował (mnie też nie ominął) ale nie ma ani gorączki, a ni nie wymiotuje, a je tak dość średnio, raz mniej, raz więcej, ale je.

: 04 gru 2007, 16:53
autor: Ika202
kilolek, mojemu synkowi też często sie robią takie chrostki na pupci ale sudokrem i wszystko przechodzi,a kupki mogą być różne powinnaś sie zacząć martwic jak będą zielone bo to chyba oznacza ze dziecko jest chore a póki są żółte to wszystko ok :ico_oczko: