Dieta MŻ :)

[misia81]

JoannaS,

I Tobie jak ładnie spada cieszę się

[JoannaS]

dzieki. dzis sie pojawilo 67,1 kg

[askra]

JoannaS,

a pamietam jak niedawno mowilas ze masz przynajmniej AŻ 10 kg przed soba, a teraz sie okazuje, ze to TYLKO 10 :P

na twoim miejscu juz bym zaczela ogladac kostiumy kąpielowe w maleńkim rozmiarze na to lato

[JoannaS]

z tymi strojami to wole sie wstrzymac, ale za to ubrania na allego kupuje w 36 a nawet 38 powstrzymac sie nie moge bo cena niska na aukcji wygralam wiec jak dojdzie paczka to motywacja bedzie megaaaa

[misia81]

u mnie dziś sie pojawiło 64kg nie zmieniam suwaczka zobacze za pare dni,ależ jestem szczęśliwa

[JoannaS]

U mnie pojawiło sie 66,9 ale tez zawsze czekam kilka dni dni zebym miała pewnosc ze waga jest taka
suwaczek w poniedzialek zmienie

[misia81]

U mnie pojawiło sie 66,9

Ale super kochana,a jaką teraz masz motywacje aby dalej na diecie być prawda?

[JoannaS]

Mam motywacje i to na maxa ale nie dla siebie ale chyba dla innych.
Za duzo ludzi nie wierzy ze schudne i mnie to wkurzylo .
Moze nie tyle co nie wierza tylko nie wierza ze utrzymam wage cel swoj. Bo raz schudlam 12kg ale wrocilam do startowej wagi i nawet 3 kg wiecej niz mialam.

Dlatego jak to sie mowi Nie sztuka jest schudnac ale sztuka jest utrzymac wage

Dlatego musze schudnac i zostac w tej wadze juz na zawsze.
Jutro jade na urodziny taty i musze im pokazac ze nie bede jesc co tam na stole bedzie tylko ja swoje jedzonko zabiore ze soba musze wytrzymac .

[misia81]

Mam motywacje i to na maxa ale nie dla siebie ale chyba dla innych.
Za duzo ludzi nie wierzy ze schudne i mnie to wkurzylo .

Mam tak samo,wiesz ja zawsze byłam szczuplutka nigdy w zyciu tyle nie ważyłam,ale teraz wiem,że niestety choroba do tego mnie doprowadziła,i póki sie teraz nie wylecze kg będą bardzo wolno spadac niestety...

Mam teraz takie coś na psychice,że np dziś zjadłam za dużo ziemniaczków z jogurtem naturalnym i jednego małego kotlecika mielonego i wydaje mi się,że zaraz kilogramy do 70kg podskoczą nie wiem czemu tak sie dzieje najlepiej bym nic nie jadła

utro jade na urodziny taty

a my mamy chrzciny w niedziele i też będzie tyyle jedzenia,ale ja będę brała tylko minimum aby przykrości mojej rodzinie nie sprawić A ty jak piszesz weź swoje napewno zrozumieją bo moja to nie za bardzo

[JoannaS]

najlepiej bym nic nie jadła

zeby schudnac trzeba jesc

uda nam sie schudnac zobaczysz
a to ze wolno ci spadaja to nie jest zle , bo rozstepow nie bedziesz miala
wazne ze spadaja