Strona 44 z 86

: 16 kwie 2008, 18:47
autor: mmarta81
Na co jest uczulona????
ona doslownie na wszystko :ico_placzek: pokarmy pylki no masakra jakas-kiedys inna lekarka mowila ze z wiekiem bedzie lepiej i to minie ale nie mija i jest o wiele gorzej :ico_placzek:
A topialyse próbowałyście??????????????
tego nie probowalysmy dziekuje Ci bardzo za rade i napewno wyprobujemy :ico_sorki:

: 17 kwie 2008, 15:12
autor: Blanka26
mmarta81, kupcie koniecznie i tym możecie smarować bez obaw, trzymam mocno kciuki, żeby pomogło. Pozdrawiam!!!Odezwij się za jakiś czas.

: 21 maja 2008, 11:57
autor: madzica
:ico_olaboga: Dziewczyny, doradźcie mi.Troche mi głupio narzekac, bo czytam, że tu mamy maja o wiele gorsze problemy, ale póki sie nie ma wiekszych, to sie chce te pozostałe rozwiązać chyba:)no nie wiem.Wkażdym razie mój Macius ma azs-skażę białkowa./Ma 5 miesięcy.Wczesniej miał chroniczny katar-dzien w dzień, noc,w noc nos zapchany i tak przez pare miesięcy plus problemy z brzuszkiem, kupki jak zielona galareta-śluz, przez miesiąc to nawet płakał przy każdej kupce.Jesli chodzi o skórke, to od czasu do czasu miał małą wysypke, ale za to policzki miał często zaczerwinione i takie popękane jakby-jak to sie mówi lakierowane. mieszkam w norwegii, oni tu wszystko olewaja.Ja podejrzewałam alergie, to oni twerdzili, że takie małe dzidzie nie maja alergii, a mój peditara to w ogóle jest luzak, mówi, że dziedzi zyły przez tysiąclecia bez lekarstw i jakos to było./////to juz nie bede komentowac, bo mi sie cisnienie podnosi.
Jakies trzy tyg temu małego wysypało na szyi i brodzie, ale tak bardzo.Najpierw czerwone krostki-myslałam, że to od sliny, ale pilnowałam, żeby był suchy i dalej sie pogorszało mimo to.Skóra zaczęła wyglądac jak poparzona, smarowałam termantiolem(wszytskie body trwale pobrudzone) i oilatum.w końcu po tygodniu pomyslałam, że ma to azs(bystra jestem, nie?), tym bardziej, że zaczęło mu sie duzo ulewac, co ponoc świadczy też o tym, że mleczko jest be.Przeszłam na ścisłą dietę(jak miał problemy z brzuszkiem, tez na takiej byłam, ale nic nie dawało, poza tym lekarze stwierdzili, że to infekcja i czekac, aż przejdzie samo).Od ponad 2 tygodni jadłam:kaszę gryczana i jeczmienna, ryz ciemny, mięso białe z kurczaka, oliwa z oliwek, chcleb, dżem jabłkowo-gruszkowy, brówkowy troszkę, brokuiły, marchewke, szparagi, kukurydza,groszek, troszke ciemnej fasoli, troch e przypraw do tego(może to?), frytki z piekarnika, szynka z indyka(taka kupowana niestety), margaryna(jest w składzie trochę mleka kwasnego), takie chipsy ziemniacane bez konserw bez mleka, ale z proteinami dosyc duzo, ugryzłam racucha też(słaba jestem), kilka żelków, jabłka, ogórek swiezy, banany, herbata saga z sokiem jabłkowo, gruszkowo winogronowym.to wszystko-która z tych rzeczy mogła mu zaszkodzić?Dzisiaj mały ma znowu opsypana szyjke wtaki sam sposób.Ja jestem żarłokiem az przykro, juz niemoge patrzec na to żarcie takie samo.Z karmienia piersia nie zrezygnuję, bo wiem, że mu to pomoże w końcu.Czy takie małe ilości zakazanych potraw jak mały gryz racucha(musze gotowac dla pozostałych domowników-tortury normalnie) moga mu zaszkodzic?Czy szynka kupowana odpada?Czy wszytskie proteiny w składzie produktów sa zakazane?I czy to, że pił alergiczne mleko poczyni jakies zniszczenia w jego organizmie9mózgu, układzie odpornościowym, nie nie wiem?)

Błagam, odpowiedźcie mi na te pytania, bo strasznie sie tym zamartwiam.Ja mam alergie wziewna w dosyc duzym stopniu-ale m. jest chyba za mały na to, nie?
I po jakim czasie od zjedzenia czegos moge stwerdzic, że to na niego wpłyneło?Np, jesli racucha ugryzłam wczoraj, to mozliwe, że juz dzisiaj sa krostki z tego?p.s.ma tez drobne krostki na całym ciele, szczeglnie w zgięciach rączek.

plis, plis, pomóżcie, tu nie ma żadnego alergologa, ani powaznego lekarza żadnego

: 27 maja 2008, 16:13
autor: Blanka26
madzica, współczuję Ci walki z alergią, niestety znam to, moje dziecko też jest alergikiem. Przede wszystkim musisz zadbać o odpowiednią dietę dla siebie , bo karmisz piersią. Reakcja alergiczna na jakiś produkt może wystąpić nawet po dwóch tygodniach od zjedzenia :ico_szoking: także ostrożnie z nowościami. Na temat alergii wziewnej wiem niewiele, ale wiem od jednej lekarki, że taki maluch nie może mieć alergii wziewnej. Kup dobry emolient i smaruj małego na początek przy każdej zmianie pieluszki. Musisz odbudować mu płaszcz lipidowy, wtedy nie będą się go czepiać jakieś tam krostki. Jednym słowem postaw na nawilżanie ciałka. Niestety nie wiem jakie środki są dostępne u Was, ale w aptece na pewno Ci doradzą. I nie żałuj pieniędzy na dobry krem. Odpowiedni kosmetyk to podstawa!!!! kąp małego też w specjalistycznych preparatach dobrze nawilżających. Tu w Polsce jest oilatum plus, ale twój synek jest jeszcze za mały na to. Zwykłe oilatum jak najbardziej, gdy skończy pól roczku możesz spróbować tego plusa, krostki pięknie po tym giną. Mam nadzieję, że u was też to jest dostępne. No i musisz uzbroić się w cierpliwość, alergia to uparta dolegliwośc, ale wygracie, z każdym miesiącem będzie lepiej. Trzymam za was kciuki i odezwij się za jakiś czas jak postępy!!!

a co do jedzenia, to ogranicz posiłki z konserwantami, one bardzo silnie uczulają, postaw na naturalność.

: 03 cze 2008, 11:32
autor: Zulcia
Witam
Dołączam sie do Was,bo moja Jula też ma alergię.Ma wysypkę,ulewa i robi wodniste kupki,aż pupcię odparzyła.Moja starsza córcia też miała skazę białkową.
Ja prawie nic nie jem,a Julii objawy nie znikają.Dziś idziemy znowu do pediatry,zobaczymy co powie.Na razie stosujemy maść cholesterolową,ale jakoś bez większego rezultatu.Poradźcie co mam jej dac na luźne kupki.Jeszcze trochę to zwariuję.Strasznie mi żal malutkiej,jak się męczy.Może znacie jakiś dobry krem do pupci,bo sudocrem,linomag i bepanthen nie działają.Z góry dziękuję.

: 03 cze 2008, 16:38
autor: madzia22
Zulci nie wiem czy to jest na recepte i czy dostaniesz to w aptece nawet na recepte ale możesz zapytac o silikon na odparzenia niczego lepszego nie ma my dostalismy go w szpitalu i działał rewelacyjnie

: 09 cze 2008, 12:00
autor: Zulcia
Dziękuję.Wyleczyłam ją tormentiolem.A czym smarujecie krosteczki na buźce?bo po tej maści wcale nie schodzą. :ico_placzek:

: 20 cze 2008, 19:45
autor: julia.l
Witam mamy alergików, mój synek ma AZS i tyle już tego wypróbowaliśmy, że głowa mała, ale widze efekty:) :-)

: 20 cze 2008, 21:05
autor: emalia30
a jak rozpoznac skaze bialkowa??moj syn od wczoraj ma wysypana twarz drobnymi krostkami,niektore sa z bialym lebkiem,glowka tez ma drobne krostki we wloskach i pare jest na uszkach,wygladaly dla mnie jak potówki,ale moze sie myle,dlatego pytam was o porade,Boze oby to nie byla skaza,dodam,ze nie mieszkam w Pl i karmie piersia,ale musze go tez dokarmiac,zbyt malo mam pokarmu,nie wiem jakiego mleka szukac tutaj jesli to skaza,moj synek za 2 dni bedzie mial miesiac
dziekuje za odpowiedz :ico_sorki:

: 22 cze 2008, 14:51
autor: Blanka26
emalia30, proponuję, żeby obejrzał to lekarz. Zwykle skaza to krostki i suche placki na policzkach, łokciach zgięciach kolan. U mojej córci to właśnie były drobne krostki na policzkach i za uszkami. I radzę biegnij jak najszybciej, bo jeśli faktycznie to skaza to organizm będzie cały czas "wyrzucał" na zewnątrz to co dostał. ALe dzieciaczki w tym wieku często są wysypane bez powodu, więc masz 50 % szans, że to zwykłe krostki.