Awatar użytkownika
serniczka
Seryjna gaduła
Seryjna gaduła
Posty: 464
Rejestracja: 22 gru 2010, 15:19

09 mar 2011, 23:26

Dobrusia sliczny WItus;)

Mamy 2 Mamy rozpakowane/? prawde??? bo ju sie gubie heheh

teraz widze ze sa juz 3 Mamusie;) :-D

slodkich snow :ico_brawa_01:

NowaSejana
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5095
Rejestracja: 05 sty 2010, 14:03

10 mar 2011, 08:33

tabogucka, oj kochana, Ty to sie wczoraj nameczylas :ico_sorki: :ico_sorki:
oby po tabletkach przeszlo Ci to wysokie cisnienie :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

a mnie wczoraj tak biodro bolalo, ze w nocy nawet do toalety wstac nie moglam :ico_olaboga:

tabogucka
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1532
Rejestracja: 01 wrz 2010, 22:01

10 mar 2011, 08:37

dzien dobry!!!

Trzymam kciuki za Ewelcie :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
A Wy trzymajcie za mnie prosze- bo na 12 ta wracam do szpitala!!!
a teraz powaznie ide spakowac torbe...tak na wszelki wypadek :ico_szoking:

Jeszcze pewnie wpadne -zanim wyjde z domu!!!

[ Dodano: 2011-03-10, 07:40 ]
Ale nie pakuje torby zeby ja dzis zabrac do szpitala ...tylko zeby juz byla gotowa!!! bo jesli to nic starsznego z tym moim cisnieniem to i tak jest duza sznsa na urodzenie przed terminem : ) byleby nie teraz :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

[ Dodano: 2011-03-10, 07:41 ]
NowaSejana no troche mialam przechlapany dzien ale najwazniejsze ze maly okey :-D a Twoje biodro to wspolczuje :ico_sorki: bo mi ten bok daje popalic tak samo...

NowaSejana
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5095
Rejestracja: 05 sty 2010, 14:03

10 mar 2011, 08:43

tabogucka, trzymam kciuki &&&

a ja dzisiaj dostalam od kolezanki wiadomosc, ze do niej tez w tym roku bocian przyleci :-D to juz bedzie jej 2 dziecko... strasznie sie ciesze :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

ewelcia, ja tez trzymam kciuki, zeby zrobili Ci dzisiaj ta cesarke i juz bedziesz mogla tulic coreczke :-D :-D

magda1614
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2628
Rejestracja: 17 sie 2008, 19:38

10 mar 2011, 09:48

witam
A ja dzis kolejny dzien mam jakis taki przybity,coraz wiecej myśle o tym jak bedzie,bo jak na razie to sama z synkiem jestem w domku :ico_sorki: .A tak to mój mezus bedzie dopiero 27 marca to jeszcze troche czasu a ja kładąc się spać to się boję czy rano wstanę normalnie bo przeciez jeszcze w domu synek i co wtedy z nim :ico_sorki: :ico_sorki: .

Mama moja mnie wkurzyła bo ja dzwonię codziennie do niej a wczoraj nie zadzwoniłam wcale i dziś tez nie i wyobrazacie sobie ze nawet nie zadzwonila ani nie napisala smsa czy u mnie wszystko dobrze :ico_szoking: bo przeciez bylam we wtorek w tym szpitalu :ico_sorki: no i jestem zła bo widze ze zero zainteresowania co u mnie ale nic poczekam do wieczora czy ona coś do mnie napisze czy zadzwoni,A jak sie pytalam we wtorek czy przyjedzie za tydzien na cały tydzień do przyjazdu mojego męża to rzuciła najpierw tekst ze zobaczymy a ja nie mogę czekac musze wiedziec od razu przecież :ico_sorki: no to powiedziala ze moze moja tesciowa na 3 dni przyjechac i ona na 3 dni hehe a ja sponsorka mam im w te i nazad na bilety dawać,niezła jest.Z tego wynika ze nie wiem na kogo mogę liczyc :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
A jak moja mama przyjezdza do mnie jak mam zjazd to nie wyobrazacie sobie ale zawsze tak jest ze nawet sie nie zapyta mnie wieczorem jak wracam ze szkoly koło 20 ,00 po całym dniu czy zrobic mi moze herbatę :ico_szoking: to wlasnie ja robie kolacje i herbate dla nas po 12 godzinach na nogach a ona wielmozna pani sobie siedzi a ja ją obsługuje,i widac nie wazne czy ja w ciązy czy nie ,i jestem wsciekła bo tylko zajmie sie Kacprem moim ale nic od siebie wogóle i tak mam przerabane a nibypowinnam miec lzej bo mama jest na 3 dnia a ja mam jeszcze gorzej bo muszę sie dzieckiem zając i nadskakiwać nad nia :ico_zly: niezła ta moja mamuśka :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
I tak mam doła przez to ,ostatnio to jak wróciłam do domu to sie wkurzyłam bo zrobiła obiad a ja mówilam ze nie wiem o której bedę w domu to mnie juz nie uwzględniła ze moze wczesniej bede i sama dla siebie i mojego dziecka zrobiła obiad to sie wscieklam bo bylam glodna a najgorsze jest to ze zrobiona surówka-reszta co zostala była w smieciach :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: no i wezcie sie nie wkurzcie na to.

Tylko obserwuje moich sasiadów i wszystko o nich wie co robia kto był itd ,a na urodziny nawet zyczen mi nie sklada jak by sie bała powiedziec słowa wszystkiego dobrego ,chyba jej przez gardło nie przejdą i nie rozumiem jej wogóle,Ale w dzieciństwie nie pamietam zeby ona mnie przytulila i powiedziala ze mnie kocha =wcale ,ja tego nie pamietam i mówi do mnie ze mój synek jest rozpieszczony ale ja tego nie mialam ,za to mój synek ma :ico_brawa_01:
Ach sie rozpisałam strasznie :ico_sorki: :ico_sorki:

Dobrusia sliczny synulek :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
ewelcia1245, trzymam kciukaski za to aby ci zrobili jednak to c.c :ico_sorki:
tabogucka, daj znac jak po wizycie w szpitalu
j bąbelek przytył
A ja dzis na 15,30 mam wizytę,ciekawe ile mój bąbelek przytył oby wazył z 2300 chociaz minimum :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

ach nic mnie nie cieszy dziś :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

NowaSejana
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5095
Rejestracja: 05 sty 2010, 14:03

10 mar 2011, 10:02

Mama moja mnie wkurzyła bo ja dzwonię codziennie do niej a wczoraj nie zadzwoniłam wcale i dziś tez nie i wyobrazacie sobie ze nawet nie zadzwonila ani nie napisala smsa czy u mnie wszystko dobrze :ico_szoking: bo przeciez bylam we wtorek w tym szpitalu :ico_sorki: no i jestem zła bo widze ze zero zainteresowania co u mnie ale nic poczekam do wieczora czy ona coś do mnie napisze czy zadzwoni,
ehhh... znam to.... tesciowie to tylko codziennie P. sie pytaja co tam u mnie, czy jeszcze chodze...
a do mojej mamy jak nie dzwonie nawet przez 2 tyg to nawet smsa nie wysle, czy wszystko ok, czy urodzilam... nawet jeszcze nie zapytala jak damy malej na imie, bo poki co interesowalo ja tylko jakie bedzie miala nazwisko, czy takie jak ja i male, czy nazwisko P. :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:
Ale w dzieciństwie nie pamietam zeby ona mnie przytulila i powiedziala ze mnie kocha =wcale ,ja tego nie pamietam i mówi do mnie ze mój synek jest rozpieszczony ale ja tego nie mialam ,za to mój synek ma :ico_brawa_01:
tego ja niestety tez nie pamietam, dlatego staram sie dziewczynkom dawac jak najwiecej ciepla, codziennie im mowie, ze je kocham...
magda1614, ja ostatnio pisalam do mojej mamy, czy moglaby przyjechac do nas od 1 kwietnia, jak P. do Wloch pojedzie, zebysmy same nie byly to zero odzewu do dzisiaj.. Ani tak, ani nie... pewnie znowu sie wykreci brakiem kasy znajac moja mame.. Jak wyjezdzalysmy do Niemiec juz prawie 2,5 roku temu to plakala, bo nie mamy wyjezdzac, bo ukochane wnuczki zabieram itd... a przez ten caly czas nawet 1 raz nie przyjechala nas odwiedzic, zobaczyc jak mieszkamy, zero zainteresowania. Teraz przynajmniej wiem jakie wazne dla niej bylysmy skoro tak sie teraz interesuje... Ale juz powoli sie z tym pogodzilam, ze mam tutaj swoja rodzine a tam nie mam na kogo liczyc, oni tam to tylko pytaja kiedy przyjade, ale sami od siebie tylkow nie rusza, zawsze maja wazniejsze sprawy, nawet jak powiedzialam, ze bilety im zaplace, tylko, zeby przyjechali to tez nikt nie skorzystal :ico_placzek:

Wiec wiem kochana co czujesz, wlasnie w takich sytuacjach poznaje sie na kogo tak wlasciwie mozna liczyc, na rodzine rzadko jak sie okazuje, obcy ludzie potrafia wiecej pomoc...

tabogucka
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1532
Rejestracja: 01 wrz 2010, 22:01

10 mar 2011, 10:07

Oj Magda :ico_pocieszyciel: wiez ja tez mam z mama nieciekawa relacje!!! dlatego ja mieszkam w UK a ona w PL :ico_haha_01:
Ja bardzo do mojego sp. taty jestem podobna charakterem czyli zupelne przeciwienstwo mamy ...zreszta oni sie i tak rozwiedli po 20 latach niezbyt udanego malzenstwa...ja sie z mama nie rozwiode ale mieszkam na bezpieczna odleglosc...
chociaz nie moge na nia teraz narzekac bo bardzo nam finansowo przy tym domu pomogla i wnusiowi wozek kupila!!! Ale ciagle jej sie wydaje ze ja jestem mala karolinka i ze wszystkie decyzje nalezy za mnie podejmowac :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:
Nie martw sie chyba nikt nie ma z rodzicami idealnie -owszem raz jest lepiej raz jest gorzej ale wszystkie mamy jakies przejscia!!!

Wlasnie spakowalam wiekszosc rzeczy do szpitala...ale skoncze juz jak wroce bo musze sie wykapac teraz!!!! Milego dnia i do pozniej!!!

Dobrusia
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 529
Rejestracja: 30 sie 2010, 16:41

10 mar 2011, 11:06

hej dziewczyny,

ale macie z tymi swoimi mamami... Szkoda gadać...
Ja na szczęście mam wspaniałą mamuśkę :-)

u nas spokojnie, mały dziś znów dał pospać trochę w nocy, więc mam nadzieje, że już będzie dobrze.
Siedzie z nim sama w domu bo wszyscy pojechali teraz na gwałt kończyć nasze mieszkanie, to na weekend będziemy mogli się w końcu wprowadzić :-)

Miłego dzionka!

Awatar użytkownika
serniczka
Seryjna gaduła
Seryjna gaduła
Posty: 464
Rejestracja: 22 gru 2010, 15:19

10 mar 2011, 11:26

witajcie;)

smutno mi czytajac posty Madzi i NowaSejana ze tacy porafia byc bliskie osoby takie jak Mama np; U mnie naszczescie mam M. bardzo pomocnego i moja Mamusie ktora zawsze mi pomoze i jak przychodzi to zawsze sam sobie wszystko zrobi np. herbate a ja nie musze biegac w okol niej...

ale pogoda masakra :ico_szoking:

NowaSejana
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5095
Rejestracja: 05 sty 2010, 14:03

10 mar 2011, 11:40

Siedzie z nim sama w domu bo wszyscy pojechali teraz na gwałt kończyć nasze mieszkanie, to na weekend będziemy mogli się w końcu wprowadzić :-)
no to super, w koncu bedziecie u siebie :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
serniczka, z rodzina dobrze tylko na zdjeciu, niestety... ale do wszystkiego mozna sie przyzwyczaic

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 1 gość