szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

31 sie 2011, 18:21

izus dzięki wielkie .Ta maść mam zapisana już na kartce by kupić przed porodem . Jakos jak tak piszecie to zaczynam bardziej pozytywnie myśleć i wierzyć ze mi się uda.

Dobra skończyłam kawę , inhalacje i idę do pracy bo przy was nic bym nie zrobiła .Jak skończę prace to zobaczę co nowego naskrobałyście .

Awatar użytkownika
izuś_85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9059
Rejestracja: 21 gru 2008, 21:25

31 sie 2011, 18:23

szkieletorek, uda się :ico_oczko: nie ma co sie martwic na zapas :-D

ty też znikasz, to ja też lece soebie odgrzać zupkę i makaron ze szpinakiem :ico_oczko:

Awatar użytkownika
kwiatunio
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6675
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:31

31 sie 2011, 18:26

witam,

ja na chwilkę bo coś weny brak i czasu mało bo jeździłam na resztę zakupów dla Julki i dla młodej w brzuszku, do tego dziś wzięłam się za sprzątnie i małe przemeblowanie u Julki zrobiłam w pokoju, jutro pewnie też mnie nie będzie bo na 9 do kościoła i na 10 na rozpoczęcie roku :ico_sorki:

Kocura Bura, śliczny synek a Ty jaka laska, wow :ico_szoking: :ico_brawa_01: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
izabelllla123
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2091
Rejestracja: 15 sty 2011, 16:54

31 sie 2011, 19:08

Jasna mać was doczytać, na chwilę zostawiałam was same a tu juz tyle naskrobane.

Kocura wielkie gratulacje, synus przesłodziutki taki cukierasek malutki a Ty wygladasz oszołamiajaco, szczuplutka i promienna na twarzy, jeszcze raz gratuluję :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Sandrusia czekamy na twoje Posty.

Ja tez chce na porodówkę!!!!! ale mam przeczucie ze Oliwka się zasiedzi bo jej chyba dobrze sie pływa u mnie w brzuszku. :ico_brawa_01:

Kupiłam wszystkie leki i oktanisept dla małej.

Jade zaraz na myjnię auto wymyc i poodkurzac w nim bo fajna pogoda jest a chłodno.

[ Dodano: 31-08-2011, 19:11 ]
Bephantenem smarowałam tatuaż i połozna mi powiedziała że ta mascia najlepiej smarować, zostały mi z 2 tubki wiec mam jak znalazł :-D

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

31 sie 2011, 20:36

Kocuraaaa ale dobrze wyglądasz i synuś jaki przepiękny. Gratulacje jeszcze raz. No normalnie jakbyś nie z porodówki wróciła a z wakacji hihihihih

A ja nie mam pojęcia co to poranione sutki, nie miałam czegoś takiego, mała od poczatku ładnie jadła, dopiero jak zębole wyszły to ze 2 razy ugryzła tak, że myślałanm, że cyca mi odgryzła hehehehehe

A ja domek posprzatałam, jeszcze prasowanie mi zostało, a jutro jak będę miała napływ energii to okna pomyję:)
No i obiadek dziś upichciłam i ciasto, hehehehe, spageti i caneloni dla małej zrobiłam i jakies inne ciasto z owocami, ciekawe czy wyszło:) Narazie stygnie.

czekam na paczkę z PL, bo siostra miała wysłać do końca nmiesiaca ale jak to oczywiście moja siostra słowa nie umie dotrzymać, a tam mój laktator ma być, jak przyjdzie mi rodzić na dniach to mój mąż jej nagada za to, że nie potrafi nic w terminie zwrócić, grrrr jak mnie to denerwuje :ico_zly:

Awatar użytkownika
izabelllla123
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2091
Rejestracja: 15 sty 2011, 16:54

31 sie 2011, 20:50

ja wróciłam juz autko czyste i pachnace. idę sie kapać potem z M. wypijemy sobie piccolo tropikalnego w łóżku i ide spac bo padam z nóg.

Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

31 sie 2011, 21:03

Kocura, super, że się odezwałaś, Maciuś śliczny :ico_brawa_01: No i twoje wrażenia też takie optymistyczne :ico_brawa_01: A jaka cool mama, wyglądasz super :ico_brawa_01:

Co do spania z dzieckiem, to też jestem przeciwna. Nie ma to jak swoje łóżko :-D Wiki spała z nami jakieś 2 tyg., ale to dlatego, że po porodzie pojechaliśmy do rodziców (teraz nigdy bym tak nie zrobiła) i tam nie było warunków by spała osobno. Głównie dla mojego taty zaliczyliśmy taką wycieczkę zaraz po wyjściu ze szpitala, on umierał na raka...

A ja jeszcze nie chcę rodzić, mam nadzieję, że do terminu donoszę :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Pati85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5910
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:05

31 sie 2011, 21:06

Witam sie wieczorkowo

nie mam jakos dzis weny do pisania, jakos padnieta jestem, nie mialam dzis na nic sily.
Acha, skrecilam lozeczko sama, bo ilez to mozna prosic :ico_olaboga: i jakos po tym skrecaniou tak mi ciezko bylo, brzuch mi sie stawia caly czas dzis, maly jest tak aktywny, ze szok, tak mnie boli jak sie porusza.

Erys juz spi po 20 zasnal, wykapany i jutro idziemy do przedszkola, troche sie stresuje jak to bedzie, trzymajcie kciuki.

Kocura Bura kochana synek przesliczny i te wloski :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: jejku jak mi przypomina mojego Erysia, naprawde podobny :-)
A Ty, wygladasz rewelacyjnie, laseczka, nie widac, ze urodzilas i super, ze zrzucilas szybko kg :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Jejku jak ja bym chciala miec jjuz Alanka przy sobie, wytrzymac do 36 tygodnia i niech sie dzieje co chce.
A mam nadzieje, ze tak jak w pierwszej ciazy wroce do domu juz ze swoja waga, oby oby :-)

inia, trzymaj sie kochana, powodzenia w tepieniu tego swinst :-) a, ja bym do spoldzienli zadzownila i powiedziala o tym kocie nich sie nim zajma, zlapia go czy jak

Nie ma nic gorszego jak pchly i wszy, na sama mysl skora mnie swedzi :ico_olaboga: :ico_olaboga:

Co do spania z dziecmi, to ja jestem przeciwna. Erys spal z nami do 3 miesiaca a potem juz ladnie w swoim pokoiku. A tak do 3 miechow spal w swoim lozeczku w naszej sypialni.

Co do seksu przy dzieciach, nawet nie ma mowy, okropne,niesmaczne, nie moge sobie tego wyobrazic, jak mozna spac w jednym lozku z dzieckiem i uprawiac seks :ico_olaboga: :ico_noniewiem:

Wlasnie wszamalam dwie kanapki, dzis zgaga meczy mnie caly dzien...
Wiecie, ze w nocy zjadlam prawie cala tabliczke czekolady tak mnie naszlo, co sie budzilam to podjadalam :-D i jak tu nie przytyc.

A i jutro mam wizyte u gina, jutro sobie posiedze, bo bede miala KTG co wizyte teraz jak ja tego nie lubie :ico_olaboga:

No nic, lece, wyprasowac malemu ciuchy na jutro i klade sie spac, bo spiaca jestem

DOBRANOC

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

31 sie 2011, 22:17

Jade zaraz na myjnię auto wymyc i poodkurzac w nim
No ja tez planuję wysprzątać autko i umyć je bo jedziemy na wesele a takie brudasek troszku jest .
Został nam czwartek i piątek na to , może P mi pomoże to razem szybciej nam pójdzie.
tam mój laktator ma być
No właśnie a propos laktatora to każda z was go kupowała przed porodem ? Bo zastanawiam się czy powinnam go mieć w razie czego ?
brzuch mi sie stawia caly czas dzis
Kurcze a ja nadal nie wiem co to jest , albo mam to i nawet nie wiem że to to .
Z nowości to to że bez wkładki ani rusz, przy kaszlu kichaniu czy smarkaniu zdarza mi się bardzo często popuszczać .I tak samo jak zrobię siku to potem przez jakiś czas tak jak by skapywało.Wy chyba pisałyście o takim czymś , czy się mylę ?
A i jutro mam wizyte u gina, jutro sobie posiedze, bo bede miala KTG co wizyte teraz jak ja tego nie lubie :ico_olaboga:
O o której masz wizytę ? A KTG ma się od którego tyg? Ja nie miałam tego nigdy robionego .
I dlaczego nie lubisz tego ?

[ Dodano: 31-08-2011, 22:31 ]
A ja jestem z siebie dumna bo zrobiłam wszystko co miałam w planach a może nawet i więcej . Fakt że kręgosłup chce mi strzelić ale przynajmniej powinnam dobrze przespać całą noc.
P troszkę zły że się nic nie oszczędzam ale przejdzie mu .
Teraz została mi tylko inhalacja i idę lulu , a właściwie nie idę bo w sypialni na łóżku leżę.

Awatar użytkownika
jula81
Maniak forumowy
Maniak forumowy
Posty: 306
Rejestracja: 21 lut 2011, 19:47

31 sie 2011, 23:48

[quote="izuś_85"]zauważyłam ze jula81 podczytuje nas właśnie :ico_oczko: ciekawe co u niej moze by sie odezwała na wątku naszym :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: nie zagladała od marca :ico_olaboga:

Hej!
No podczytuje Was od czasu do czasu :-) . Zaglądam co tam u Was słychać.
Widzę, że dzidzie się już powoli rodzą.
Nie odzywałam się od marca bo po zakupie mieszkania przeprowadzaliśmy się. Remont się przedłużał i cały kwiecień-maj mieszkaliśmy kątem u rodziców i nie było stałego dostępu do netu. No i tak jakoś już wyszło.

[ Dodano: 01-09-2011, 00:02 ]
U mnie wszystko OK. Trochę się wystraszyłam jak byłam w 21 tc to zaczęłam krwawić i trafiłam do szpitala na 5 dni. Najważniejsze, że niczego się nie dopatrzyli i od tego czasu nic się już nie dzieje. Z moją cukrzycą, którą mam od początku ciąży, nauczyłam się już żyć :ico_haha_01: . Przestrzegam diety i parę razy na dobę wstrzykuję sobie insulinę. Najgorsze, że lekarz uważa ,że już przed ciążą miałam cukrzyce, tylko nie wykrytą. Czyli to nie ciążowa i pozostanie także po ciąży :ico_placzek: No, ale damy radę.
Spodziewam się chłopca i będzie miał na imię Eryk.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość