Dokładnie , te listy z neta są ogromne.Ja spakuje torbę jak spotkam się z gin która będzie mnie prowadzić w szpitalu . A będzie to już chyba niedługo i wtedy spakuje choć u mnie pewno będzie CC więc wszystko zaplanowane ale wole być przygotowana .Ja wlasnie dopiero jak się dowiedzialam co potrzebuje to spakowałam torbe, bo te listy na necie to jakas abstrakcja. pół domu trzebaby zabrać.
Kurcze ale to jednak coś oznacza i pewno już tuz tuż .Już myślałam, że będę wam rano po 5 pisała, że chyba się rozłożę bo skurcze miałam
No to u ciebie chyba lada chwila powinno się zacząć na dobre .dostalam takich skurczy ze niemoglam do lazienki dojsc wlasciwie bole podbrzusza takie jakby sie rozwarcie robilo doczolgalam sie do lazienki i znow mialam sluz z krwia
hehe jeszcze się okaże że kilka na raz będzie rodzic.
My tez się wybieramy do Ikei do Krakowa ale jakoś ostatnio weekendy mamy zajęte a w tyg nie mamy jak .Tylko że my do Ikei mamy jakieś 100 km.Jutro jade sobie do Ikei razem z M.
A ja stawiam za kolejny tydzień , to juz 33 ranyy coraz bardziej chyba zaczynam panikować że nie jesteśmy gotowi.