: 20 cze 2007, 20:45
Też mam taką listę. Długaśna że hoho. Najpierw zrobiłam, a potem prawie połowę wykreśliłam stwierdzając, że da się bez czagośtam obejść (typu podgrzewacz czy sterylizator) i została mniej więcej taka. Trochę rzeczy już pokupowałam, że by później nie zbankrutować. Tyle, żę są to raczej drobiazgi. Mam co prawda łóżeczko, ale bez stelaża i stare okrutnie (ma tyle lat co ja
), wanienkę, pieluchy tetrowe, butelki, kosmetyki dla maluszka, rożki, troszeczkę ubranek itp, ale do końca to mi strasznie daleko. Zaczęłam od najtańszych
Większość rzeczy też kupuję na allegro. A ciuszki np to w sklepach z używaną odzieżą - tam za pajaca z weluru (jest prześliczny) zapłaciłam 4zł,a w normalnym sklepie są po 40, a mały pewnie założy go ze 2 razy. Porządnie się wypierze ze 2 razy i będzie dobrze.

