kurcze, ale numer z tym czarnobylem... dobrze, ze juz po strachu
ja sie dzis w...am bo mialam miec usg dopplerowskie i zrobil mi duren zwykle - bo przeciez beda mnie prowadzic lekarze ze szpitala na zagrozonych

to po ch...re w ogole sie umawial i kazal przyjsc jesli wczesniej nie zrobia w szpitalu??? wrrr, zla jestem jak osa.
Ale najwazniejsze - dzidzi jest ok, karczek w normie

, tylko ze... leniwa

Godz przed badaniem wcielam bulke, zakasilam nestee, w autobusie jeszcze lizaka (wg zalecen - pol godz wczesniej cos slodkiego zjesc zeby dzidzi sie ruszalo). No i lobuziak w najlepsze spal, jak lekarz brzuchal poszturchal to powooooooooliiiiii, w iscie hiszpanskim stylu, przekrecil sie troszke... Musial go postraszyc laniem w dupsko, zeby sie troche rozruszal, ale i tak leniwiec

A mamusi zyc nie daje, no prosze
Motylek22, fajowy ten wozek, ale wydaje sie dosyc ciezkawy jak dla mnie. Na 3 pietro wnosic samej... no nie wiem

Ja z Carmen uparlam sie na taki, co ma fotelik wpinany w stelarz i to bylo to

mala miala 8 tyg jak sie przerzuciala na fotelik, wozka glebokiego nie chciala, a w tym jezdzila gdzies do roku

No ale urodzila sie pod koniec maja, a tutaj pogoda jest troche inna
A! Duren co mi usg robil kazal isc do lekarza prowadzacego ciaze zeby mi doradzil odnosnie samopoczucia, gdyz on "tylko usg robi"

Normalnie szlag mnie malo nie trafil. Przynajmniej wiem, ze na zagrozonej ciazy w szpitalu ten sam lekarz bada, ten sam robi usg, ten sam cie prowadzi... to moze i bedzie troche bardziej kompetentny

Bo trafia, autentycznie, takie zwalanie roboty jedni na drugich
