szaleje troszke ostatnio z tego stresu...juz sama nie wiem co mam myslec...ja tam akurat z tego to bym się cieszyła, bo ja przytyłam więcej, i do tej pory nie wyglądam jak przed ciązą...
dzis tez mi lekarka w szpitalu powiedziala, ze u mnie moga byc skurcze duzo ciezsze i mocniejsze, bo wlasnie taka chuda jestem. To juz w ogole paranoja...
boshe....co za dzien dzis...