kamila_torun
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1708
Rejestracja: 24 maja 2007, 11:42

15 paź 2008, 21:34

asiab, czas zaczac :-D to delikatne ponoc miesko ktore jest malo kaloryczne wykwintne i takie tam.. ja najbardziej lubie te takie tam hehehe :-D

moi rodzice tez mi duzo pomagaja, prosty przyklad ale w dzisiejszych czasach .. no nie wiem ocencie sami.. moj slub byl zasponsorowany w prawie w calosci z kieszeni moich rodzicow. tescie nie dolozyli sie na nic bo twierdzili ze kasy nie maja. ja wszystko rozumiem, ale tesciowa mi powiedziala to w taki sposob jakbm to ja nalegala zeby dali kase, mowila ze po co slub i wesele, czy nie moze byc zwyky obiad?
wiekszosc dziewczyn pol zycia marzy o chucznym weselu i ja o takim marzylam, rodzice to dla nas zrobili.
moj maz dopiero wtedy firme rozkrecal ale i tak dolozyl sie do slubu, kupil orkiestre, alhokol i napoje, i sie ubral. wszystko po slubie sie zwrocilo oczywiscie..ale.. zadra tesciowej zostala, generalnie nie dala zlotowki ale powiedziala mi wprost na weselu ze orkiestra jest okropna, a tort i ciasta tez sa bardzo niesmaczne, generalnie nie byla zadowolona.. :ico_zly:

Awatar użytkownika
lalunia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3198
Rejestracja: 16 mar 2007, 13:10

15 paź 2008, 21:40

o moj Boże :ico_olaboga: mogła nie jeść :ico_haha_01: na moim weselu stoły ustawione w "kopyto" po prawej rodzina pana mlodego, po lewej pani mlodej a po srodku para mloda z rodzicami i chrzesnymi i co? lewi obgadywali prawych hehe ale zawsze na weselu tak jest ze najpierw sie swietnie bawia a potem obgaduja i komentuja
dodam ze moja mama mowila ze poprawiny beda na 17 a tescie uparli sie ze na 15 bo tak kazdy robi i tak sie robi hmm durne wytlumaczenie ale jednak, mama mowi ze sie nie wyrobi, pomyc po weselu, przygotowac stoly itp, oni mowili ze przyjada o 2 godz szybciej i pomoga i co? i nic :ico_noniewiem: przyjechali na 15 i siedli sie do stolu i czekali az ktos nakryje, wesele bylo i poprawiny na tej samej sali ale na poprawiny juz sami musielismy latac podawac bo nie mialamjuz "obsługi" wynajete, od tego czasu jako to mowisz Kamilko ... zadra tesciowej zostala :ico_zly:

kamila_torun
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1708
Rejestracja: 24 maja 2007, 11:42

15 paź 2008, 22:28

a dodam jeszcze ze na weselu byla plotka ze sie zenimy ze wzgledu na to ze jestem w ciazy, w ktorej wcale nie bylam. plotka rozeszla sie po tym jak sie dowiedzieli ze tomek oswiadczyl mi sie po 5 miesiacach znajomosci, ale to niewazne ze sie chajtalismy 2 lata po poznaniu sie :ico_noniewiem: polmozgi :ico_noniewiem:

a swoja droga moja milosc z mezulkiem byla dosc romantyczna. moge wam opowiedziec? :-D

widze ze wszystkie jestescie na tak, wiec zaczynam. meza poznalam, majac wlasna pasmanterie, mialam butik w pasazu handlowym, obok mnie byla sobie ajencja pko, tam pracowala pani halinka, ona poznala mnie ze swoim synem, bo dla niej bylam wzorem zony dla jego syna. tak poznaalm marcina, przyjaciela mego meza od piaskownicy. marcin do mnie swirowal, spotykalismy sie pare miesiecy, ktoregos dnia zabral mnie do swojego przyjaciela TOMKA mego obecnego meza -> juz wtedy sie zakochalam w tomku..los chcial ze spotkalismy sie ponownie popol roku, pojechalismy w gronie znajomych na impreze..TAM GO USIDLILAM, moimi czarami sprawilam ze zaczal sie zakochiwac :-D zaczelismy sie spotykac na poczatku to szlo dosc opornie ale sie rozkrecalo, dobrze wyszlo z marcinem bo on przygruchal sobie moja kolezanke :-) wiec jego nie bolala strata po mnie :-D
z tomkiem stracilam dziewictwo, zeby ulatwic liczarkom mialam wtedy 21 lat, zrobilismy to w Brennej, beskidach slaskich. pierwszy moj raz nie nalezal do super wyczynow ale sie rozkrecilam :-D odnalezlismy sie 9 lipca 2004 stracilam dziewictwo ostatniego sierpnia 2004, tomek oswiadczyl mi sie na molo w sopocie 23 grudnia 2004 :-D w strugach desszczu i na remontowanym wtedy molo no i tak po 1,5 roku od zareczyn zostalam Pania Konopa :-D
ladnie co? heheh moj maz dodam jest starszy ode mnie o7 lat. i go kocham :-D

a wy? opowiedzcie swoje historie...

Awatar użytkownika
asiab
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5300
Rejestracja: 20 paź 2007, 09:20

16 paź 2008, 09:27

Kamila super historia :)

Ja i mój mąż jesteśmy ze sobą 10 lat a w sierpniu mineło 2 lata po ślubie :-) . Poznaliśmy sie w szkole średniej on o 3 lata starszy ode mnie. I może nie uwieżycie ale mój obecny mąż jest moim pierwszym chłopakiem :ico_wstydzioch:wiec z nim wszystko było dla mnie pierwszy raz :-) i pocałunki i sex :ico_brawa_01: . Byłam kochliwa duzo chłopców sie koło mnie kreciło ale ja byłam bardzo niesmiała jak już miało coś być to ja mówiłam nie :ico_wstydzioch: a mój Przemek mnie usidlił i juz koniec :-)
Po 8 latach bycia razem postanowiliśmy sie pobrać ale najpierw szukaliśmy mieszkanka bo nie chcieliśmy mieszkać kątem u rodziców jednych czy drugich. Zrobiliśmy małe przyjęcie na 25 osób ponioewaz rodzice nam dołożyli do mieszkania i nie chcieliśmy wesela . Nasza noc poślubna była już na naszym mieszkanku :-)

Witam Was kochane gdzie sie podziewacie ?

Franek dzis rano tak sie obsrał ( sorki ) że cały pod prysznic trafił chyba w końcu idą te zęby :ico_haha_01: mój P sie śmieje że za każdym razem tak gadam :ico_puknij:

A co tam u Was jak nocka minęła ?

Awatar użytkownika
lalunia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3198
Rejestracja: 16 mar 2007, 13:10

16 paź 2008, 09:32

Moja Tośka coraz mniej potrzebuje cyca w nocy, podaje jej a ona wypluwa jeśli się przebudzi, po prostu budzi sie bo jest jej nie wygodnie i chce na drugi boczek albo coś, to daje mi nadzieje że na te 5 czy 7 godzin nocnych bedzie grzeczna u mojej mamy podczas tego wesela :ico_haha_01:

kamila_torun
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1708
Rejestracja: 24 maja 2007, 11:42

16 paź 2008, 09:38

a moj synulek spa l dzis do 9 i nocke mielismy rewelka, z 2 tylko pobudkami :-D ale teraz jest skory do zabaw wiec musze do niego wybaczcie..

asiab, twoja historia tez piekna. szkoda ze ja swojego predzej nie poznalam..mamy malo wspolnych przygod. ale nadrobimy. :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Anuszka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8743
Rejestracja: 14 sty 2008, 13:30

16 paź 2008, 09:38

czesc, dziewczyny, ja od wczoraj w fatalnej formie... poklocilam sie z mezem na noże... nawet mi sie nie chce pisac, o co chodzi... bo chodzi o wiele... od rana ryczę... i i nie wiem, gdzie się podziać...

Awatar użytkownika
lalunia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3198
Rejestracja: 16 mar 2007, 13:10

16 paź 2008, 09:51

Anuszka nie płacz :ico_pocieszyciel: albo płacz i wyżal sie kochana, jeso co jest z tymi facetami??? :ico_zly:

Awatar użytkownika
asiab
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5300
Rejestracja: 20 paź 2007, 09:20

16 paź 2008, 09:57

Anuszka, :ico_pocieszyciel: tym facetom to trzeba niezłe :wpale: spuścic :ico_zly:

[ Dodano: 2008-10-16, 09:59 ]
lalunia, no to trzymam kciuki żebyś sie dobrze bawiła na weselu tylko ty nam tu pokaż swoją kreację a najlepiej całą siebie jak bedziesz odpicowana :-)

kamila_torun
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1708
Rejestracja: 24 maja 2007, 11:42

16 paź 2008, 10:01

Anuszka, glowa do gory, bedzie dobrze.. faceci nigdy nas nie zrozumieja. oni zawsze beda myslec inaczej niz my.

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość