Awatar użytkownika
gozdzik
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6008
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:41

03 sty 2010, 19:55

:ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: SUPER WIEŚĆI a synuś jeszcze sie ze 100 razy zmieni :ico_oczko: :ico_oczko: :ico_oczko:

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

03 sty 2010, 20:50

ona pewnie tak się droczy z tym swoim mężusiem. póki co pisze, że maluszek leży z nią, jeszcze nie karmiła. zabrali jej Kacperka na kąpielkę i niedługo znów przyniosą. nie musieli jej na szczęście nacinać :ico_sorki: I już nic ją nie boli. Teraz odpoczywa spokojnie i cieszy się, że jest mamusią :ico_brawa_01:

a u nas leniwie i spokojnie. leżę sobie i czytam trochę.

Awatar użytkownika
gozdzik
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6008
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:41

03 sty 2010, 20:52

nie musieli jej na szczęście nacinać
OOooo a gdzie rodziła

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

03 sty 2010, 20:53

w Słupcy. To jest gdzieś koło Gniezna.

Awatar użytkownika
gozdzik
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6008
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:41

03 sty 2010, 20:58

:ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: ech to bardzo daleko ode mnie
ech......ja panicznie boje sie nacięcia juz jedno mam za soba choc nie chciałam zeby mi nacinali ale w tym szpitalu co rodze maja taka procedure no chyba ze musieli mnie nacinac nie wnikałam po fakcie :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:
ale zrobili to wbrew mojej woli ...ech

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

03 sty 2010, 21:40

ale zrobili to wbrew mojej woli ...ech
no to tego współczuję.
ja mam nadzieję, że i mnie nie będą musieli nacinać. nie znam za wiele szczegółów odnośnie samego porodu. dowiem się pewnie jak Asiula wyjdzie ze szpitala i będzie mi dane w końcu się z nią spotkać. choć nie wiem jak jakim czasie można takiego noworodka odwiedzać...? dwa tygodnie/trzy?

mało nas dziś dość tu. pewnie przez weekend.
uciekam sie wypluskać trochę i położę się chyba i doczytam Żaćmienie do końca. albo chociaż trochę się posunę w akcji.
jutro może pójdę na to badanie glukozy... choć z drugiej strony myślę czy nie poczekać jeden dzień, bo we wt mój M. ma wolne i pojechałby ze mną. Ostatnio po pobraniu krwi na te podstawowe badania to o mały włos później nie zemdlałam w tramwaju. A teraz znów na czczo i z tą ilością cukru... Zawsze będzie przy mnie. A wyniki mam nadzieję, że do czwartku dostarczą do lekarza, bo to tylko kwestia zawiezienia ich na parter, a laboratorium chyba na 3piętrze jest :ico_haha_01: Ostatnio mi zawieźli... :ico_sorki:

dobrej nocki dziewczynki :ico_papa:
do jutra.

Awatar użytkownika
gozdzik
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6008
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:41

03 sty 2010, 21:52

ja robiłam badania dzień wcześniej i tz dotarły na czas do gabinetu wiec spokojnie możesz zaczekać na twojego
doczytam Żaćmienie do końca
w takim razie miłego czytania

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

03 sty 2010, 22:02

i tak zrobię. poczekam za nim, bo tak nawet samej iść, to nie chcę.
na ulicach ślisko... a ja mam tendencje do ciągłego lądowania na jakimś płocie :ico_olaboga:
w takim razie miłego czytania
dziękuję. :ico_sorki:

Awatar użytkownika
mmarta81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7911
Rejestracja: 20 mar 2008, 09:59

03 sty 2010, 22:50

tibby, do mnie goscie przychodzili po 2 lub 3 dniach w szpitalu po podozie bylam 2 dni wiec tak jakos po 5 dniach od porodu a z mala na spacery wychodzilam od samego poczatku bo tu tak jest :)
teraz tez bede tak robic :) szczegolnie ze bedzie piekna pogoda :ico_brawa_01:
wozek na ogrod Igusi kupie jaks piaskownice, hustawke i bedziemy wypoczywac :ico_oczko:

madzia0609
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1313
Rejestracja: 16 paź 2009, 20:02

04 sty 2010, 10:11

hej kochane czuje się fatalnie od samego rana mdłości i to poważne :ico_placzek: spuchły mi troszkę nogi, no i kichanie mnie męczy chyba jakieś przeziębiene mnie bierze... :ico_placzek: aaa no i dziś o 18;40 mam wizytę u ginekologa :ico_sorki:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość