tabogucka
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1532
Rejestracja: 01 wrz 2010, 22:01

15 mar 2011, 15:01

Ja rano troche posprzatalam -tzn umylam drzwi wejsciowe od srodka i z zewnatrz -troche musialam trzymac rece do gory i stac na stolku ...i potem juz ledwo zamiotlam korytarzyk tak mnie brzuch zaczal bolec :ico_placzek: On mi tak twardnieje ze az sie nie moge wyprostowac i naprawde pobolewa tak jak na okres az mnie mdli...i tak juz od niedzieli chociaz dzis zdecydowanie najgorzej...2 no spy nie pomogly...Teraz wzielam paracetamol-jesli tez nie pomoze to chyba wieczorem bede musiala prywatnie do gin albo tutaj do szpitala-ale pewnei mnie zbeda ze to normalne!!! chyba ze do tego specjalnego oddzialu dla ciezarowek ale nawet nie wiem czy w tym tutaj najblizszym maja taki...bo ja bylam raz ale jeszcze tam na starym mieszkaniu...a to daleko!!!

NowaSejana
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5095
Rejestracja: 05 sty 2010, 14:03

15 mar 2011, 15:05

tabogucka, moze cos w internecie pisza czy w tym drugim szpitalu tez taki oddzial jest?
a ja wywiesilam pranie i odkurzylam mieszkanie i tez mnie zgina w pol, a najgorzej w kroczu boli :ico_olaboga: co ma byc to bedzie :ico_oczko:

tabogucka
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1532
Rejestracja: 01 wrz 2010, 22:01

15 mar 2011, 15:06

trzeci skurcz mnie złapał, już wiem o czym mi mówiła ostatnio znajoma ze szkoły rodzenia, ze brzuch twardnieje co chwila :ico_noniewiem:
Mi tez tak twardnieje...i jak sie tak dobrze zastanowilam to od dawna tylka ze ja bylam przekonana ze to dzidzia tak sie wypina!!!ale teraz jeszcze do tego doszly takie zaklucia w kroku ,bol w pachwinach i taki jakby skurcz czasem az do kolana :ico_olaboga: i takie tepe pobolewanie w podbrzuszu -dokladnie jak na okres!!!

Ktoras z was tez tak meczy???

NowaSejana
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5095
Rejestracja: 05 sty 2010, 14:03

15 mar 2011, 15:06

widze, ze wszystkie nas meczy ten twardniejacy brzuch :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: i wogole maly ruch na watku :ico_olaboga: :ico_olaboga: moze juz jakies rodza a my nic nie wiemy :ico_olaboga:

[ Dodano: 2011-03-15, 14:08 ]
tabogucka, poki sie dziecko rusza to to nie sa jeszcze te wlasciwe skurcze... gdzies czytalam, ze przy tych porodowych dziecko sie nie rusza... mam nadzieje, ze ich nie pomyle z tymi co mam teraz :ico_szoking:

tabogucka
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1532
Rejestracja: 01 wrz 2010, 22:01

15 mar 2011, 15:10

no Magda jest w szpitalu i mieli jej rozwiazywac ciaze w 37 tygodniu a ona chyba ze 4 dni przede mna byla wiec jeszcze ze 3 dni mysle

[ Dodano: 2011-03-15, 14:13 ]
poki sie dziecko rusza
rusza sie ale nigdy podczas tego twardnienia...ja nie mysle ze to te prawdziwe skurcze jescze bo chyba po 3 dnaich to bym mjuz urodzila :ico_haha_01: ale zaczyna mnie to stresowac ze moze jednak cos nie tak bo czemu tak boli??? te przepowiadajace ponoc sa bezbolesne-lub malo bolesne a ja sie ruszyc nie moge i wcale mi nie lepiej jak chodze ...tylko ciepla kapiel mi zostala do sprawdzenia...bo pisza ze pomaga

[ Dodano: 2011-03-15, 14:15 ]
mam nadzieje, ze ich nie pomyle z tymi co mam teraz
ponoc nie jest latwo ale czytalam -dziewczyna gdzies pisala ze ona byla pewna ze to te przepowiadajace a juz rodzila ...ale wszystko sie dobrze skonczylo :ico_sorki:

[ Dodano: 2011-03-15, 14:18 ]
i wogole zaczyna mnie ta cala sytuacja z synka glowka w gorze stresowac bardzo bo jakbym teraz zaczela rodzic -(ale nie chce jeszce) to ani w tym nowym szpitalu jeszcze nie bylam i wez im na dzien dobry tlumacz ze musza usg zrobic bo maly zle sie ulozyl i ze i tak cc beda musieli zrobic...no wrzod na pupie pacjentka!!!

[ Dodano: 2011-03-15, 14:21 ]
a i tez jeszcze ciut panikuje bo mnie tu u gory -jakby na zebrach boli -a pytali w szpitalu czy mam tu bole przy tym wysokim cisnieniu bo to moze oznaczac ze sie lozysko odrywa...
Nie jest to wielki bol ale juz zaczynam panikowac :ico_olaboga:

[ Dodano: 2011-03-15, 14:25 ]
I wogole zaczynam sie martwic zeby malemu cos sie nie stalo w brzuchu przez ta jego pozycje bo macica jest w ksztalcie przystosowana zeby glowka byla w dole wiec napewno mu niewygodnie...a moze cos sobie ugniata albo sie poddusza biedaczek.... :ico_placzek:

Awatar użytkownika
Inuno
Papla
Papla
Posty: 791
Rejestracja: 10 wrz 2010, 22:44

15 mar 2011, 16:45

abogucka, poki sie dziecko rusza to to nie sa jeszcze te wlasciwe skurcze... gdzies czytalam, ze przy tych porodowych dziecko sie nie rusza... mam nadzieje, ze ich nie pomyle z tymi co mam teraz
Też to czytałam, dlatego na razie się nie przejmuję tymi skurczami, bo Mały bryka jak szalony :P Co do kłucia i pobolewania w kroku tez to mam, ale to chyba normalne objawy - niewiele nam zostało w końcu ;) i jeszcze mi z piersi leci.. :ico_wstydzioch:

[ Dodano: 2011-03-15, 15:52 ]
I wogole zaczynam sie martwic zeby malemu cos sie nie stalo w brzuchu przez ta jego pozycje bo macica jest w ksztalcie przystosowana zeby glowka byla w dole wiec napewno mu niewygodnie...a moze cos sobie ugniata albo sie poddusza biedaczek....
nic się nie powinno stać, przecież Maluch ma tam ciepło, jeść dostaje, a to czy główką w dół to chyba dla dziecka nie ma znaczenia :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2011-03-15, 15:56 ]
tabogucka, a próbowaliście opcji z latarką? :) Położna mi mówiła, że dziecko reaguje na światło, i jak sie weźmie latarkę z wąskim stumieniem i zacznie swiecić w brzuch to Maluch zacznie "gonic" światło i moze się obróci :D Nie wiem ile w tym prawdy, ale spróbować można :D

[ Dodano: 2011-03-15, 15:58 ]
a i tez jeszcze ciut panikuje bo mnie tu u gory -jakby na zebrach boli -a pytali w szpitalu czy mam tu bole przy tym wysokim cisnieniu bo to moze oznaczac ze sie lozysko odrywa...
Nie jest to wielki bol ale juz zaczynam panikowac
ja też mam wysokie ciśnienie, całą ciąże kontrolowane a zebra to mnie tak masakrycznie bolą że aż mi łzy czasem lecą, ale lekarz mówi, ze wszystko jest w normie, tylko Maluch kopie albo sie wpycha pod żebra - może u Ciebie też? :)

Awatar użytkownika
Fintifluszka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3623
Rejestracja: 16 mar 2007, 20:39

15 mar 2011, 18:09

hej dziewczyny... nikogo nie ma, bo ladna pogoda

u nas 17 w cieniu dzisiaj,

mnie dzisiaj jeszcze skurcze nie meczyly, wczoraj mnie na wieczor troche "wyszarpalo" wlasnie mi sie tak brzuch napinal, ze az od dolu mnie zaczal bolec jak na okres, ale przeszlo... teraz juz tak chyba po prostu bedzie.

tabgucka, mysle, ze ta pozycja dziecka to niedogodnosc na porod, ale w ciazy nie ma to raczej wielkiego znaczenia dla malucha...

jak moj maz mial wypadek i mialam tyle zamieszania to mi miesiac tak strzelil nie wiadomo kiedy, a teraz mi sie tak strasznie wlecze :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Inuno
Papla
Papla
Posty: 791
Rejestracja: 10 wrz 2010, 22:44

15 mar 2011, 19:36

a teraz mi sie tak strasznie wlecze :ico_oczko:
No wszyscy mówią, że końcówka się dłuży strasznie, a cała ciąża tak szybko minęła :ico_szoking:

Awatar użytkownika
Gwona
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 658
Rejestracja: 29 sie 2010, 19:23

15 mar 2011, 20:14

Witam dziewczyny. Kurcze mam tyle zaległości w czytaniu. Ale u nas jest etap przeprowadzki i nie mam dostępu nawet do internetu :ico_zly:
Inie wiem ile to jeszcze potrwa. U mnie już brzuszek opadł rozwarcie jest na ponad cm i skrócona szyjka na 30% przynajmniej tak było w ubiegłym tygodniu. Wszystko mnie już boli i ledwo już chodzę. "Bagaże" popakowane do szpitala więc może dziać się teraz wszystko :-) I wam życzę powodzenia i szybkich porodów bo nie wiem kiedy ponownie się pojawię :ico_olaboga: Życzę miłego wieczoru.

Awatar użytkownika
Inuno
Papla
Papla
Posty: 791
Rejestracja: 10 wrz 2010, 22:44

15 mar 2011, 20:52

Gwona, trzymam kciuki, jak się rozpakujesz to wejdź się pochwalić Dzidzią :)

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Rozemondbell i 1 gość