Strona 46 z 141

: 23 kwie 2007, 15:06
autor: Kasia3
Pytałam o apteczke dla dzidzi, bo jak się okazało zapomniałam o nożyczkach i dobrze wiedzieć co jest na co i wtedy wiadomo o co pytać, dla mnie to wiele nie da bo tu nie ma takich rzeczy, ale chodziać mama moja mi pare rzeczy przywiezie, jak termentjol i pare tam innych, których nie wiem, jak nazwać po angielsku. :ico_oczko:
Ja też często myśle, jak to będzie kiedy zaczne rodzić. A przecież jeszcze tyle czasu, a zarazem tak mało. :ico_szoking:
Dzisiaj się nie wyspałam, bo jakoś dziwnie było, jak się przekręcałam to miałam trudności, musze przekręcać się z wielką ostrożnością. :ico_oczko:

: 23 kwie 2007, 16:09
autor: zborra
Kasiu ja akurat mam kilka kilometrów do apteki, nawet kilkanaście, ale również uważam, że takie wypasione zapasy to troszkę przesada... Ale myślę, że Ewcik nie ma takiej kolekcji, tylko po prostu znudów dziewczyna czyta i wkleja, żeby nas uświadomić..No bo może ktoś w ogóle nie pomyśli, że jakieś tam zapasy mieć trzeba. No i dzięki temu już wie...

: 23 kwie 2007, 16:14
autor: Ewcik
zbora, święta racja, nudziłam się, znalazłam to się podzieliłam taką informacją a zapasów do apteczki nie mam prawie wogóle.

: 23 kwie 2007, 16:16
autor: kasia1983
no to wszystko jasne - ja staram się wogóle nie korzystać z leków ale faktycznie czasami dobrze cos mieć tylko nie wolno pzresadzać - moja teściowa to ma calą szafkę leków i wszystkich jest w stanie ze wszystkiego wyleczyc :-D takie coś to dla mnie paranoja

: 23 kwie 2007, 16:29
autor: wisienka24
Jak wylatywalam do USA to dostalam od swojej mamy cala apteczke. Bylo tam doslownie wszystko. Ostatnio czegos potrzebowalam, zagladam a tu wszystkie leki przeterminowane... i takim walsnie sposobem doszlam do wniosku, ze nie warto bo wyrzucam tylko pieniadze. :ico_puknij:

: 24 kwie 2007, 09:39
autor: kasia1983
no wisienka to się często zdarza a moja matka na przykład wogóle nie patzry na datę warzności :ico_olaboga: ostatnio uzywała pianki na oparzenia z 1999 roku :ico_szoking: dlatego co mi potrzebne to ja świeże kupuję
A co do wyprawki to muszę w końcu rodzinkę obdzielić zeby nie kupowali po kilka takich samych rzeczy :ico_oczko: zamierzam zrobić liste prezent`ów i każdy sobie coś wybierze :ico_oczko:

: 24 kwie 2007, 09:43
autor: magda26
kasia1983 pisze:ostatnio uzywała pianki na oparzenia z 1999 roku


:ico_smiechbig:

: 24 kwie 2007, 13:50
autor: dorotaczekolada
dzis moge jeszcze cos do apteczki polecic -EMLA,masc.suuuper przy szcepieniu!Mat mial dzis 3uklucia i nic nie poczul. :ico_brawa_01: fakt ze droga-malenka tubka 18 zl ale...wolalam mu osczedzic bolu :-)

: 24 kwie 2007, 20:08
autor: anza
ja też uważam, że nie warto gromadzić w domu leków bo tylko się przeterminują i trzeba będzie wywalić
na pewno trzeba mieć termometr, gaziki, coś na odparzenia, nożyczki, wodę utlenioną, ale już leki czy witaminy to moim zdaniem przesada bo to i tak lekarz powinien przepisać - ja nie mam zamiaru niemowlakowi na własną rękę nic podawać

: 25 kwie 2007, 08:58
autor: kasia1983
ja nawet witamin bez konsultacji z lekarzem nie chcę brać :ico_oczko: a ta maść na szczepienia to by mi się przydała bo ja nienawidzę kucia :-D a wczoraj dostałam od teściowej piżamkę :-D coprawda kupiłą sobie ale jest za mała więc oddała mi :-D