Strona 47 z 87

: 16 wrz 2008, 22:47
autor: majorowa
Monisiu, ja nigdy nie miałam problemów skórnych,ale pamiętam, że w okresie dojrzewania kiedy wyskoczył mi pryszcz, nie smarowałam niczym specjalnym tylko zwykłym spirytusem. Parę dni i po sprawie :ico_oczko:

[ Dodano: 2008-09-16, 22:51 ]
Kurcze, Tomek kąpał Oscara i kiedy włożył go do wanienki, mały się poślizgnął i zanurzył buźką pod wodę. Strasznie się przestraszył, uczepił się mnie rączkami i nóżkami jak małpka i nie chciał puścić. Tomek ma wyrzuty sumienia bo Oscarek uciekał od łazienki i nie mógł zasnąć. Boimy się, że zraził się do kąpieli i do wody ogólnie...Mam nadzieję, że do jutra zapomni... czasami takie traumatyczne przeżycia pozostają na całe życie :ico_noniewiem:

: 17 wrz 2008, 10:16
autor: moni26
Majorowa zdarza się takie "wypadki" nie ejstesmy wstanie zapanowac nad wszystkim. Mi kiedyc to Maarti poslizgneła się w wannie i upadła do tyłu. Mam nadzieje że mały zapomni :)

Mikusia ja od samego początku chodze do Leszka Daneckiego u siebie na Słowikach. Martyna go "uwielbia" . Nie raz zdarza sie jej zakaszlec i od razu mówi że idziemy do Lesia po syropek. Jest bardzo sympatyczny :) Ja sobie go chwalę. Jak czegoś nie jest pewien to wysyła na badania, a co najważniejsze to nie przepisuje antybiotyków, tylko w sytuacjach gdy juz nie ma wyjścia. Nam naszczescie nie były jeszcze potrzebne.
Dominisia często ci choruje?

: 17 wrz 2008, 15:05
autor: eve.ok
hej kobietki...jestem, jestem.
i to faktycznie chora - tylko nie na przeziębienie...nie wiem co sie dzieje, ale albo jakas ekstremalna erwica mnie dopadła albo ma poważne problemy ze serduche, bo budzę się w nocy z calą lewą stroną norlamnie zesztywniała...wczoraj się tak przeraziłam, ze do szpitala chciałam gnac...
wkażdy razie - biegnę do kardiologa na specjalistyczne badania, bo się wystarszyłam ne na żarty... :ico_noniewiem:

a co do Maluszków - ah tam...nie przejmujcie się tym wzrostem an wagą, grunt, że zdrówko dopisuje a to najistotniejsze. Wszystko ma plusy i minusy...na nas rodzice innych dzieci dziwnie patrzą jak Jaguś tak niewyraźnie mówi, "no bo w wieku trzech lat.." po czym tłumaczę, że Jaga dopiero póltora roku skończyła... :-D no i jedzenie - nie wiem jak u Was, ale ja muszę chować przed Jagą jedzenie...najdziwniejsze to, że Ona jest taka szczuplutka a taaaaka długaśna. nie miesci sie w siatce, bo ze wzrostem jest poza nią :ico_noniewiem: To dla jej kręgosłupa nie jest za dobre raczej...

Ale tez jestem z Jej osiągnięć dumna :-D Sama zupełnie je każdy posiłek od obiadu po danonka albo kisiel - widelcem albo łyżką :-) Sama się zaczyna ubierać (bo rozbieranie dziwnym trafem opanowała do perfekcji :ico_oczko: ) - spodenki, czapeczkę i skarpety sama już założy, z pozostałą gaderobą jeszcze sie męczy. Ale co najfajnijsze - rysuje super :ico_brawa_01: Oczywiscie kształtem to niczego nie przypomina ale jest bardzo...kreatywne :-D I kolorowac probuje, wąsy nauczyła się panom z gazet dorysowywać :-D

Fajnie się obseruje nasze do niedawna bezbronne Maluchy takie już samodzielne, co? :ico_brawa_01:
Trzymajcie sie kobietki i kciuki za mnie i wyniki badań :ico_brawa_01:

: 17 wrz 2008, 15:58
autor: mikusia
eve no moja to taka zdolniacha nie jest jak widze co ty piszesz o swojej :lol:


i widze że wasze dzieciaczki dużo gadają, a moja mało :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: ale się tym nie przejmuje bo ona późno wogóle zaczęła sobie gadać :-) teraz mówi jakieś baba am, mama daj, i takie najprostsze słowa, ale widze że stara się coraz więcej powtarzać po nas :-)


moni moja Dominika dopiero raz była chora, na szczęście :ico_sorki: :-) ale lekarza musze zmienić bo Dominika jak go widzi na szczepieniach to chyba pół olkusza słyszy jej wrzask :ico_olaboga:

: 17 wrz 2008, 18:37
autor: moni26
bo rozbieranie dziwnym trafem opanowała do perfekcji :ico_oczko: )
Hehe u nas to samo :D jak tlyko powiem Marti dziemy sie myć to w sekundzie mam golasa przed sobą. W drugą stronę troche gorzej jej idzie, ale próbuje.

: 17 wrz 2008, 21:17
autor: mikusia
jakie wy macie zdolne dzieci :ico_noniewiem: to moja jest taka głupkowata przy waszych :ico_noniewiem:

: 18 wrz 2008, 00:10
autor: SANDRUSIA))
mikusia, nie mow tak kochana kazde dziecko rozwija sie w innym tepie co nie oznacza ze jest gorsze :ico_nienie: napewno jest cos co Dominisia robi a nasze maluszki jeszcze nie :ico_haha_02:
eve.ok, u mnie podobnie Kubusiowi tak spodobalo sie rozbieranie ze nawet jak idziemy do znajomych to patrzymy a kubus biega w samym body :ico_olaboga: hi hi
je tez sam a wlasciwie to juz od pol roku je sam naprwde zdole dzieciatko mi sie trafilo tym bardziej ze chlopcy pozniej sie rozwijaja :ico_noniewiem: a jesli chodzi o rysowanie to tez rysuje a najbardzie lubi po scianach jak mama nie patrzy :ico_olaboga: i tym sposobem przed wyprowadzka musimy jedna sciane pomalowac :ico_oczko: teraz jestem starsznie dumna bo Kubulek zaczyna sklejac zdania tzn laczy juz 2 slowa np. tata pa pa , lub jak zapytam go idziemy na spacer mowi : nie! pada!!! :ico_brawa_01: ale oczywiscie za chwilke biegnie do drzwi wsze dzieciaczki tez maja tak ze tylko pilnuja otwartych drzwi i myk? bo Kubus normalnie mi z domu ucieka a jak mu zamkne to ryk i lament niesamowity :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2008-09-18, 00:21 ]
moni26, wiem o czym piszesz mi tez czasem pojawia sie taki wyprysk choc nie mam problemow ze skora polecam ci zel punktowy z garniera jest swietny u mnie zawsze dziala tylko nie aplikuj go bezposrednio z tubki tylko patyczkiem aby nie przeniesc bakterii mam nadzieje ze pomoze :ico_buziaczki_big:

: 18 wrz 2008, 09:52
autor: moni26
Sandrusia kupie napewno i zobaczymy czy na mnie zadziała :D

:ico_brawa_01: dla Kubusia, zobaczysz Sandrusia jeszcze będziesz wspominac "ciche dni" hehe My jestesmy na etapiepytań Marti: Cio robiś? Cio maś? Dlaczego? Itp Najlepiej jest gdy zaczyna nam tłumaczyć, to tak potrafi nawijac ciagiem i z 5 minut...

Muszę poszukać jakiś fajnych łatwych wierszyków i piosenek, bo te co znam to Marti juz opanowała i ostatnio mi powiedziała że: inna.
Byliśmy u mojej mamy na urodzinach i Marti zaśpiewała Babci Sto lat, moja mama trochę sie wzruszyła.

Dziewczyny nie zapeszając ale od kilku dni Marti przez dzień nie uzywa pieluch. Wcześniej zdarzało się jej troszkę popuścic, a teraz z wyprzedzeniem woła siku :)
Książeczka o ksieżniczce co szukała nocniczka zadziałała :-D Teraz to sama chodzi po ddomu i powtarza... nie lubi, a fuj pieluszki, nie lubi... nocniczek gdzie jest :)

ok wracam do pracy

: 18 wrz 2008, 10:05
autor: SANDRUSIA))
moni26, :ico_brawa_01: dla Martynki madre te nasze dzieciatka :ico_brawa_01: ja juz tez czaesm chciala bym by Kubus zamilkl :ico_wstydzioch: nadaje caly dzien narazie pyta tylko co to ? ale niebawem zacznna sie krepujace pytania :ico_haha_01:

: 18 wrz 2008, 11:23
autor: mikusia
moni podaj mi autora i tytuł tej książeczki? może na moją też podziała :ico_noniewiem: :-D