poccoyo
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3962
Rejestracja: 08 mar 2007, 22:07

18 wrz 2008, 11:38

estreya, super, ze juz jedizesz do nas... :-D

ananke, alez mi Kobitko humorek poprawiłaś... hehehe
dzieki
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2009, 20:20 przez poccoyo, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
estreya
Nakręcona katarynka
Nakręcona katarynka
Posty: 166
Rejestracja: 12 sie 2008, 15:22

18 wrz 2008, 11:42

Nie wiem czy znalazł... idzie tylko obejrzeć ale mam nadzieje, że bedzie fajne... niecierpliwa jestem.... Mieszkanie jest w Stirling, wlasciwie w centrum wiec brzmi dobrze....

Z tą herbatką to rzeczywiście bede ostrożna bo nie spieszy mi sie jeszcze:)

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

18 wrz 2008, 12:49

estreya, to suprr, trzymam kciuki :-)

ja ostatnio leżałam 4 dzionki w szpitalu w Stirling, na oddziale dla brzuchatek z problemami, więc juz warunki sprawdziłam i są rewelacyjne :-) można tam rodzić bez obaw :-)
ananke, alez mi Kobitko humorek poprawiłaś... hehehe
dzieki
to ja dziękuję :-)

mnie bolą kości przy kroczu :ico_noniewiem: byłam dziś w przychodni i umówiłam się na wizytę do położnej, ale niestety będzie dopiero w środę popołudniu, więc dzielnie czekam...

a jak tam Wasze brzuszki-maluszki??

poccoyo
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3962
Rejestracja: 08 mar 2007, 22:07

20 wrz 2008, 15:14

a jak tam Wasze brzuszki-maluszki??
no u nas...hm samopoczucie dobre, lenistwo duże... ruchy jak mucha w smole...
rany i jak potem człowiek ma mieć kondycje zeby szybko urodzić???
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2009, 20:20 przez poccoyo, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
estreya
Nakręcona katarynka
Nakręcona katarynka
Posty: 166
Rejestracja: 12 sie 2008, 15:22

20 wrz 2008, 22:50

Znalazł.... musze się pochawalić zaradnym mężem!!!!
Znalazł mi taki domeczek jak chciałam:) to znaczy z wyjściem do ogródka i na parterze... z otwartą kuchnią i w ogóle wszystko tak jak miało być :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
warunki sprawdziłam i są rewelacyjne :-) można tam rodzić bez obaw :-)
ciesze się bardzo.... ale wiecie co, i tak się zaczynam pożądnie bać :ico_ciezarowka:

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

20 wrz 2008, 23:11

estreya, :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: suprr wieści :-) noo, to teraz możesz spokojnie się pakować :-) listę rzeczy do zabrania zrobiłaś? dokumenty potrzebne koniecznie masz? (np. odpis aktu małżeństwa) itd?

poccoyo
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3962
Rejestracja: 08 mar 2007, 22:07

21 wrz 2008, 11:25

estreya, ale maz ci marzenie spełnił... no no gratulacje
a na kiedy masz bilet???

ananke[/bjak zdrówko? kiedy do midvife? idziesz...
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2009, 20:20 przez poccoyo, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
estreya
Nakręcona katarynka
Nakręcona katarynka
Posty: 166
Rejestracja: 12 sie 2008, 15:22

21 wrz 2008, 11:30

:ico_szoking: lista..... tak mam coś takiego, stosik rzeczy ważnych, no i masa karteczek poprzyklejanych do wszystkiego np. do lustra.... akt ślubu mam no ale po polsku... musi mi przysięgły tłumacz przetłumaczyć? coś tak czułam, że to może być potrzebne....

Natalka była juz spakowana... wszystkie jaj rzeczy zmieściły się do jednej zgrabnej walizeczki, ale cóż, przybyło jej dobytku i musze szukać nowej walizki:) większej....nadbagaż gwarantowany ale lepsze to niż wysylanie paczki....
pozdrawiam was cieplutko.... u nas tu ciągle pada i jest szaro....

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

21 wrz 2008, 13:34

poccoyo, ja do midwife w środę :-) zaczęłam jeść magnez z vit.B6, bo mi tak dziewczyny poradziły, które miały podobne bóle kości i powiem Ci, że lepiej :-)

my dziś spacerek nad zatoką zaliczyliśmy :-) piękne słonko, tony krzaków z jeżynkami, mniam było... lubię tak z twarzą w słonku posiedzieć, od razu jakos lżej i więcej chęci do życia :-)
akt ślubu mam no ale po polsku... musi mi przysięgły tłumacz przetłumaczyć? coś tak czułam, że to może być potrzebne....
na wszelki wypadek przetłumacz, bo wiem, że przy rejestracji dziecka i przy wyrabianiu paszportu dla dziecka będziesz musiała pokazać akt ślubu

Awatar użytkownika
estreya
Nakręcona katarynka
Nakręcona katarynka
Posty: 166
Rejestracja: 12 sie 2008, 15:22

23 wrz 2008, 21:26

Hej dziewczyny,

wlasnie wrócilam od doktora no i znowu mnie zdołował... swoje już wypłakałam, przeczytalam chyba wszystko co można i w sumie troche mi lepiej....
sprawa wyglada tak- z usg wychodzi, że moja dzidzia jest za malutka, doktor każe mi jeść cokolwiek to znaczy, bo przecież niedożywiona nie jestem....nie wiem jak bardzo trzeba głodować żeby dzidziusia zagłodzić....
Jem normalnie, tyle ile potrzebuje a do tego dość często przegryzam czekoladę (jakoś mi zaczeła strasznie smakować)

Ja wiem, że dzidzia jest młodsza o tydzień niż sie doktorowi wydaje a poza tym skoro teraz w 33 tyg. waży 1900 g to w zasadzie jest w normie( z resztą on sam nie wie ile dokladnie bo ponoć komputer zaniża... podaje 1700 więc troszke trzeba dodać no i wychodzi nie więcej niż 2000 na oko!!!!!)....
po co wiec on mnie straszy respiratorami i inkubatorem?!
za tydzien mam byc w szkocji a doktor mowi, że powinnam tam usg zrobić żeby skontrolować czy rośnie maleństwo. Przecież oni nie chcą wcale tego usg robic.... ja sie boje strasznie chociaż sama już nie wiem....

babeczki piszą ze je też tak straszyli a dzidziusie zdrowiutkie i kolo 3000 g się rodzily...

smutno mi strasznie....

Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość