BeWu
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 541
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:17

22 sie 2008, 08:43

Witam z rańca!!!
no w końcu coś sie ruszyło hehe :-D
ale muszę was zmartwić, już wszystko przeczytałam, a do 15tej jeszcze tyle czasuuuuu.... :ico_oczko:

frydza cieszę się że spotkanko się udało, sliczne dzieciaczki, a Wiki rzeczywiście wygląda imponująco przy Majeczce hehe
co do szyn to współczuję kochana, napewno każda z nas przeżywałaby to podobnie, nie jest to napewno aż tak straszne, ale wiadomo, że chciałoby się oszczędzić dzicku bólu i stresu, w każdym bądź razie ty musisz być silna i nie pokazywać Wiki jak bardzo Cie to stresuje, bo będzie czuła twój niepokój i bedzie jej trudniej, ja tak zawsze sobie tłumacze przy szczepieniu, chociaż róznie mi to wychodziło... :ico_oczko: trzymam kciuki, żeby szybko wam minął ten okres z szynami i żebyście szybko i nim zapomniały! buźka

kamila no dziękuję Ci za te elaboraty hyeheh :ico_brawa_01:
fajny mieliście wypadzik, a co do finału to faktycznie, ja miałam podobną sytuację , jak nalałam Kali wody do basenu i dwa razy pod rząd musiałam ją zmieniać, bo nawaliła do wody, no myślałam, że miręce opadną, ale taki byuł upał, że stwierdziłam, że sioę nie poddam tylko zminięjej tą wodę kolejny raz i pozwole się dziecku popluskać hehe, na szczęście basenik malutki hie hie
fotaski cudne!! :ico_brawa_01: ale Ci przystojniaczek rośnie :ico_brawa_01: kochniutki...
co do chodzenia po trudnym terenie, to Kali ma tak samo, echhh czasami mnie to irytuje, bo się przewróci np. na progu i ryczy, a za chwile znowu tam idzie, tak jakby chciała pokazać że ona potrafi przez niego przejśc bez szwanku i z szyderczym uśmiechem chodzi sobie tam i spowrotem, a nie daj bóg jakbym jej powiedziała, że niewolno, to już amen, specjanie i uparcie będzie chodzić tam gdzie najpewniej zrobi sobie krzywdę, normalnie, po kim to takie zawzięte...?

aleksandrowicz echh ta przeprowadzka... nie zazdroszczę, życzę ci żeby juz było po wszystkim,
co do nadżerki to nie miałam tego problemu więc nic ci nie poradzę, ale wydaje mi się że im wcześniej załatwisz ten problem, tym lepiej dla ciebie, poprostu bedziesz miała z głowy

u nas wszystko w porządku, wczoraj zrobiliśmy sobie z tamusiem grilla we dwoje jak Kali zasnęła i pogadaliśmy sobie jak za dawnych czasów, zreszta ostatnio coraz częściej nam się to zdarza, więc stwierdzam, że mój mężuś zdecydownie najbardziej swój wolny czas lubi spędzać ze swoja żoncią hehe
w niedzielę planowal;iśmy wypad do Karkowa, tak sobie pospacerowć po ryneczku, ale niestety przyponiało mi się że w ten weekend jest Coke Live Festival i będą tłumy więc nie ma sensu... może za tydzień...

Awatar użytkownika
Frydza
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7857
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:12

22 sie 2008, 08:51

Witam i ja :-D Wiki w nocy budzila sie co godzine :ico_szoking: chyba za duzo wrazen ojojoj!!Jutro smigamy na wies odpoczaac przed wyzwaniem szynowym!!a we wtorek prosto ze wsi po te szyny,oczywiscie staram sie jak moge nie stresowac i nie pokazywac tego Wikuni,ogolnie to ja i Wiki to 2 krejzolki non stop sie wyglupiamy i chichramy,takze jakos damy rade no nie!!Napewno bede plakac z nia,a moze mnie dziecko zadziwi i jej to spasuje no kurde zobaczymy!!


ALEKSANDROWICZ wspolczuje tej przeprowadzki i zametu echhhhhh,ale juz tuz tuz i bedziecie na nowym mieszkanku :ico_oczko:


BEWU widzisz rozmowa i czas we dwoje czyni cuda oby tak dalej!!


dziewczyny reszta ze wczoraj zdjęć tutaj
--> http://picasaweb.google.com/Majulcia/GoCinnie (fotki od Babe BOOM)

Awatar użytkownika
asiula26
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1985
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:07

22 sie 2008, 17:10

hej
zyje
ale nie mam kiedy do was napisać bo w pracy zapieprz a w domu od tygodnia mamy gości i nawet nie wiem do kiedy zostają
odezwe sie w wolnej chwili i napiszę wam o naszych przygodach
pozdrawiam i ściskam was mocno

Awatar użytkownika
Frydza
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7857
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:12

22 sie 2008, 22:08

asiula26, czekamy na relacje!!!


KOCHANE zegnam sie,wracamy we wtorek,bede regenerowac sily na te perypetie z szynami,nareczka do sklikania :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:

Awatar użytkownika
madziorka hihi
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6536
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:23

23 sie 2008, 11:23

hej babeczki
i ja was zaniedbuje :ico_wstydzioch:
ale wybaczcie
w PL zal siedziec przed kompem
zwykle nawiedzam was wieczorami ale tutaj zycie nocne kwitnie hihi
co prawda jeszcze kilka dni bez adasia
ale mam sisterke w jarku wiec czas mija nam tak szybko i energicznie... wieczoram jak juz siadziemy na chwile przed wyjsciem to musimy sie dzielic czasem z kompem hehe bo my dwie maniaczki nie?
poza tym nie ma adasia wiec musze wiecej sie zajac lelkiem
kapanie, usypianie
choc przyznam ze marnie nam to idzie :ico_placzek:
lelek od kilku dni dzien w dzien ryczy w wannie , potem uspokaja sie po ubraniu i bawi
i nie mam pojecia o co chodzi :ico_szoking:

w PL jest zdecydowanie bardziej padniety
na nowo urzadza sobie 2 drzemki w ciagu dnia
sadze ze to przez pogode
wieczorem pada o 20 niezywy hehe

babci udaje sie go uspic znacznie szybciej
ja nie mam cierpliwosci... i probuje uczyc go samodzielnosci to tak mi sie rozwyje ze babcia rozzalona wkracza do akcji :ico_noniewiem:

wiec wole w tym czasie sie oddlalic bo z babcia zasypia lelek moment :ico_szoking:

chodzimy w dzien na basen otwarty
jest wesolo upalnie i gwarno hihi
lelek ma swoj swiat
juz go woda nie kreci
wchodzi na chwile do brodziku i niezbyt mu sie tam podoba
bo zaraz wylazi
i ja na sile go tam nie wciskam
jak sam sobie wejdzie i chwila popluska to ok
generalnie fajnie z nim tam jest
bo my moczymy sobie dupki w basenie a lelek chodzi po brzegu wokol nas wiec luz :ico_wstydzioch:


u nas jest taka plaga komarow ze ciezko wytrzymac wieczorem na powietrzu
codziennie przed spaniem leon musi sie jeszcze wybiegac, to na dzialkach u jednych i drugich dziadkow.. to u kumpeli na ogrodzie z 2,5 letnim kolega hihi
w ostatecznosci przed blokiem
ale bable od komarow sa tak meczace brrrr

lelek ciagle w biegu wiec te komarzyska go nie atakuja az tak hehe

wczorajszy wieczor spedzilam w domu, zlapalm mnie bol zoladka brrr i nigdzie nie wyszlysmy z sister
ale dzis nadrobimy
nadchodzi wieczor panienski
mamy troche pomyslow
mam nadzieje ze wszystko wypali
to wam opowiem i pokaze napewno

aaaa noc nie byla ciekawa a buuuuu
lelek zaczal brzydko kaszlec i goraczkowac
i mimo ze nie plakal to tak sie biedny meczy bo przewalal sie po lozku i nie mogl usnac a buuu
rano juz biegal zadowolony ale jednak podwyzszna temp ok 38 daje sie we znaki

ok 13-14 jedziemy do lekarki :ico_placzek:

podejrzewam ze tak wplynal ten upal na niego. zdecydowana zmiana klimatu
choc nigdy na to nie reagowal
ale ja i moja mama tez chodzimy z pobolewajacym gardlem jeszcze z Uk
a nos moj tez nie jest jeszcze czysty do konca
poza tym tydzien temu mial szczepionke wiec mysliscie ze jego uklad odpornosciowy wtedy jest przewrazliwiony?

przepraszam ze wam nie odpisze.... :ico_wstydzioch:

moze zdarze tylko pokazac nasze baseniowanie hih z ostatnich dni...

[ Dodano: 2008-08-23, 11:42 ]
aaa nie spotkalam sie z Ania niestety
miala skurcze i lekarz zalecil wypoczynek
no ale najwazniejsze teraz zdrowie mamy i malenstwa...

dobra skrobne jeszcze ale pisze z pamieci wiec niewiele pamietam...

witam nowa mamusie Bcian
alinka wpadaj z relacja do nas!!

kamila mnie kiedy krecily male tatuaze, wtedy znaki chinskie. na kostce np albo na lopatce... ale teraz to juz mi przeszlo hihi
ale skoro tobie sie poodba to czemu nie?
pochwal sie nam dzielem potem

asiula ciekawa jestem waszych przygod

bewu ciesze sie ze wasza milosc kwitnie :ico_brawa_01:

aleksandrowicz powodzenia z przeprowadzka!!!

frydza udanego urlopu...



kamila a jak tam u was stosunki polepszone??? jestem pewna ze odlatujesz wlasnie z ramionach mezulka hehe
powiem ci ze ja tez rozstalam sie w Uk z adamem w posepnych humorze. tzn on sie usmiecha na koniec i lagodzi ale ja nie. bo najpierw mnie wkurza apotem mam byc happy hehe o nie!!!!
i potem kilka dni jego intensywnej pracy.
a ja pochlonieta pogoda i szalenstwami w PL tez zbytnio nie tesknilam
nawet przez skypa sie poklocilismy i gadac mi sie znim nie chcialo hehe
ale juz teeesknimy hehee i czekamy na srode
adam teraz pracuje ciezko i dlugo. wiec dopiero o 20 jest wdomu,. zyje ta robotka bo to pierwsza powazna prywatna fucha wiec mu zalezy
mnie denerwuje fakt ze tak sie poswieca i dla nas mniej czasu wrrrr
ale juz jutro konczy
i odetchnie przed przylotem

ach i po co ja o tym pisze??? :ico_puknij:

Obrazek
leon znudzony laskami hihi
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
z ciocia-chrzestna(moja sisterka)
Obrazek
Obrazek
z kolezanka(nasza 4ta sisterka hihi i gwiazda dzisiejszego wieczoru panienskiego) i jej 4,5 mies garbrysiem
Obrazek
jestem sobie kukuryku hihih
Obrazek
Obrazek
to lelka ulubione spojrzenie na swiat hihi
Obrazek

[ Dodano: 2008-08-24, 23:26 ]
hej
siostra zasnela wiec mam chwile
druga sisterka wlasnie dotarla do jarka ale dopiero rano sie zobaczymy hihi
wiec sama sobie siedze
choroba u nas juz prawie zazegnana :ico_szoking:
dzisiaj juz bez goraczki
jeszcze kaszel sporadyczny wiec luz
tylko wczoraj sie pomeczylismy.. ufff
a ze pogoda dopisuje to mozemy normalnie wychodzic i nie ogranicza nas nic hihi
uffff
nie chcialam podawac antybiotyku ale z drugiej strony syropek czy tantum verde takich cudow nie zdziala z dnia na dzien
i nie wyobrazam sobie meczyc tak lelka kolejne dni ,,, ufff
takze jestem szczesliwa
tym bardziej ze za tydzien wyjezdzamy sami z adamem na tydzien wiec lepiej zeby przeszlo mu calkowicie bo chorowitek bez rodzicow to masakra.. on tak lubi sie wtedy tulic do mamusi
moj kochany!!!

bylismy dzis caly dzien u moich dziadkow
a miedzy czasie wyskoczylysmy z sisterka do kina na "przebudzenie" nawet spoko,
ale spodziewalysmy czegos ciekawszego... aczkolwiek wciagnal hihi

dzis zapowiadali caly dzien opadow
a tymczasem rano obudzila nas rzeczywiscie mroczna pogoda
ale juz przed poludniem wyszlo slonce i zagoscilo az do 19 wiec super
tylko stopni ok 20 ale wciaz cieplo nie?
jaka piekna tecza pojawila sie na niebie!! mowie wam boska!!!
hehe

sluchajcie czy ktoras dawala w PL mleko bebilon po roku? ja kupilam i jest duzo gesciejsze od poprzedniego Shocked
zawsze robilam taka sama porcje z kleikiem a teraz wychodzi niezla papka
wiec musze chyba bez kelika lelkowi podawac nie?

Awatar użytkownika
-indigo-
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1514
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:20

25 sie 2008, 11:24

Cześć
Łohohohoho ruch jak w Rzymie. Jeden śpi, drugi drzymie hehe...

Jeszcze trochę wakacji i koniec tej laby.

Ja dziś moje drogie wpadłam zkawałem torcicha bo dziś kończę 27 latek :-D
Tak się nieśmiało chwalę hehe. Ale w sumie to nie ma czym;)

U nas spokojnie. Z Jarkiem sie polepszyło. mam tylko nadzieję, ze pozostanie tak na dłużej.

Tomek ma dni w kratkę. Raz jest cudownie grzeczny a innym razem jęczydło na maksa.
Zauważyłam, ze najbardziej jęczy jak siedzimu w domu. Widocznie ma to po matce swego bliźniaka :-D , że na dupsku nie moze usiedzieć hihi.
Teraz zasnął. O nie. Nie spi, tylko leży cichutko w lóżeczku i cos tam się paluszkami bawi. Kochany bąbelek.

A wiecie wyszła mu wreszcie pierwsza czwórka. MOże to właśnie ona go ostatnio tak męczyła. Teraz czekamy na resztę. Oby tezęby jak najszybciej powychodziły i koniec.

Madziorka sliczne zdjęcia plażowe. Przekonałaś mnie do rozkompletowanych bikini. Nigdy o tym nie myslałam, a teraz zaczęłam. Chyba przelecę się po sklepach, bo przeceny jeszcze są i za bezcen pokupuje kilka kompletów:)

Ja przedwczoraj juz kupiłam Tomkowi czape i rękawiczki na zime. Kurtkę tez juz ma. Także dziecko odziane na moroźne dni. Kombinezonu w tym roku chyba nie kupię. Jak myślicie? Cholera wie jaka ta zima będzie. Jakoś śniegów u nas ostatnio brak. Może trafi mi się ja allegro jakas okazja, to taki do ubrudzenia na dwór mu wezmę? Zobaczę jeszcze.

Słońceu nas świeci ale do tych Waszych południowych upałów to u nas daleko. A szkoda. Jeszcze bym chetnie poplażowała.
Nasz wyjazd zagraniczny stoi pod znakiem zapytania. Jakos nikt się niczym nie interesuje :ico_noniewiem: I z kasą krucho. wciąż czekamy na wyniki wyceny mieszkania bo okazuje się, ze wyjdzie dwa razy tyle co myśleliśmy. No i tak jakoś wszystkodo nonono z tym wypoczynkiem. No chyba, zemnie mąż czymś zaskoczy?
POza tym wyszły tez inne plany... iz tym też wiążą się pieniądzę. Trezba podjąć rozsądne decyzje, a nie tak na pałę wszystko.

Madziorka ja podaję mleko bebiko po roku i jest normalniej konsystencji.

Kończe dziewczynki bo nikogo tu nie ma więc nie wiem czy ktokolwiek to przeczyta.
Zupka dla Tomka z mrożonki się dogotowuje. NIc mi się dzis nie chciało myśleć nad jakimis cudami. Dobrze, ze istnieją te mrozonki i do tego z czystym sumieniem je podaję bo wiem, ze sa zdrowe.

Na koniec mam bardzo przykre wieści. Normalnie od wczoraj o tym myśle i płakać mi się chce. Dostałam wieści od Alineczki. Jaj mamusia umarła :ico_placzek: . Nic nie wiem więcej jak i dlaczego? Alinka pojechała do Wilna więc jakis czas jej nie będzie znowu. Łączcie się z nią sercami bo biedna z pewnościa jest załamana.
No trzymajcie się kochane.

Awatar użytkownika
magda26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3206
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:25

25 sie 2008, 12:34

Witam i ja

Dzisiaj wolne uffff ale jutro i pojutrze zapieprz na maksa :ico_placzek:

Kamilko ale nam wiesci piszesz o Alince
Kochana wiem ze trudny czas bedzie dla ciebie jest to tak cholernie przykre ze nawet zadne slowa na nic sie nie zdadza.................Karol niech wspiera cie z calych sil napewno tego potrzebujesz..............my tez tu bedziemy myslec o tobie i dodawac sil jak umiemy :ico_pocieszyciel:

Moj Marcinek zalicza drzemke a pozniej na zakupy do geanta lecim

A tak u nas po staremu maly ma 14 zebow i jest przekochany urwis maly :):

Madziorka Leon i ty cudowni.............a zdjecie znudzony laskami wygrywa hehehe
Odezwe sie wieczorkiem

BeWu
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 541
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:17

25 sie 2008, 13:24

Kamilko STO LAT STOLAT NIECH ŻYJE ŻYJE NAM!!!!!! WSZYSTKJIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI URODZIN!!!! SPEŁNIENIE WSZYSTKICH MARZEŃ I DUŻO DUŻO MIŁOŚCI!!!!! :ico_buziaczki_big: :ico_tort: :ico_zdrowko: :ico_urodzinki: :ico_urodzinki: :ico_urodzinki: :ico_prezent:

ciesze się , że z Jarkiem już lepiej :ico_brawa_01: będę trzymać kciuki, żeby jaknajdłużej :ico_oczko:
u nas pod tym względem /odpukać/ narazie prawdziwy rozkwit uczuć, normalnie miłość straszna hehe sama nie wiem jak to się stało, mój mąż zrobił się jakiś taki misiaty hehe i co wieczór ma na mnie ochotę, przyznaję, że już nawet mnie to zaczyna nudzić :ico_oczko: echh te baby, same nie wiedzą czego chcą, hie hie żartuję, oczywiście, że t5ak jest zdecydowanie lepiej!

Wczoraj byliśmy na pokazie lotnictwa i na pstrągu z grilla na górze Żar, fajnie było, poza tym że Kali trochę marudziła, ale nieststy zaponmiałam wziąść ze sobą aparat :ico_noniewiem: gapa ze mnie... echhh

madziorka ale wam dobrze... u nas nie ma takiego basenu... łeeee

Alinko wyrazy współczucia... brak mi słów.. będe o Tobie myśleć... trzymaj się kochana, to naprawdę bardzo przykre, czasami jakoś tak mimo chodem nachodzą mnie takie myśli co by było gdyby któreś z moich rodziców mnie zostawiło i powiem Ci że ta myśl jest dla mnie tak bolesna, że przeważnie zalewam się łzami i tak bardzo coś ściska mnie w sercu... to takie niesprawiedliwe i ostateczne... tyrzymaj się skarbie.. jesteśmy z Tobą...

Awatar użytkownika
madziorka hihi
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6536
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:23

25 sie 2008, 13:47

kamila strasznie mnie zszokowalas ta przykra wiadomoscia :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:
Alinko bardzo ci wspolczuje!!!!!!!!!!!!!!!! :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

[ Dodano: 2008-08-25, 13:58 ]
i po tym wszystkim ciezko pisac o wesolych sprawach :ico_noniewiem: :ico_placzek:

kamila sto latek kochana!!!!!

lelek tez zaczyna marudzic jak dluzej siedzi w domu. podchodzi do drzwi i robi papa, tak mi go wtedy zal hehe bo rano ok 11-12 trzeba znim wyjsc do spania hihi
my z sister o tej porze jeszcze nie gotowe wiec codzien moj tato ma dyzury z lelkiem
czyta sobie gdzies w parku gazete, leon spi
i potem wracaja kiedy my juz zebrane do wyjscia hihi
fajnie mam
ale tutaj bez ogrodu ciezka sprawa ze spaniem dziennym
a na goracym balkonie go nie poloze

dzis juz nie ma upalow kamila hihi
ale wiem ze na polnocy od dluzszego czasu kicha pogodowa wiec choc troche poczujesz klimaty angielskiego lata bleeee

a do mleka na noc dodajesz jeszcze kleik?
bo do tej pory lelek dostawal 5 lyzeczek i bylo ok
ale bebilon po 1 roku za bardzo zageszcza :ico_szoking:
i musze chyba samo mleko podawac nie?

a co do panbow wakacyjnych to ja jestem z tych co na pale by pojechali hihi
i ja sie zajmuje planowanie szukaniem itd
adas nie ma do tego glowy ani czasu hihi
a ja uwielbiam hihi

lelek tez ma na zime juz 2 czapki, jedna zyrafke taka sliczna!!! zakupiona w zoo hihi
kurtke pomaranczowa
plaszczyk jesienny
i polarek jesienny
i 2 kurtki jeansowe
1 przeciwdeszczowa swietna hihi
wszystko super
ale napewno cos dokupie jeszcze na zime :ico_oczko:

a rowniez mysle ze kombinezon dla naszych rochliwych dzieciakow to niedobry pomysl hihi

dobra spadam
ja tez dzis leniwa
i lelek zje rosol, bo nic wiecej nie mam hihi
takze spadam
bo szybko jemy i jedziemy do rzeszowa
po aparat i na zakupki hihi
poki pogoda nie pozwala na plazowanie

tylko mysle czy brac lelka. hmmm czy zostawic z tata?
z jednej strony bez niego lzej a zdrugiej lubie z nim jezdzic hihi

oki uciekam

nie nudze juz
buziaki
pewnie wpadne wieczorem bo sisterka druga zaraz wraca z powrotem do germanow a buu
zaledwie kilka godzin sie widzimy wiec istne szalenstwo w domu hihih

ale w weekend nadrobimy na weselichu jupi!!!

lucy23
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3386
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:16

25 sie 2008, 16:00

dziewczyny pamietacie mnie ;)
wpadlam na chwile,ale,ze dopiero wrocilam z pracy to poczytam pozniej
Kamilka mi troszke powiedziala co na watku,takze gratuluje Basi dzidziusia w brzuszku :)

co do Alinki to nie moge sobie wyobrazic co ona teraz czuje :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:wspolczuje ....duzo ostatnio o Alince myslalam i o mojej synowce :( a tu takie smutne wiesci :( :ico_placzek: :ico_placzek:


Kamilko dla Ciebie :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort:

[ Dodano: 2008-08-25, 16:01 ]
Madziorka karmisz piersia ? ja sie zastanawiam kiedy my sie w koncu spotkamy hi hi
gdzie teraz jestes ?

[ Dodano: 2008-08-25, 16:02 ]
odwoluje pytanie he he(doczytalam) kiedy wracacie do uk?...z reszta Kamilka mi pisala,ze w Polsce ;) to taka scieme puscilam

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość