Strona 465 z 476

Re: Marcowo-kwietniowe maluszki 2011

: 22 lis 2012, 17:28
autor: aneta11
hej:)

tabogucka no na ta wizyte trzeba czekac mega długo ale tak wlasnie teraz jest ja chcialam Kasie zapisac do neurologa to na nasteony rok zapisy jak to pilne i musialam prywatnie isc...
Maja tez miala rozwolnienie i katar i goraczke i wychodziły akurat wtedy 4 zeby naraz .
Jak tam u Was???

magda1614 jak tam ta wysypka zeszła???

agusia22 Maja to nie chce na nocnik jak zrobi cos to woła mnie heh:) ciezka sprawa z tym nocnikiem...

U nas jest dobrze:) Grzeczne sa dziewczyny,ja sie wysypiam na szczescie:)))
My mamy we wtorek szczepienie ciekawe ile Maja waży:)
Co do prezentow to ja jeszcze nie wiem ale cos musze wymyslec:) hi


Pozdrawiam ;*

Re: Marcowo-kwietniowe maluszki 2011

: 22 lis 2012, 19:28
autor: magda1614
witajcie
Mój mały juz prawie nie ma wysypki na szczęście
Nie mogę sie tutaj odnaleść na tym forum teraz
ząb leczony mi si e połamał i muszę go wyrwać :( ach jakos mi to nie na rękę

Re: Marcowo-kwietniowe maluszki 2011

: 22 lis 2012, 22:21
autor: Aniaaa
Witam wieczorkiem :-)

Inuno, a z kim zostaje Mikołajek jak jesteś w pracy ? Na pewno łatwo Wam nie jest ale teraz to ciężko wyżyć za jedną pensję niestety. Ja też powoli będę musiała się przyzwyczajać do myśli,że za niedługo do pracy,bo naprawdę coraz gorzej jest ;(

aneta11, co do terminów do lekarzy to też coś o tym wiem niestety. Na ortopedę czekaliśmy 5 miesięcy,a endokrynologa mamy w lutym,a rejestrowałam w październiku :-/

Fajnie,że dziewczynki grzeczne i mamie dają pospać :-) A powiedz, Maja nie jest zazdrosna o Kasię ?
Jak ja biorę na ręce inne dziecko to Martysia zaczyna płakać, przytula się do mnie i odpycha to dziecko.

magda1614, super,że wysypka już schodzi !! :ico_brawa_01: u nas już zeszła z brzuszka ale wyszła na nóżkach :-|
Oj, współczuję bardzo z powodu zęba :ico_sorki:

A co do forum to mi też jest trudniej cokolwiek tu zrobić i aż mi się nie chce wchodzić czasami :-?
Nie wiem kto to wymyślił i po co,żeby aż tak wszystko zmieniać. A było tak fajnie...

Martyś już śpi, Karolcia usypia,a ja chyba idę przed tv, może jakiś fajny filmek będzie leciał i otworzę sobie piwko :-D

Re: Marcowo-kwietniowe maluszki 2011

: 22 lis 2012, 22:24
autor: Aniaaa
Wielkie :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: za 20 miesiąc Filipka !!!! :-D

Re: Marcowo-kwietniowe maluszki 2011

: 23 lis 2012, 08:42
autor: tabogucka
Dzien dobry :-D

Szymek ma zapelenie migdalkow :ico_chory: Ach dal nam biedak popalic mial przez 4 dni goraczke 40 stopni i nie spal po nocach tylko plakal :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

Ale jest juz jest dobrze oczywiscie dostal antybiotyk ktorego nie chce brac ....trzeba mu dawac na sile :ico_olaboga:


Plus znow wyskoczyly mu takie krosty jak ostatnio -to sie chyba po polsku pecherzyca nazywa -kolo ustek i trzeba to antybakteryjnym kremem smarowac i nie moze dotykac bo sie roznosza ...pare ma na jezyku i przez to wcale nie chce jesc!!! :ico_szoking:
Jak nie moje dziecko nawet takiej czekoladowej kanapki jakby z jogurtem Nestle nie chial...tylko jagody i malinkii je :ico_szoking:



kurcze ni eumiem tu cytowac....


Ale wzgledem wizyt widze ze oczekiwanie nie zna granic.... :ico_placzek: :ico_placzek:
Ja tam do ortopedy probowalam dzwonic ale nikt nie odbieral.... :ico_noniewiem: ...ale to jest tak jak u mnie w pracy glowna recepcja i czasem nie ma jak nawet odebrac tego telefonu... :-/



A wzgledem pracy to teraz nie bylam 3 dni(ze wzgledu na Szymka) i zastanawiam sie czy mi managerka roty nie zmieni ...bo do tej pory mialam z nia "nieoficjalny "uklad" ze pracuje non stop 8-4pm ....oj bardzo bym nie chciala zmainy :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

Dowiem sie dzis po poludniu :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
Trzymajcie kciuki prosze :ico_sorki:


Aniaaaco do pracy to ja niew iem czy mi sie bedzie oplacalo finansowo pracowac w przyszlym roku....bo tu dodatki na dziecko sa przyznawane za zeszly rok podatkowy....czyli teraz licza mnie wzgledm urlopu macierzynskiego gdzie moje zaborki byly tycienkie...
to sie oplaca ....ale w przyszlym roku ...wezma pod uwage moje zarobki z tego roku i obetna mi dodtaki na dziecko podejrzewam ze tak ze ledwo mi pensji starczy na przedszkole ...wiec nie wiem czy to sie bedzie oplacac!!!!! :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij:

Re: Marcowo-kwietniowe maluszki 2011

: 23 lis 2012, 10:07
autor: agusia22
tabogucka zdrowka dla Szymka i trzymam mocno kciuki :-)

aneta11 gratuluje coreczki bo jeszcze nie mialam okazji Ci pogratulowac :-) Jak sobie radzisz?

Ja tez chcialabym isc do pracy ale ciezko cos znalesc zeby to sie oplacalo.Musialabym mala zawozic do babci 20 km od nas wiec na sam dojazd duzo bym stracila.

Re: Marcowo-kwietniowe maluszki 2011

: 25 lis 2012, 18:33
autor: magda1614
tabogucka to nie pęcherzyca bo ta choroba jest ciężka i nieuleczalna polega na tym ze skóra schodzi płatami a wczesniej są bąble olbrzymie tak więc napewno to inna nazwa

a u nas ok jakos tam leci dzien za dniem
weekendy w szkole
a chłopaki na zmianę z babcia i tatą
nie wiem jak cytowac teraz i nie pamietam kto co pisał
ale u nas brzydkie dni ,az zle namnie to działa

Re: Marcowo-kwietniowe maluszki 2011

: 25 lis 2012, 20:08
autor: tabogucka
Czesc Kobitki

Szyemek zdrowy :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: ale antybiotyk jeszcze nie skonczony a nie chce brac wcale....juz taka zdesperowana jestem ze do mleka dodaje a on chyba jak na zlosc i nie chce pic :ico_olaboga: :ico_olaboga:

Tez mam od wczoraj nie humor jakis .... :ico_placzek: denerwuje sie glupotami tak ze spac w nocy nie moglam :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij:
Jutro ide do pracy...to sobie odpoczne :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:


Magada1614
no taka pecherzyca to to nie jest :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: sorry tak mi slwonik online przetlumaczyl -po naszemu impetigo a po polskiemu??????

Re: Marcowo-kwietniowe maluszki 2011

: 25 lis 2012, 20:13
autor: tabogucka
A jeszcze sie mialam podpytac...ma ktos sposob na mycie zebow??? cos sie Szymkowi porobilo ostatnio ze nawet buzi nie chce otworzyc :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: i nie ma nawet jka tej szczoteczki wcisnac....

kiedys lubil myc i sam sie upominla jak ja lub M. mylismy....teraz nie chce slyszec ...probowalam grzecznie tlumaczyc , pokazywac ,zagadywac itp....nic nie pomaga....

Re: Marcowo-kwietniowe maluszki 2011

: 25 lis 2012, 23:49
autor: Aniaaa
oj tabogucka ja Ci nie pomogę w prawie mycia zębów,bo u nas jest to samo :-| nie chce myć i koniec. Zaciska usta i pluje,a sama jak włoży szczoteczkę do ust to wysysa pastę i później moczy szczoteczkę i wysysa z niej wodę :-/
Też nie wiem jak to rozwiązać.

Super,że Szymuś już zdrowy!! :ico_brawa_01:
Martynka też wczoraj skończyła brać antybiotyk i byłyśmy wczoraj na 20 minut na polku,a dziś już dłużej i nawet kaszleć przestała, więc cieszę się bardzo !! :-D

magda1614, ja też nie wiem jak się cytuje i mnie to wkurza :-|
A co do pogody to teraz mi wszystko jedno jaka jest, ważne,że możemy wychodzić,bo cały miesiąc praktycznie nie wychodziłam :ico_olaboga:

A moje dziewczyny jeszcze nie śpią :ico_szoking: ciekawe kiedy mają zamiar usnąć i jak one wstaną rano to nie wiem... :-?