Strona 467 z 1266

: 14 paź 2010, 13:17
autor: Marcia77
kurcze niunia pispała tylko godinke..nie zdazyłam poprasowac..


no coz moze wieczorkiem

wiec teraz chyba kawusia

komus jeszcze??

Obrazek

: 14 paź 2010, 13:23
autor: dorotaczekolada
Marcia77, ja prosze bo zasypiam :ico_sorki:

: 14 paź 2010, 13:31
autor: mal
dorotaczekolada,
mal, daj zanc co z psiakami,ktorego wybralas?
dudus jest wolny ale do jutra muszę czekać bo jedna pani też go chciała i jak go nie weżmnie duds jest nasz bo w niedziele po niego pojadę :ico_oczko: myślę że jak ta pani się na niego zdecyduje to wezmę innego i już

: 14 paź 2010, 13:39
autor: surtsey
czy sie też zała[pie na druga kawe? jakos mnie energia opusciła....

: 14 paź 2010, 13:43
autor: mal
surtsey, mam pyszna kawę ale link mam na domowym kompie :ico_oczko: a z pracy to moge poczęstować cię :ico_kawusia: :ico_kawusia: :ico_kawusia: :ico_kawusia: tyko nie mów ,ze za gorąca jest :ico_haha_01:

: 14 paź 2010, 13:45
autor: surtsey
a skąd za gorąca :ico_haha_02: idealna

: 14 paź 2010, 13:46
autor: dorotaczekolada
dobra to ja ide sobie :ico_kawa: zrobic :ico_haha_01:

: 14 paź 2010, 13:46
autor: surtsey
Dorotka, mal kawa dzieli

: 14 paź 2010, 13:47
autor: Miluśka
rosołek sie gotuje w chałupce ogarnięte.
zasiadam do kawy. :ico_kawa:

po krótce: wczoraj wyszedł i wrócił i był mój ojciec który wyszedł i zostaliśmy sami. zaczął na mnie wrzeszczeć i walić drzwiami. ja zachowałam spokój co go jeszcze bardziej wkurzało. upierałam się przy swoim. powiedział pare słów za dużo. ( że niby sobie znalazłam jakiegoś pocieszyciela w internecie itp ha. ha.)

wyszedł trzaskając drzwiami. głośno był.

ja usiadłam i się popłakałam. nie mogłam się opanować. wrócili moim rodzice. ojciec tylko powiedział: czułem że on coś odpier**li. mama pytając się co znów się stało odpowiedziałam to co zawsze. wzieli i się zabrali.

pojechali tam dlatego że on swojej matce nic nie mówi. ona wie że jest źle ale myśli ze to wszystko moja wina. dlatego rodzice pojechali żeby uświadomić ją jak wychowała synka..

wieczorem odbył sobie jeszcze rozmowę z moją mamą. przemyślał i chyba coś do niego dotarlo... czy dotarło okaże się w praniu.


a do gina to popołudniu dopiero ok 19.

: 14 paź 2010, 13:50
autor: mal
Miluśka, tych emocji miałaś za dużo jak na jeden wieczór :ico_sorki:

su jeszcze mogę poczęstować :ico_zdrowko: :ico_zdrowko: kto chetny :-D