
co do włosków to ma długie lubie jej wiązać i spinac a ona zawsze chce rozpuszczone hehe


A co do tego NIE to teraz czasem jeszcze powie ale cały grudzień był okropny nie dało się z nią wytrzymać...


oj biedulekWitam z kawka :D
Ciężka noc za nami 3 wychodzą
Do tego non stop psy szczekaly
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość