Re: Marcowo-kwietniowe maluszki 2011
: 08 sty 2013, 16:29
aga216 sprobuj ja inhalować solą fizjologiczną ja sie przekonałam że to bardzo pomaga bo nie chcialam tego stosowac bo Maja sie boi ale na siłe trzeba było i teraz juz nie płacze i ja stosuje otrivin krople może na noc pokrop olbasem poduszeczke ale tylko z jedna kropelke...
bo katar to najgorszy tak duzi się dziecko eh...
co do włosków to ma długie lubie jej wiązać i spinac a ona zawsze chce rozpuszczone hehe
A co do tego NIE to teraz czasem jeszcze powie ale cały grudzień był okropny nie dało się z nią wytrzymać...
a teraz sie zabawi juz sama nawet i ma taki apetyt ![:-D](./images/smilies/002.gif)
![n :ico_sorki:](./images/smilies/xx_sorki.gif)
co do włosków to ma długie lubie jej wiązać i spinac a ona zawsze chce rozpuszczone hehe
![:-D](./images/smilies/002.gif)
![:-D](./images/smilies/002.gif)
A co do tego NIE to teraz czasem jeszcze powie ale cały grudzień był okropny nie dało się z nią wytrzymać...
![n :ico_sorki:](./images/smilies/xx_sorki.gif)
![:-D](./images/smilies/002.gif)