edit53, dużo zdrowia dla męża i Ty się trzymaj dzielnie. Masuj go, masuj, to może szybko wydobrzeje
Myszka_, ma racje co do tej kroplówki. Teraz mi nie dadzą, bo rozwarcie to sobie może być, a wody mi nie odchodzą jeszcze. W poprzedniej ciąży właśnie tak miałam jak Twoja szwagierka Basia. Też mi się wody sączyły, pojechałam do szpitala bez skurczy, a rozwarcie od miesiąca na 2 cm. Dali mi kroplówkę i skurcze się pojawiły. Teraz nie wiem jak to będzie. Czekam
Ale faktycznie u tej Baśki duża rozbieżność w wadze maluszka miedzy wynikiem z USG, a tym rzeczywistym.
Asika ja bym też nie kombinowała z tym olejem. A w ogóle to pozdrów swoją mamę ode mnie i powiedz, żeby się nie denerwowała Wiem, łatwo powiedzieć-to jej pierwszy wnuczek!
A ja mam od dzisiaj na suwaczku napis "Jestem szczęśliwą mamą"